Witam wsztstich na forum!!!
Czytam juz od jakiegos czasu na forum ,ale sama dopiero teraz odwazylam sie napisac. jestesmy z mezem juz ponad 2 lata, mamy coreczke ma 13 m-cy. Bardzo bym chciala miec drugie dziecko, myslalam, zeby roznica wiekowa byla 1,5 roku 2lata, ale na razie nic nie wychodzi, mam regularne miesiaczki najczesciej co 28 dni, obserwuje sluz, na interpr. temp sie dobrze nie znam. Kochalam sie wtedy gdy mialam sluz plodny , ale nic nie wychodzi. Dodam, ze nie karmie juz od pol roku i nie bralam zadnych anty tabl.Dostaje juz obsesji na punkcie tego, ze moze to tym razem. Podpowiedzcie jaki jest najlepszy sposob, abym wreszcie mogla sie cieszyc druga ciaza. :) z gory dziekuje.

_________________
beata25

najlepiej nie myslec ponoc pomaga. stres zwiazany staraniem sie o dziecko powoduje jego brak. poczytaj tutaj jest duzo takich dziwczyn jak my i te co przestaja myslec o "robieniu" dzieci to predzej czy pożniej maja swoje wymarzone pociechy. mam nadzieje ze i ty niedługo dołaczysz do grona szcześliwych "brzuchatek" zycze owocnej pracy

Bardzo dziekuje za odpowiedz, zrobie tak jak mowisz, mam nadzieje, ze sie uda nie myslec o drugim dziecku, i wtedy wyjdzie upragniony owoc :D

_________________
beata25

Berto witam na forum A co do twojego pytania to dostosowuje sie do rady Kaffy to jest najlepszy sposob Rozluznic sie nie myslec obsesyjnie o dzidzi bo po pierwsze stres pieknosci szkodzi a po drugie podobno jak sie kobieta denerwuje to sie jajowody zwezaja wiec trzeba wrzucic na luz

Powodzenia :*

witam dziewczyny czytam co tu piszecie ,ale sadze ze tak naprawde same w to nie wiezycie bo nieda sie nie myslec o tym ja probowalam juz tysiace sposobow by nie myslec i nicccccccccc ,mysl zawsze wraca mysl przychodzi @ tez i tak juz od 1,5 roku

Mario ja ciebie bardzo rozumiem lecz wiecie co ja mysle ze da sie nastawic do tego pozytywnie i nie myslac o tym "Obsesyjnie" bo ja mowie o takim mysleniu tylko i wylacznie. Wiadomo kazda kobieta mysli o dziecku i sie o niego stara lecz jezeli juz dochodzi do tego ze liczy sie obsesyjnie dni plodne i idzie do lozka z facetem tylko z tego powodu ze dzis czy jutro mam miec dni plodne to jest glupota Bo z takim nastawianiem napewno nie wyjdzie dzidzia. Powstaje wtedy barjera psychiczna i za chiny wam sie nei uda

Pozdrawiam :*

paulinko fakt jest taki ze licze wszystko licze dlatego by miec pewnosc ze nie przegapuilam zadnego dnia ale ja staram sie o dzidzie od1,5 roku i nie tak bardzo opsesyjnie ,ale staram sie i nadal niccccccccccccccc

czesc dziewczyny,
Wczoraj dostalam @, wiec nic z naszych staran, juz nie mam sily, moj maz nie ma czasu ze mna porozmawiac. Jest mi bardzo smutno

Nie matrw się, przecież macie już jednego dzidziusia, więc jeśli się postaracie, to na pewno się uda.
Tak jak dziewczyny napisały, psychika to najprawdopodobniej główna przyczyna, ale...
może Twój mąż ma stresującą pracę? To też może wpływać na to jakie macei efekty. W końcu razem robi się dzidziusia
Zaplanuj w dni płodne wypad na weekend, jak się odprężycie i będziecie obydwoje tylko dla siebie może wtedy się uda.
Łykaj folik i bądź dobrej myśli
powodzenia

witam was. Zaczelismy z męzem starania o drugiego dzidziusia. O pierwsze malenstwo jak sie staralismy mineło sporo czasu i boje sie ze teraz tez tak szybko sie ni euda. Nie potrafie nie myslec o tym ;(

_________________