Hej wszystkim
do tej pory czytalam tylko fora, ktore znalazlam w wyszukiwarce google, ale w koncu znalazlam odwage aby sie zarejestrowac i napisac o sobie...
temat jest powszechnie wszystkim znany, dotyczny nie jedej tu osoby, a mianowicie jak w temacie: problem z zajsciem w ciaze..
od dluzszego czasu probujemy z narzeczonym, ale nic nie wychodzi. Rok temu ginekolog postawil diagnoze: endometrioza. Dokucza ona jak cholera ;/ problem z nieregularna miesiaczka. Jednak po odbytej laparoskopii mozna powiedziec, ze okres zaczal pojawiac sie mniej wiecej regularnie bo cykl trwa srednio 43dni. Mam wolna reke jesli chodzi o in vitro, jednak nie moge sie zdecydowac, chcialabym sama naturalnie ale nie wiem jak dlugo wytrzymam psychicznie jesli w dalszym ciagu na tescie ciazowym bedzie tylko jedna kreska.
Nie wiem czego oczekuje od tego forum.. chyba psychicznego wsparcia

Pozdrawiam
Alex

viewtopic.php?f=18&t=9002&hilit=endometrioza

Tu masz wszystko.

_________________

alex - jak najbardziej masz od nas wsparcie pisz co ci na watrobie lezy

_________________




"Jeszcze cię nie znam a już cię kocham..."
Aniołek, 23.05.2013, 25.08.2013

Ja póki co będę na pewno próbować jeszcze naturalnie. Póki nie wyczerpię wszystkich możliwych szans.

_________________
Nie musisz żyć chwilą, aby cieszyć się życiem.

jeszcze? a ile się starasz?

Ja z drugim dzieckiem 13 miesięcy

_________________




"Jeszcze cię nie znam a już cię kocham..."
Aniołek, 23.05.2013, 25.08.2013

Na razie kilka miesięcy, teraz się diagnozuję u ginekologa - chyba mam PCOS.

_________________
Nie musisz żyć chwilą, aby cieszyć się życiem.

PCOS oooo to dość poważna sprawa, a mówił ci jak sobie z tym radzić?

Misty - a jakie masz objawy?

_________________




"Jeszcze cię nie znam a już cię kocham..."
Aniołek, 23.05.2013, 25.08.2013

Lekarz powiedział, że obraz jajników jest nieprawidłowy. Dodatkowo mam insulinooporność. Ale nie mam nadwagi, problemów z cerą, nadmiernego owłosienia czy innych objawów które znalazłam w Internecie Mam jeszcze skierowanie na hormony.

Póki co jestem jeszcze diagnozowana, na razie przepisał mi coś lekkiego. Taki proszek do rozpuszczania. Czekam na dalsze badania.

_________________
Nie musisz żyć chwilą, aby cieszyć się życiem.

Misti - mam nadzieję że się uda Oby to jednak nie było PCOS i żebyś szybko mogła zajść w ciążę

_________________




"Jeszcze cię nie znam a już cię kocham..."
Aniołek, 23.05.2013, 25.08.2013

proszek do rozpuszczania?

Tak <ciach>fifolek13 się to nazywa.

_________________
Nie musisz żyć chwilą, aby cieszyć się życiem.

tak słyszałam coś ostatnio o nim tylko nie skojarzyłam z tym proszkiem

A to właśnie proszek do rozpuszczania w wodzie

_________________
Nie musisz żyć chwilą, aby cieszyć się życiem.

w sumie tak ale łatwiej było od razu napisać nazwę proszków jest dużo

Ja przed zajściem w ciążę stosowałam dietę od strony terapia sokami, na polepszenie płodności. Wiem, że jadłam tam dużo kiełków brokułu, fasoli adzuki, koniczyny, słonecznika, soi i chyba jeszcze innych. Małżowi tak zależało, że kupił mi nawet automatyczną kiełkownicę, żeby szybciej i więcej rosło

Czyli po prostu zdrowa dieta

_________________
Nie musisz żyć chwilą, aby cieszyć się życiem.

Ech, normalnie sposobów słyszy się mnóstwo na zajście w ciążę, sprawdza się jeden. Trzeba wyluzować i cieszyć się przebywaniem z sobą.

_________________




"Jeszcze cię nie znam a już cię kocham..."
Aniołek, 23.05.2013, 25.08.2013

U mnie teraz @ spóźniona 4 dni, ale dwa testy wyszły negatywnie

_________________
Nie musisz żyć chwilą, aby cieszyć się życiem.