francesca123 pisze:
Chcemy z moim partnerem zaczac starania od stycznia. Problem w tym ze mammnostwo obaw ze nie zajde w ciaze lub poronie.
Witaj
francesca 
no cóż, z tego, co napisałaś wynika jedno- masz ewidentnie pecha do dobrego lekarza. Dobrego, czyli takiego, który potrafiłby właściwie do Ciebie podejść i w razie stwierdzenia jakichś nieprawidłowości dobrać odpowiednie leczenie. Nie bardzo wiem, co Ci napisać oprócz oczywistej rady, żebyś znalazła dobrego lekarza. Nie tę babkę, o której piszesz, ani też nie tego, który kazał się Tobie zgłosić po roku bezskutecznych starań. Musi zobaczyć i zbadać Cię ktoś, kto zaordynuje odpowiednie badania hormonalne plus zrobi USG transwaginalne i oceni budowę anatomiczną macicy i przydatków.
francesca123 pisze:
zawsze mialam dlugie cykle. Jak mialam 12-14lat co 2miesiace.
I to jest pierwszy, podstawowy problem. Dlaczego masz tak długie i nieregularne cykle? czy ich przyczyną nie jest przypadkiem zespół policystycznych jajników? ciężko wróżyć z fusów nie wiedząc, co tak naprawdę Tobie dolega
francesca123 pisze:
W wieku 15lat poszlam do ginekologa (nie ufam jej bo potem sie okazala babka ktora wymyslala mi problemy ktorych nie bylo i straszyla ). Zrobila mi 1badanie krwi i badanie usg przez brzuch.

Mogę zapytać, ile lat minęło od tej wizyty? Czy kiedykolwiek miałaś wykonane dokładne usg transwaginalne (przezpochwowe)?
francesca123 pisze:
Wyszlo ze mam bardzo niski progesteron. Nie pamietam w ktorym dniu cyklu mialamje robione i nie wiem nawet jak przy moich nietegularnych cyklach mozna bylo wogole okreslic dzien.
Progesteron bada się w pierwszych dwóch/ trzech dniach cyklu i następnie w siódmym dniu po owulacji. Stawiałabym u Ciebie raczej na wykonanie tego badania na początku cyklu- pewnie lekarz chciał zobaczyć, jak organizm "ustawia" się do kolejnego cyklu i owulki.
francesca123 pisze:
Nie wiem czy mam wogole polegac na tych badaniach zrobionych w wieku 15lat.

wybacz, ale co to za pytanie?! oczywiście, że NIE! badania podstawowych hormonów płciowych robi się nawet kilka razy w ciągu roku, zwłaszcza w trakcie leczenia. To nie jest tak, że stężenie danego hormonu utrzymuje się na stałym poziomie przez całe nasze życie rozrodcze. To się zmienia, podlega ciągłym wahaniom i dlatego należy wszystko ściśle monitorować. Dziwię się, że żaden lekarz nie zalecił Tobie zbadania poziomu prolaktyny, estradiolu, testosteronu, itp. A co z tarczycą? jakie masz TSH? czy wszystko prawidłowo funkcjonuje? A cytomegalia, toksoplazmoza, różyczka…? nieprawidłowości w tych wynikach mogą prowadzić do poronień na wczesnym etapie ciąży i ciężkich komplikacji w rozwoju płodu.
I tak dalej, i tak dalej. Takich pytań można by zadać kilkanaście...
francesca123 pisze:
Pytalam sie o to ginekologow. Jeden powiedzial ze wyreguluje tabletkami anty okres a drugi ze jaknie bede mogla zajsc w ciaze rok to mam sie zglosic.
No to już skomentowałam wyżej. Wal do trzeciego lekarza i tyle. Osobiście w życiu nie podejmowałabym decyzji o zajściu w ciążę nie mając zrobionego podstawowego pakietu badań.
Ogarnij się kobieto, niczego nie bój i zacznij działać metodycznie, krok po kroku. Najpierw dobry gin, potem badania i dopiero potem starania.
Będzie dobrze, zobaczysz :!
_________________


--------------------
IMPOSSIBLE IS NOTHING
--------------------
['] ['] ['] ['] ['] (2007- 2011)