Malgosia to Ty juz coraz blizej rozwiazania jestes Jak sie czujesz??Jak sie czulas przez cala ciaze?

Kasik ja rowniez za Ciebie trzymam mocno kciukaski i tak jak napisalam wyzej, ja rowniez raczej na pewno mialam bezowulacyjne cykle ale w tym miesiacu utzrymuje sie wysoka tempka, wiec jesli nawet nie mam fasolki to i tak raczej na pewno jajeczkowalam.Dziewczynki PCO to naparwde nie jest wyrok, mam dwie sasiadki, ktore rowniez choruja na PCO i jedna w tamtym roku urodzila coreczke a druga jest osmym miesiacu ciazy

_________________

Dziekuje Kasiu
Staram się nastawić pozytywnie, wczoraj się ucieszyłam bo dostałam @ i mogę zrobić badanie LH i dodatkowo sama zrobie progesteron i to co pisałaś, nie mam zamiaru się poddawać, choć to bardzo trudne jest.

Betty gratuluję życzę zdrówka i dbaj o Siebie

Hej dziewczyny! Ja wlasnie zrobilam sobie termin u lekarza.Jednego w Polsce bo akurat jade na swieta za tydzien wiec zdalo mi sie zrobic termin u lekarza,ktory leczyl moja kolezanke i po 3 miesiacach zaszla w ciaze.Takze jeszcze w tym roku bede wiedziala co powie mi inny lekarz.A na 15 stycznia mam termin tutaj u siebie ale n ie jak do tej pory u polskiego lekarza tylko do niemieckiego.Nie liczac tego,ze pojutrze ide do tego co mnie do tej pory leczy bezskutecznie.Ide tylko z tego wzgledu aby wiedziec jak tam wygladaja moje hormony bo beda wyniki.I to bedzie moja OSTATNIA wizyta u niego.I macie racje,ze niepowinnam zwlekac.Dzieki temu forum dowiedzialam sie wiele ciekawych rzeczy i przynajmniej czlowiek nie czuje sie sam z tym wszystkim.A tym bardziej teraz gdy mojego meza siostra urodzila dziecko i tesciowie ciagle naciskaja ,ze teraz nasza kolej bo juz najwyzszy czas.Wiec nie trace nadzieji,ze mi tez wreszcie sie uda tak jak wielu kobietkom na tym forum.

Pozdrawiam Was wszystkie

_________________

Viktoria, Gosia, cieszę sie dziwczyny, że staracie się myśleć pozywywnie To bardzo ważne. Fajnie, że działacie aktywnie w kierunku posiadania fasloki. Jest nas wiele w takiej sytuacji. Ciesze się, że mozemy być razem w takich dosc trudnych momentach.
Pozdrawiam Was wszystki itrzymam kciuki mocno, mocno, żeby wszytsko szło we właściwym kierunku
Jak tylko będziecie miały jakieś nowe wieści po badankach, koniecznie dajcie znac i podzielcie się newsami
Pozdrowionka!

Wczoraj poznalam swoje wyniki testosteron mam podwyzszony 1.0 norma 0,1-0,7 oraz hormon nadnerczy(estriadol czy cos takiego).Lekarz dal mi tabletki takie jak antykoncepcyjne bo tak samo sie stosuje.Ale w domu wyczytalam ze nie spelniaja one w 100% roli antykoncepcyjnych tylko stosowane sa przy pco,hindustrizmie.Nazywaja cie CYPRONETTE AL. Na rynku sa od roku.Jest to kombinacja gestagenu i estrogenu o dzialaniu antyandrogennym.Lekarz powiedzial,ze po nich gospodarka hormonalna mi sie uspokoji.Zablokuje androgeny ktore zaklocaja jajeczkowanie no i sa przyczyna braku miesiaczki.Mam je stosowac przez 6 miesiecy.Mowil,ze ma pacjetke co miala ta sama terapie co ja teraz i jest juz w 8 tygodniu ciazy zaszla niecale dwa miesiace po odstawieniu tabletek.Jeszcze ich nie biore bo nie dostalam miesiaczki.Jednak zobacze co powie lekarz w Polsce ale na to musze czekac jeszcze dwa tygodnie.Z tego co wyczytalam na niemieckiej stronie o bezplodnosci i staraniach to tutaj czesto stosuje sie leczenie tabletkami przy pco.Ale wole posluchac opini innych lekarzy tez

_________________

No to jest spooraa szansa, ze po tych tabletkach bedziesz miala fasolke a jak dlugo masz je stosowac?Ja wlasnie mam drugi dzien @ i tak mnie boli brzuch i plecy a okres jest malutki - jak na razie.

_________________

Mam je stosowac 6 miesiecy i mam nadzieje ze nie bedzie to stracony czas bo w przyszlym roku stuknie mi 31 lat a to najwyzsza pora na malenstwo.Ostatnio wyczytalam w kobiecym czasopismie,ze szalwia jest dobra na uregulowanie miesiaczki.Trzeba ja pic dwa razy dziennie.Ale czy to napewno dziala to jeszcze nie sprawdzilam

_________________

Oj u mnie szalwia to odpada bo jestem na nia uczulona

_________________

Ja też mam pco
Dziewczyny to nie jest wyrok wierzcie mi!
Po I - moje cykle mogły być kilku miesięczne
Po II - nie miałam pojęcia kiedy mogę mieć owulację
po III - żeby dostać @ musiałam jeść luteinę
po IV - po 3 pudełku nie dostałam @
po V - lekarka nie uwierzyła ze mogę być w ciąży kazała odczekać kilka dni
po VI - @ jak nie było tak nie ma
po VII - inny lekarz powiedział ze przez to ze nie stresowałam się zajściem w ciąże pewnie się udało, dlaczego? bo odpuściłam
i ostatnie dzidzia jest zdrowa i ma się dobrze ja nadal nie mam @
jak trafiliśmy w owulację nie mam pojęcia ale cuda zdarzają się każdemu

Dlatego zróbcie badania jesli lakarz jest niepewny zmieńcie lekarza.

_________________

Cześć dziewczyny!

Na tym wątku jestem nowa, ale z tym samym problemem. Mianowicie nie moge zajść w ciążę. mam już córkę ( prawie 3 latka ).W pierwszą ciążę zaszłam od razu. Natomiast teraz mija rok jak staram się o drugą dzidzię i nic. Problem wyniknął po tym jak przestałam brać tabletki antykonc. ( Stediril - który jak się dowiedziałam nie jest najlepszy ). No ale trudno. na początku po odstawieniu Stedirilu okres miałam co tydzien i trwał przez tydzień. To był koszmar. Lekarz który mnie prowadził wtedy i który mi przepisywał Stediril nawet nie zrobił mi usg tylko od razu wasłal mnie na zabieg pobrania próbki z macicy ( coś podobnego do łyżeczkowania, tylko mniej inwazyjne). Jak się okazało macica była ok. A ja miałam rację prosząc o usg. Wiecej do tego gina nie poszłam. Drugi gin powiedział że mam tzw. jajniki drobnotorbielkowate i dał mi leki. Po pierwszej dawce wszystko się uspokoiło. Okres wynormował się. Brałam duphaston prze ok Pół roku przez 3 miesiące nawet do tego clostilbegyt, ale nic. Dwa razy pęcherzy urósł ale nie było ciąży więc przerwałam leczenie. Gin powiedział że już jest ok i mogę przestać brać leki że jajniki już są ok. To było we wrześniu. Teraz jest grudzien a ja nadal czekam i trace nadzieję. Po nowym roku wybieram sie do innego gina, aby sprawdzić jak tam moje jajniki, bpo chyba nie najlepiej skoro nic sie nie dzieje. Owu chyba nie mam w ogóle
Ale to dopiero 3 cykl po odstawieniu leków. mam nadzieje że będzie ok.
CZY KTÓRAŚ Z WAS MIAŁA TAK JUŻ.?
czy to jest5 do przezwyciężenia????
proszę pocieszcie mnie!!!!!!

_________________

Hej AgnK
Nie jestes sama, nos do gory!!!! Ja podobnie jak i Ty mam dzidzie (4 i pol roczku) i od 5 miesiecy staram sie o druga pocieche....z tym ze ja przed pierwsza ciaza nie mialam prawie wogole owulacji i teraz tez nie mam....niestety. mam wrazenie ze to po pigulkach, bo zanim zaczelam brac tabletki mialam owulacje (trudno nie bylo ich zauwazac...). Przed pierwsza ciaza, leczylam sie 9 miesiecy, z tym ze przez 4 bralam duphaston i udalo sie!!!!!! nie wiem jak bo w miesiacu kiedy zaszlam w ciaze, lekarz stwierdzil ze...niestety owulacji znow nie bylo...dalam sobie spokoj, mialam recepte na zastrzyki i bylam pewna ze w nastepnym miesiacu to juz na pewno....a tu prosze, upragnione szczescie. Teraz na razie jestem bez lekow, bo sprawdzamy z lekarzem co sie dzieje, ale widac nic dobrego skoro dzidzi niet, jajeczko nie peka, owulacji nie ma. Wiec od nastepnego cyklu znowu przechodze na leki...nie wiem jeszcze na jakie.Ale podsumuwujac, duphaston wyregulowal mi cykle, mam dzidzie....wiem ze on nie wspomaga owulacji, ale jednak cos daje....
Popros twojego lekarza, o leki na stymulacje owulacji, ja z tym samym wybieram sie nowym roku do mojego lekarza. A robilas hormonki????Moze tam jest problem???

AgnK a zawsze ialas takie dlugie cykle? Widze ze liczysz na jakies 34 dni.... Ja mam miedzy 30 a 41 dni...niezle co? Takie dlugie cykle czasami (nie zawsze) wskazuja na problemy hormonalne, czegos za duzo czegos za malo). Warto sprawdzic.

cześć Magda!!! Miło cię poznać
Hormony mam ok (podobno) A cykle miałam takie długie przed ciążą, natomiast kiedy brałam tabletki antykonc a póżniej duhaston na wyregulowanie były krótsze. Teraz po odstawieniu leków niestety wróciły te długi. To mój 3 cykl bez leków i dwa poprzednie były długie po 34 -38 dni
A jak chodzi o tabletki antyk. to ja jestem pewna że to po nich tak rozlegulowały mi sie jajniki. Tak powiedział gin do którego chodzilam. Niektóre z nas tak mają i podobno nie ma znaczenia jakie tabletki bierze się. po prostu zależy od organizmu. Dlatego wiem że ne bedę już brała antykonc. bo nie służy mi to

_________________

Ja tez postanowilam ze jak teraz uda mi sie zafasolkowac to juz nigdy!!!!!!!!!!!!!nigdy nie bede brac pigulek
Coz , gdyby czlek wiedzial.....oj, fajnie by bylo cofnac czas.....ale co tam! Bedziemy walczyc z naszymi jajniczkami , co???? Przeciez my, dzielne kobitki tak latwo sie nie poddajemy, no nie????
A co do hormonkow, to dobrze ze sa ok, wiem ze moj lekarz jeszcze sprawdzal mi grubosc tkanki w macicy, bo czasami moze byc za cienka i wtedy pecherzyk ciazowy nie moze sie zagfniezdzic....
Ostatnio lekarz (do ktorego juz nie chodze) powiedzial mi, ze jkak mam jedna dzidzie to wcale nie powiedzane ze bede miec druga....stwierdzam ze to g....ta....ze ja jeszcze pokaze! Zmienilam lekarza i kolo 9.01 ide sprawdzic jak moje jajeczko i biore sie do walki!!!! Wprawdzie mam utrudnienia bo mojego mezulka nie ma chwilowo (do marca), wiec bede walczyc "na sucho" hihihi czyli sprawdzac, obserwowac a od marca NA CALOSC
Pozdrawiam!!!!!!!

u mnie macica też podobno ok. Lekarz powiedział że jest "piękna". A ja mu wierzę. Niestety u mnie te jajniki strajkuja po antykonc. Ale za głupote si e płaci prawda? No ale miejmy nadzieje że rok wystarczy

_________________

AgnK ja mysle, ze juz teraz jajeczkujesz - wnioskuje z postu z objawy ciazy - i trzymam za Ciebie kciukaski aby udalo sie juz w tym cyklu
Ja teraz biore duphaston i jak na razie w pierwszym cyklu dostalam 26dc @ a w drugim 34dc i zauwazylam studiujac moj kalendarz, ze zazwyczaj @ mam co 28-34 dni.Na jajeczkowanie nic nie biore bo mam cichutka nadzieje, ze jajeczkuje - w poprzednim cyklu mialam podwyzszona tempke wiec raczej na pewno jajeczkuje i teraz gdzies te kochane i upragnione dni powinny sie zblizac

_________________

Betty obyś miała rację!!!!! Bo ja sama nie wiem! No ale co tam! będzie co ma być a myslenie ( szczególnie u blondynki ) nic nie pomoże a nawet zaszkodzi

_________________

hehe ja mam wprawdzie tylko refleksy blond na glowie ale i tak sadze, ze sie nie myle i Ty AgnK teraz jajeczkujesz ten rozciagliwy sluz pojawia sie tylko w trakcie owulacji, wiec nic dodac nic ujac

_________________

nO CÓŻ MOZE OBALIMY MIT O BLONDYNKACH W TAKIM RAZIE? Zobaczymy efekty!

_________________

Witam
Jestem tu pierwszy raz ale tak jak Wy mam Zespól PCO brrrrr koszmar problem pojawił się po odstawieniu tabletek Milvany po 3 latach ciągłego brania bo postanowiliśmy z mężem postarać się o drugiego dzidziusia i tu zdziwienie po 4 miesiącach nic więc udałam sie do lekarza zrobic badania i wykrył to schorzenie

Przepisał mi Metformax 500 bo miałam podwyższony poziom testosteronu i biorę to trzeci miesiąc i nic
i tak się zastanawiam czy to wystarczy bo czytam że bierzecie jeszcze duphaston teraz czekam na okres który mi się spóźnia już dwa dni kupiłam nawet dzisiaj test ciążowy zrobie go jutro a jeżeli to nie ciąża to wybiore sie do lekarza na kontrolę

Jestem juz troszkę zmeczona i załamana tym czekaniem na te upragnione dwie kreseczki na teście ale wierzę że mi sie w końcu uda i napewno będe tu zaglądać bo razem zawsze raźniej jak pojawiają się dołki pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za siebie i za Was

_________________