Ciąża, objawy ciąży, macierzyństwo, dzieci
http://www.forum.e-mama.pl/

LAPAROSKOPIA-NIC NIE WYKRYTO???
http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.php?f=18&t=27480
Strona 1 z 1

Autor:  winniepooh [ ndz mar 16, 2008 4:56 pm ]
Tytuł:  LAPAROSKOPIA-NIC NIE WYKRYTO???

Hej!Mam pytanie,otoz jestem dwa dni po laparo,poniewaz od dwoch lat staramy sie o dzidzie i nic!Wszystkie wyniki mamy świetne no i z tą laparo były wielkie nadzieje...a tutaj okazało sie ze tez jest super-żadnych torbieli,cyst,endometriozy-NIC,jajowody drożne!No niby kazali mi sie cieszyc,ale ja liczyłam,ze moze cos znajda i usuna i powiedza,ze to był powod!!!Kurcze niby ok,ze wszystko ok...ale nie wiem co teraz...mamy dac sobie czas do konca roku i jak nic (odpukac) to zaczac dzialać z inseminacja!

A jak było u Was?Moze ktoras z Was miala tez tak,ze laparo wyszla oki a jednak po niej udało sie???Niby mówi sie,że to taki reset organizmu,moze to prawda????

Autor:  marchewka1219 [ ndz mar 16, 2008 6:43 pm ]
Tytuł: 

Kochana ciesz się że nic ci nie jest i że jesteś zdrowa teraz musisz mocno wieżyć że będzie dzidzia napewno czytałś że wiele dziewczyn zaszło po laparo więc ci też się uda.

Autor:  winniepooh [ ndz mar 16, 2008 6:54 pm ]
Tytuł: 

Dzieki marchewka za dobre słowo!

Ja poprostu chce wiedziec czy dziewczyny tez tak mialy,ze nic nie wykryto,a mimo to po zabiegu udało im sie zajsc...i tyle! :lol:

Autor:  wiew [ pn mar 17, 2008 11:16 am ]
Tytuł: 

Winnepooch

nie bardzo rozumiem po co odrzau laparo.. skoro macie wyniki dobre domniemam ze masz owulacje pecherzyki maz ma nasienie oki, drozne jajowody....

Moze czas zmienic lekarza.....

ja nie moge zajsc od 4 lat ale mialam hsg a nie laparoskopie... by stwierdzic czy sa drozne jajoiwody z tego co wiem laparo robi sie gdy sa do tego wskazania np niedroznosc spowodowana naroslami....
PS po hsg tez mialam 6 miesiecy by zajsc minął rok zmienilam lekarza i.. wciaz mam nadzieje wiec glowa w gore....

Autor:  marchewka1219 [ pn mar 17, 2008 4:48 pm ]
Tytuł: 

Wiew kochana jakie miałaś badania robione bo ja tak jak ty długo tez się staram jestem po laparo miałam robione hsg, stan śluzu [mam plemnikobujczy] nasienie m [ok] torbiel miałam na prawym jajniku i do tego mam endometrioze.Napisz kotek jak oczywiście byś chciała? jak to wygląda u ciebie może będzie nam razniej :wink:

Autor:  nata32 [ pn mar 17, 2008 5:17 pm ]
Tytuł: 

Ja też miałam laparo po 3 latach starań i nic nie wykazała. Minął prawie rok i nadal nie ma dzidzi. Ale moja koleżanka po laparo zaszła w I cyklu. Z tym że u niej było wiadomo, że trzeba ponakłówać jajniki bo ma PCOS.

Autor:  winniepooh [ pn mar 17, 2008 6:00 pm ]
Tytuł: 

Wiew ja bardzo sie ciesze,ze miałam w koncu laparo!Nic lepiej nie pokaze co tam sie dzieje w srodku! Przy laparo mogli obejrzec moja macice z zewnatrz,co nie jest mozliwe inaczej oraz dokładnie jajniki,miałam hiteroskopie i droznosc jajowodów!takze jestem bardzo zadowlona ze juz mam to z głowy!

Nata wlasnie chcialam sie dowiedziec,jak duzo jest takich dziewczyn jak ja,jak Ty...gdzie laparo nic nie wykazała,a ile mimo to zaszlo w ciaze...

Autor:  marchewka1219 [ wt mar 18, 2008 10:47 am ]
Tytuł: 

Cześć dziewczynki ja dzisiaj robiłam test niestety jedna krecha. Coraz częściej myśle żeby dać już sobie spokój bo już mi psychika siada po tylu latach leczenia zaczynam mieć dość. :cry:

Autor:  winniepooh [ wt mar 18, 2008 7:31 pm ]
Tytuł: 

marchewka wiem jak sie musisz czuc...ja tez miewam takie doły...ale chyba nie bez powodu ktos powiedzial,ze pozytywne myslenie baaardzo pomaga!Staram sie do tego stosowac,ale czasami sama siebie oszukuje,bo mysle inaczej...ale glowa do gory!tyle czekamy wiec zostanie nam to wynagrodzone!!!MUSI!!!

Autor:  igus [ pt cze 06, 2008 2:26 pm ]
Tytuł: 

Witajcie - przyłączam się do waszego grona. W marcu tego roku miałam robiną laparoskopię, która wykazała, że wszystko jest w porządku tzn. drożne jajowody o prawidłowej byudowie, macica prawidłowej wielkości i o prawidłowej budowie. Do tego pobierane były wycinki z obu jajników do badania histopatologicznego - wynik w porządku.
Laparoskopie miałam robioną - bo po dwóch latach bezskutecznych prób, przy bardzo dobrych wynikach moich i męża - mój lekarz prowadzący (wybitny specjalista - nie zeby się chwalić, ale pokazać, ze może to nie błąd laparoskopia przy dobrych wynikach) skierował mnie na zabieg. Teraz jeszcze czekam do jesieni, a jesli w dalszym ciągu nic to inseminacja.
Biorę jeszcze pod uwagę blokadę psychiczną - tylko, że to do mnie nie podobne. Bardzo chciałabym mieć dziecko, ale nie panikuję, nie popadam w czarna rozpacz, nie biegam z kalendarzem i termometrem, nie kocham się z mężem na siłe - tylko w dni płodne, nie stosuje jakiś specjalnych diet. Żyję tak jak lubę żyć i mam jakies głębokie przekonanie, że będę mamą tylko to kwestia czasu.
Widzę w całej tej sytuacji coś pozytywnego - taka wyczekana, upragniona ciąża przyniesie każdej z Was i mam nadzieję również mi ogromne szczęście. Wierzę w to.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/