Ja byłam chyba dwa razy.Przed zajściem w ciąże przepisał mi mnóstwo drogich badań prawie 500 zł,bo tylko wtedy daje mi gwarancje że urodzę zdrowe dziecko.Poszłam zrobiłam nie wszystkie (koszta za duże)...okazało się że robiąc je byłam na samym początku ciąży.Przyszłam do niego z wynikami i dobrą nowiną a ten nawet mi nie pogratulował tylko opitolił,że nie poczekałam i zaszłam

A z L4 to u niego bardzo ciężko.Mnie powiedział,że da mi jak będę miała bardzo duży brzuch,bo inaczej ZUS się doczepi-totalna bzdura
Więcej się u niego nie pojawiłam.
Jest strasznie zły jak się ma odmienne zdanie i nie znosi jak pacjentka ma jakiekolwiek wątpliwość.
Nie tylko ja byłam niezadowolona.Znam jeszcze 2 osoby
Decyzja należy do Ciebie

_________________
Dzieci to sympatyczny początek człowieka...