no to jak ona mial zadzwonic to spoko

no kochana przytulac sie przytulac bo losowi trzeba pomoc :)

_________________





Czekamy na cud...

Kasia zobaczę co się da zrobić w tym kierunku

_________________
"Najważniejszą decyzją w życiu jest to, kogo poślubisz. Choćbyś zsumował wszelkie inne decyzje, jakie podjąłeś i tak nie dorównają ważnością tej jednej."

neci - sono qua , ho tanto lavoro , ma sopratutto sono stanca da morire .

kaska- a jakie autko ??????

asia- Klusia to juz jak przedszkolak wyglada taka duza panna, śliczna poprostu

anikia- cóz moge tylko dodac ze remont i przeprowadzka tez nie sprzyjaja małzenstwu uspokoi sie z chata - minie kryzys wiem z autopsji

ciężarowki ??? nasze co u was ???

a ja zalatana , zmeczona ,
mloda budzi si ew nocy , nadal zeba brak ,
ja mam pokarmu coraz mniej mysle ze sam zaniknie juz wkrotce .

zmykam sie przeprysznicowac i lulu

_________________



5 cykl po 5 mies.przerwie ,ostanie staranka 14 cykli .

milej nocki kochane padam na pysk...

Kasiu toyota avensis

_________________





Czekamy na cud...

hej kobietki

Kasia, a moze Oliwcia budzi sie, bo sie nie najada? Dajesz jej w nocy butle czy tylko (.)? a moze to faktycznie zebus daje jej popalic byle do pierwszego, z reszta pójdzie juz lepiej ale wiem jakie to meczace, tym bardziej, ze rano musisz wstac i do pracy

Kasia27, dobrze, ze z autkiem wszystko sie wyjasnilo i ze to nic powaznego, po naprawie bedzie sie z pewnoscia sprawowac bez zarzutów

Neci, pare dni wolnego zawsze sie przyda, tym bardziej jak sie rozglada za inna praca powodzenia w poszukiwaniach no i kciukasy za przytulaski - by były owocne

Anikia, no to mieszkanko juz wasze A jak sie w ogole mieszka, jak remont, skonczyliscie juz, no i co z kuchnia?

Mimi, Mala - jak samopoczucie?

Asienke tez gdzies wywialo

My bylismy dzis na zakupach, mloda dostala butki bo juz coraz wiecej stoi na tych swoich nozkach, ja rozgladalam sie za sukienka, bo znajomi oznajmili, ze maja zamiar wziac slub, no i mam byc swiadkiem, ale nic specjalnego nie znalazlam

Spokojnej nocki

_________________
http://www.garnek.pl/asiulek

Kasia bidulko ty nasz pracusiu

Kasia27 całkiem fajne autko kupiliście

Anikia a co u ciebie??

Asiulek ja mam ślu brata w maju,też czegoś szukam nienawidze sukienek kupiłam 3 na ślub siostry w sierpniu i miałm tylko dwie z nich po razie a teraz wiszą w szafie

przytulasów nie było
małż zasnął

_________________
"Najważniejszą decyzją w życiu jest to, kogo poślubisz. Choćbyś zsumował wszelkie inne decyzje, jakie podjąłeś i tak nie dorównają ważnością tej jednej."

Neci dziekuje

jestem zmeczona po pracy i chyba dzis szybko pojdziemy spac @ sie skonczyla wiec cos trzeba robic hihih

_________________





Czekamy na cud...

a ja zapomniałąm ze dzis tłusty czwartek

ale mamy w planie fryty na kolacje - tez na oleju wiec moze byc

moje pazurki tak ładne jak siedzialam w domku juz zaczeły odczuwac te zakichane dezynfektanty w pracy , 100 razy mycie i rekawiczki - sa suche i sie łamia i juz sie umowilam na wtorek na zakladanie żelu :lol

a mnie mąż juz od poniedzialku męczy o przytulasy , a ja taka zmeczona ze ochoty brak

_________________



5 cykl po 5 mies.przerwie ,ostanie staranka 14 cykli .

czesc babeczki
meldowam sie,maz juz po operacji poszedl wczoraj do pracki pojechał ale nie bylam zadowolona z tego,no ale kaska potrzebna,najwazniejsze ze sie dobrze czuje
Kasia 77n mam nadzieje ze pazurki sa zrobione super...
dziewczynki brac sie do roboty hehhe bo ja narazie mam zakaz staranek ale robota jest zrobiona

_________________

A ja dzis byłam przekonana, ze to środa, no i pączków tez nie jadłam dopiero jak ogladalam jakieś wiadomości i o pączusiach mowili, to mi sie uświadomiło, ze tłusty czwartek to dzisiaj byl

Kasia, weekend juz tuz tuz, wiec moze wtedy mężus sie doczeka przytulaskow, a tymczasem pewnie zrozumie, ze wykończona jestes A pazurki, to faktycznie przy Twojej pracy wystawione sa na cieżka próbe

Kasia27, no to do roboty, czas zacząc nowe staranka

Neci, ten Twoj mąż bidulek, tez musi byc pracą wykonczony skoro zasnął przed przytulaskami

Asienka, dobrze, ze mąż doszedł juz po operacji do siebie

_________________
http://www.garnek.pl/asiulek

znow sie wkurzylam na meza - chyba taki moj los (wlasnie o kuchnie chodzi i nie wiadomo kiedy bedzie )

strasznie dawno nie pokazywalismy sie, wiec troche nadrobimy

testuję krzesełko


pewnie siedzę


pomagam mamie w porządkach


mały rozrabiaka


pierwszy ząbek i nastepny wychodzi


zacząłem klekać


a za pare dni wstałem

a teraz wygladam tak

_________________


Emilek na zawsze w sercu i pamięci 22.12.2010 (27tc)
Aniołek XII.2011

czesc
jesssuuuu jaki on sliczny
kuchnia to twoja dzialka,tak mi sie wydaje,nasz stolarz stwierdzil ze maz nie ma sie co wtracac do kuchni bo i tak w niej nic nie robi....(stolarz to nasz przyjaciel hehehe)

_________________

Anikia gratuluje masz cudownego synka ,jak on urósł no i jest prze słodki

Kasia małż zasnął bo ja ne necie siedzia kam chyba do 1 w nocy

_________________
"Najważniejszą decyzją w życiu jest to, kogo poślubisz. Choćbyś zsumował wszelkie inne decyzje, jakie podjąłeś i tak nie dorównają ważnością tej jednej."

dzieki dziewczyny
Asienka okreslenie jak ma wygladac nalezy do mnie ale kasa do meza i tu jest problem ale nie bede sie o tym rozpisywac bo cisnienie mi d razu skacze

_________________


Emilek na zawsze w sercu i pamięci 22.12.2010 (27tc)
Aniołek XII.2011

no ale to wasze wspolne mieszkanko i chyba wspolna kasa????
a juz nie bede nic mowic bo naprawde mi sie zdenerwujesz i jeszcze bedziesz na mnie nie daj boze zła,całuski
a tak wogole moze bysmy sie kiedys spotkały ,tak w realu ,wkoncu niedaleko mieszkamy....

_________________

Anikia, Wi przesłodki i jakie ma cudne oczęta...oj bedzie niewieście serca łamał

A ja mam dzis jakiegos doła - nic mi sie nie chce, co prawda chate posprzatałam, ale jakos mi tak smutnawo i tęsknawo, choc sama dokładnie nie wiem za czym Chyba poprostu siedzenie w domu mnie męczy albo potrzebuje jakiejs odmiany od codziennej rutyny

Pozdrowionka dla wszystkich

_________________
http://www.garnek.pl/asiulek

Asiulek glowa do gory jescze troszke i wiosna bedzie sloneczkow yjdzie i odzyjesz kochana

Neci zdarza sie i tak tym naszym mezam ze zasypiaja przed nami ale musimy im to wybaczyc i jak tam juz do pracy chodzisz czy nadal w domku??

Anikia wi jest sliczny dziewczyny sznurlkiem do niego beda sie ustawiac duzy chlopak juz z niego

Kasiula pewnie zapracowana

Asienko super ze maz dobrze po zabiegu jeszcze troszke i beda staranka

no i mamy weekend i wolny przyjezdza do mnie kolezanka z tego forum tylko z innego watku razem z mezem pierwszy raz sie spotkamy

_________________





Czekamy na cud...

Kasiu pracuje i mam wolne róznie to jest

_________________
"Najważniejszą decyzją w życiu jest to, kogo poślubisz. Choćbyś zsumował wszelkie inne decyzje, jakie podjąłeś i tak nie dorównają ważnością tej jednej."

a ja pomalu zastanawiam sie nad zmiana pracy te weekendy po 12 godz mnie wykanczaja...ale jeszcze poczekam na cud w sprawie dzidzi jak sie nie uda do lata to wtedy pomysle nad zmiana pracy...

_________________





Czekamy na cud...

dobry!!!

Anikia Wi jest boooski!!!! nolmalnie jest taki sliczniutki ze !!! co do zwiazkow to wiadomo-roznie bywa. warto popracowac troche nad poprawa,ale meczyc sie za dlugo tez nie ma sensu.zycze przede wszystkim dobrych,trafnych decyzji

Kaska ja tez tak odkladalam decyzje o zmianie pracy-do dzidzi. a jak sie juz zdecydowalam,to zaciazylam zycze udanego spotkania!!!

Asiulekh psycholog ze mnie zaden,ale mysle ze te doly sa spowodowane ciaglym byciem w tym samym miejscu. nic sie nie dzieje ,tylko mala i dom i to wyczerpuje psychicznie jak cholera.a moze jakas praca na part time? albo chociaz wychodne raz na jakis czas,a mala niech z tata zostanie

ja w czwartek 4 paczki spalaszowalam no i wczoraj dotarlo do mnie ze nie tylko brzuch mi rosnie ale wszystko inne tez. no i sie troche zmartwilam. bo jak mam taka malutka obsesje na pkt wagi i jak dostrzeglam te grube ramiona,szyje i zaczynajacy sie drugi podbrodek to juz o diecie pomyslalam. ale swiadoma jestem tego ze z diety nici w obecnym stanie i musze jakos to wytrzymac 8 kg juz przybylo...

no i puchnac zaczelam.kostek u stop wogole juz nie widuje.buty zaczynaja uwierac.musze sobie czegos w necie poszukac ta te puchniecia... a poza tym to u nas spoko

_________________