Witam
w poniedziałek miałam robione usg (był to 11 dc, średnio cykle mam 28-29 dniowe), endometrium w II fazie 10,6 mm, pęcherzyk dominujący
18,9mm. Gin powiedziała, że jeśli jesteśmy zdecydowani (jestem po
poronieniu naturalnym) to najlepszy okres na starania, gdyż owulacja
będzie za 2-3 dni. Wszystko było by ok, gdyby nie to, że w dniach kiedy prawdopodobnie miała wystąpić owulacja nie miałam śluzu płodnego

. Przeciwnie był lepki i biały (i taki jest nadal) Za to śluz płodny zaobserwowałam u siebie 7-10dc. I tu mam pytanie, czy w takim cyklu możliwe jest wogóle zapłodnienie (kochaliśmy się w dni, podczas których śluz miał cechy niepłodne)? A może do owulacji jednak nie doszło? Zastanam się czy podczas owulacji może wystąpić śluz niepłodny? Bedę wdzięczna za wszystkie uwagi
