Czesc. Po 6 latach staran udalo się z in vitro. Aktualnie dzidcko ma 2 lata. Pierwsza miesiaczke po urodzeniu dostalam po 5 miesiacach. Mamy jeszcze mrozaka, z tym, ze ciagle karmię piersią i to bardzo czesto na dobę ( chyba, ze dziecko jest w zlobku, to wtedy nadrabia karmienie jak wroci do domu). Do zlobka chodzi od 3 miesiecy. Nie chcialabym jej jeszcze odstawiac, ale staramy sie o drugie dziecko naturalnie (chociaz mozna się łudzić...). Czy to w ogole ma sens przy karmieniu czesto nawet co godzin (w nocy ze dwa, trzy razy?Jak mnie nie ma to bez mleka sobie radzi, jak jestem z nia caly dzien to wtedy ciagle chce cycusia. Dla mnie to nie problem, ale jak to zrobic, zeby zjesc ciastko i jednoczesnie miec ciastko (czyt. owulacje?) Inne pytanie: Po zakonczeniu karmienia trzeba odczekac jakis czas przed kriotransferem?
|