Hej dziewczyny,
dobrze, że znalazłam to forum bo po wczorajszej wizycie u lekarza strasznie się podłamałam.
PCO mam stwierdzone od kilku miesięcy, z racji tego, że po przyjmowaniu dexamethasonu nastąpiła reakcja, PCO pochodzenia nadnerczowego. Moja droga do endokrynologa była długa, wielu ginekologów nawet nie wysyłało mnie na badania hormonów, leczyłam się tylko luteiną przez kilka lat.
W tej chwili przyjmuję Euthyrox 50, poprawiło mi to wyniki hormonów, do tego muszę przyjmować małą dawkę dexamethasionu.
Z mężem zaczynamy starać się o dzidziusia, chociaż nie jest to wcale takie proste, bo mam tak rozregulowany cykl, że po kuracji luteiną, po której miesiączki ładnie się pojawiały, po odstawieniu (prawie rok brania), miesiączka nie pojawiła się przez rok (stwierdziłam, że to już kompletny koniec czegokolwiek...). Wywołana została tabletkami antykoncepcyjnymi na początku leczenia u endokrynologa. Minęły 2 miesiące, ale oczywiście nic się nie dzieje, lekarz kazał mi czekać, a jak się nic nie staje, to w święta mam wziąć 1 tabletkę Mercilonu i pojawić się po 3 tygodniach na kontrolę, z racji tego, że kombinujemy dzidziusia. Po przygodach z tabletkami antykoncepcyjnymi nie jestem zadowolona, że akurat coś takiego muszę łykać, plus jakoś mi się nie widzi antykoncepcja+staranie o dziecko, ale zaufam lekarzowi na chwilę obecną. Najbardziej jednak zabolało mnie badanie USG, na którym moje endometrium ma 5mm. Kiedy przeczytałam, ile powinno mieć u kobiety zdrowej i to, że taka grubość pojawia się u kobiet u menopauzie oraz powody, dla których endo musi być grubsze to rączki mi opadły. Dodam, że mam 28 lat.
W wolnej chwili czytam wasze posty na tym forum i trochę się pocieszam, widząc ile osób z PCO finalnie doczekało się dzidziusia. Muszę wkręcić sobie pozytywne myślenie, chociaż nie jest to proste (bo PCO to niestety nie jedyna moja przypadłość).
Mam wrażenie, że jest tyle rzeczy, które muszę poznać w tym temacie, szczególnie że specjalnie dużo na ten temat w polskiej literaturze się nie znajduje. Polecacie może jakieś rzetelne źródło, napisane przystępnym językiem, które dobre jest dla początkującej osoby? Z doświadczenia wiem, że lekarze to niestety też tylko ludzie, ale najlepiej być świadomym swojego problemu

.