mój już robiła raz badanie, w 2010 roku...
wyniki były w porządku, ale teraz doktor kazał powtórzyć i za miesiąc drugi raz...
mój maż za nic tam nie pojedzie... ostatnim razem sama wiozłam próbkę do badania
niestety w Opolu tylko w Lomie to można zrobić, a tam pracuje nasza znajoma, której mąż był świadkiem na naszym ślubie... więc mój m wstydzi się podwójnie

wyczytałam właśnie że badanie robi tez MEDREM
koszt 50 zł i tam lab jest od 7, więc tym bardziej bym mogła zawieźć, bo to blisko mojej pracy, a ja pracuję od 7 30, więc zdążę
tylko teraz trzeba namówić męża na oddanie próbki o 7 rano

_________________
MACIUŚ 21.06.2008

Ale chyba w Lomie mają lepszy sprzęcior - mi gin mówił, że tam robią jakoś te badania komputerowo, nagrywają żołnierzyki, komputer analizuje, a potem laborant może dokładnie pooglądać wybrane sztuki. Tylko wtedy to bodajże 130zł kosztuje, aczkolwiek bardziej dokładne i więcej wnoszące badanie (podobno).
My robiliśmy w Lomie właśnie chyba za 50 czy 60zł. M sam "pobrał próbkę" rano i zawiózł No wielkie poświęcenie to to nie jest
Jedzie to Lomy. Pełna poczekalnia ludzi. Emeryci. M wpada z kubeczkiem pod kurtką i niemal od razu wbija do laboratorium. Święte oburzenie - jak on może tak bez kolejki?! Emeryci dostali spazmów jakby mieli coś lepszego do roboty zaplanowane na ten czas. I teksty "co on niby ma do badania, że tak bez kolejki". Na szczęście laborantka skojarzyła po rozbieganym wzroku, że mój m to ten facet co miał nasionka do badania oddać i załagodziła sprawę. M wyszedł klnąc na dziadków co się tak rzucali, życząc im równie wstydliwego badania.. Najlepiej per rectum

_________________
Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę.
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś moje dziecko,a ja ...Twoja mama!

Kolejna wizyta: 18.07 g. 16:30

nie potrzebujemy bardziej dokładnego badania, w sumie to chodzi tylko o sprawdzenie czy parametry się nie pogorszyły, więc wystarczy takie za 50 zł
i w Medremie nie trzeba się umawiać wcześniej, dzwoniłam i pani powiedziała, że oni robią badanie na miejscu więc po prostu trzeba przynieść i już

ja nie miałam problemu z kolejką w Lomie bo byłam zaraz parę minut po 7, więc przede mną była tylko jedna osoba... a pojemniczek z próbką miałam w staniku
to było w grudniu i mróz był na dworze

_________________
MACIUŚ 21.06.2008

Z oczywistych względów m nie miał stanika Stąd miał stres czy zdąży przekazać próbkę na czas

No takie badanka to szybka sprawa, a można dużo rzeczy sprawdzić sobie i mieć pewność czy czasem m nie ma problemów, bo to podobno równie częste jak nasze kłopoty. Myślę, że uda Ci się namówić m bez problemu

_________________
Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę.
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś moje dziecko,a ja ...Twoja mama!

Kolejna wizyta: 18.07 g. 16:30

nie sadzę, żeby to była kwestia nasienia - przecież wyniki dwa lata temu miał w porządku a nie udało mi się zajść wtedy w ciążę...
jak jego wyniki nadal będą w porządku to dr chce mnie znowu na hsg wysłać... dla mnie to powtarzanie tego co juz było - bo wyniki nasienia były ok, w hsg jajowody drożne a ciąży nie było, więc ja uważam, że nie tędy droga...
ale może jak mnie na to hsg weźmie to porobi przy okazji inne badania...

cały czas podejrzewam że coś jest u mnie nie tak z tarczycą... wyniki są w normie, chociaż TSH jest powyżej 2, ale endokrynolog powiedział, że jest ok

_________________
MACIUŚ 21.06.2008

To faktycznie może te badania hormonalne coś więcej wyjaśnią..

_________________
Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę.
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś moje dziecko,a ja ...Twoja mama!

Kolejna wizyta: 18.07 g. 16:30

tylko, że doktor zaczyna od nasienia i HSG...
a jak mam robić od nowa całą tarczycę sama, a potem się znowu umawiać prywatnie do endo, który mi powie, ze wszystko jest ok...

_________________
MACIUŚ 21.06.2008

Kurcze to faktycznie lipton. Ja Ci powiem, że ten nasz doktorek to jest w doopeczkę rzetelny i skrupulatny.. ale czasem to aż nadto. Właśnie dlatego wylądowałam w GMW, bo u niego na stymulację czekałabym chyba jeszcze z rok - on to traktuje jako ostateczność. A dla mnie jak widać to szansa ogromna.. Tyle, że juz gadałyśmy o tym, że GMW to biznes drogi jak nieszczęście.. ale działa.. Trudno coś doradzić sensownego, bo kazde rozwiązanie ma minusy. Ale wydaje mi się, że u Ciebie hormonki będą rozwiązaniem - tyle, że żeby się do szpitala dostać na panel..

_________________
Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę.
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś moje dziecko,a ja ...Twoja mama!

Kolejna wizyta: 18.07 g. 16:30

pasiu co tam u Was?

_________________
Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę.
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś moje dziecko,a ja ...Twoja mama!

Kolejna wizyta: 18.07 g. 16:30

u nas bez zmian
dzisiaj mam 29 dc, ale cykle mam 31-32 dni, więc czekam

a jak ty się czujesz?

_________________
MACIUŚ 21.06.2008

Idzie do przodu bez większych zawirowań. Serduszko widziałam tydzień temu

A wizytę u ginka masz zaplanowaną?

_________________
Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę.
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś moje dziecko,a ja ...Twoja mama!

Kolejna wizyta: 18.07 g. 16:30

to super:)

nie wizyta dopiero w maju będzie, bo m musi dwa razy badanie nasienia zrobić

_________________
MACIUŚ 21.06.2008

Uuu no to faktycznie długo. Wiesz, teraz z obecnym stanem wiedzy poleciłabym Ci jeszcze raz Głąba z GMW, ale faktycznie sprawa jest mocno nietania, zresztą rozmawiałyśmy już o tym. Chociaż jak się okazało - skuteczna. Szkoda, że doktorek zaczął od badania nasienia, bo to niezbyt przyspiesza sprawę na pocieszenie Ci powiem, że moi znajomi też do niego poszli z problemem, on musiał zrobić badania i na kolejną wizytę... poszli już w ciąży a też starali się ze 2 latka, lub lepiej

_________________
Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę.
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś moje dziecko,a ja ...Twoja mama!

Kolejna wizyta: 18.07 g. 16:30

Myszka tyle czekałam to poczekam jeszcze
dwa miesiące to tyle co nic

_________________
MACIUŚ 21.06.2008

No w zasadzie jak na to z tej strony spojrzeć
Ty na szczęście masz fazy wariowania na sobą to i poziom akceptacji wyższy - ja już byłam na krawędzi załamania nerwowego

_________________
Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę.
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś moje dziecko,a ja ...Twoja mama!

Kolejna wizyta: 18.07 g. 16:30

ja załamanie nerwowe mam już dawno za sobą, więc teraz juz tylko czekam co przyniesie los

_________________
MACIUŚ 21.06.2008

Pasiu i jak? Przyszła wredna @?

_________________
Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę.
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś moje dziecko,a ja ...Twoja mama!

Kolejna wizyta: 18.07 g. 16:30

przyszła, przyszła...
ale w sumie to nie liczyłam na nic innego

_________________
MACIUŚ 21.06.2008

A ja tak Ci życzyłam żeby jednak nie przyszła. Ale już na szczęście wkrótce maj i może coś wreszcie ruszy. A może akurat będzie jak z tymi moimi znajomymi - że pójdziesz na wizytę, a tu bach jesteś zafasolkowana?

_________________
Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę.
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś moje dziecko,a ja ...Twoja mama!

Kolejna wizyta: 18.07 g. 16:30