Cześć dziewczyny!
Często sobie zadaję pytanie jak można wpaść , próbujemy, chcemy i nic... a moja koleżanka nie chciała i jest. Złośliwość losu. Przede mną 2 dni (przynajmniej) stresiku , dostanę w piątek @ czy nie, udało sie czy kolejny miesiąc nadzei że może tym razem sie uda.
Wprawdzie dolegliwości z zeszłego tygodnia mineły (tzn. bóle podbrzusza jak przed okresem i piersi jakby mniej bolą) i lekka iskierka nadzei wstąpiła w serduszko..ale staram sie nie myśleć (ale to trudne)- wiecie przecież jakie rozczarowanie jest okropne
Miłego dnia!

JOAPM tez mam termin @ na piatek i mam nadzieje ze nie przyjdzie

_________________



[

Cześć Cari!
To jest nas dwie... Z jednej strony to chciałabym żeby już był piątek ale z drugiej jak przyjdzie @ to wiem że bedzie mi ciężko! Przy pierwszym dziecku to czekałam ponad pół roku aż pojawily sie 2 kreseczki!
A teraz jeszcze przyplątało sie przeziębienie ale nic nie biorę (oprócz witaminy C) bo jesli jestem (OBY!!!) to nie chcę fasolce zaszkodzić.

Hej, to ja też się dołączam, co prawda moja @ ma przjść jutro, ale w tym cyklu nie biorę luteiny, więc nie wiem kiedy sie pojawi. Mam zamiar (jak nie dostanę wcześniej @) w piątek się testować. Choć mam różne objawy @ tzn bolą mnie piersi i boli w podbrzuszu to jednak ciągle mam nadzieję (jak większość z nas), że @ nie pojawi się przez najbliższe 9 m-cy.

cześć dziewczyny!!
a ja się cieszę z nadchodzącej miesiączki bo jeszcze tylko jedna i skończę dwu miesięczne leczenie i bierzemy się z mężem do dzieła


MOŻE ZA CZWARTYM RAZEM COŚ PRZYNIESIE LOS

_________________
[url=http://www.suwaczek.pl/][img]http://www.suwaczek.pl/cache/f5cd695d3e.png[/

I znów załamka zrobiłam sobie dziś rano teścik i znów jedna kreseczka. Strasznie mi przykro. Jak co miesiac łudziłam się nadzieją, że może jednak.... będą dwie kreseczki. Zrobiłam dziś, bo oczywiście nie mogłam się powstrzymać i pomyslałam, że dzis powinna przyjść @ i jak nie przyszła to mogę zrobić test, bo to przecież pierwszy dzień spodziewanej @. No cóż może następnym razem.... Straszne jest to uczucie rozczarowania co miesiąc. Ryczeć mi sie chce

bardzo ci współczuję
wiesz co napewno za miesiąc się uda
jeszcze będę ci gratulować zobaczysz

_________________
[url=http://www.suwaczek.pl/][img]http://www.suwaczek.pl/cache/f5cd695d3e.png[/

Jo21 dziękuję Ci za słowa pocieszenia. Mam nadzieję, że następnym, albo nastepnym, albo nastepnym razem się uda. Teraz cierpliwie czekam na @, bo prawie zawsze przychodzi tego samego dnia po zrobionym teście. Bardzo bym chciała sie do tego wszystkiego zdystansować, ale nie potrafię Wczoraj zadzwoniła do mnie koleżanka i powiedziała, że jest w ciaży i że jej to wogóle zepsuło wszystkie plany życiowe... tak to już jest, że ci co nie bardzo chcą to mają prędzej niż ci co nie chcą.

nie gadaj
mi i m... też dzidzi nie pasuje, bo mamy budowę a i tak nic nie wychodzi, już sama nie wiem od czego to zależy, napewno od zdrowia, ale na forum spotkałam się z wypowiedziami dziewczyn, które piszą że nie mają żadnych problemów zdrowotnych, a mimo wszystko dzidzi nie ma. Ale jak poczytasz to i cuda się zdarzają

_________________
[url=http://www.suwaczek.pl/][img]http://www.suwaczek.pl/cache/f5cd695d3e.png[/

Cześć !
Moja chwila prawdy nastąpi jutro...
Alleksia nie martw się będzie dobrze, ja przy pierwszym dziecku też tak miałam i pamiętam te łzy! I pewnie teraz też tak będzie....ale dopóki sie nie pojawi @ to jest nadzeja. Ja nie chce ci wmawiać ale z testami to różnie bywa. Mojej koleżance opóźniał sie o tydzień a test-jedna kreseczka, aż w końcu poszła do lekarza i powiedział że jest w ciąży.
Pamiętaj jedno: musisz myśleć pozytwnie! Jeśli nie w tym miesiącu to bedzie w następnym!
Trzymajcie sie ! Miłego dzionka!

JOAPM - masz racje, ze dopóki nie przyjdzie @, to można mieć nadzieje... ale tak sie zastanawiam, czy lepiej żyć z tym złudzeniem, czy lepiej sobie odpuścić. Jak mam złudzenie, ze może jestem w ciąży to wszystkie sygnały z mojego organizmu odbieram z potrójną siłą. To jest straszne, bo w inne dni cyklu pewnie nie zwróciłabym na nie uwagi... Strasznie sie na siebie denerwuje, że zachowuje się tak nieracjonalnie. Czekam teraz na moją @. Bardzo dziękuję Wam za wszystkie słowa otuchy i niecierpliwie czekam na Wasze jutrzejsze wieści.

Witam Dziewczynki!
Jestem pierwszy raz na tym wątku. Moje starania o dzidzi trwają 1,5 roku. Zaowocowały ciążą w zeszłym roku, niestety straconą w 4-tym m-cu. Od kilku miesięcy znów intensywnie pracujemy z moim mężuniem ale jak narazie bezskutecznie.
alleksia ja równierz gdy zbliża się termin @ totalnie się denerwuję. Dostrzegam u siebie wszystkie możliwe obiawy ciąży i wydaje mi si, ba nawet jestem przekonana, że teraz to już na pewno jestem...Po czym dostaję @ i kompletne załamanie czy raczej bezsilność.No bo co możemy jeszcze zrobić? Biorę duphaston, bromergon, badam się, mierzę tempkę i przytulam z mężusiem kiedy trzeba i nie trzeba. No cóż chyba trzeba uzbroić się w cierpliwość i czekać. Cholera ale ja nie chcę już czekać! JA CHCĘ JUŻ ZOBACZYĆ TE DWIE KRESKI!!!
Pozdrawiam i życzę Wam wszystkim jak najszybszego ich zobaczenia.

Kasiula33 - Właśnie, właśnie ja też już nie chciałabym dłuzej czekać, ale cóz moge zrobić jeszcze... Oczywiście objawy wszystkie już miałam w tym cyklu - bolące piersi, niedobrze mi było, często siusiałam.... itd. Choć rozsadek podpowiadał mi, ze to niemożliwe żeby mieć od razu wszystkie objawy (no bo przecież niektóre dopiero ok 6 tygodnia się pojawiają) to serce i cały układ nerwowy sprzeciwiał się tej tezie i twierdził, że to napewno już moja upragniona ciąża. Jeszcze nie dostałam @, ale już się nie łudzę. W przyszłym tygodniu ide do gina na wizytkę i zobaczę co mi powie. Ten chociaż nie mówi mi, że mam czekać, tylko szuka rozwiązania problemu. Szkoda mi każdego cyklu, bo niestety nie jestem już taka młodziutka

dwóch kresek i dzidzi

_________________
[url=http://www.suwaczek.pl/][img]http://www.suwaczek.pl/cache/f5cd695d3e.png[/

A ja mam wszystkie objawy ale nie zrobie testu..moj mezus nawet mowi do mnie ze wygladam inaczej i ze chyba sie nam udalo..ale ja nie zrobie testu choc go juz w rece mialam...poczekam sobie jeszcze

21 IX mialam jeszcze krwawienie ale bezbolesne, to poczekam sobie do ew.okresu i zobaczymy...trzymam kciuki za siebie i za was

_________________

Rosesmania - trzymam za Ciebie mocniutko kciuki, oby Wam sie udało. Pozdrawiam i życzę Wszystkim miłego/owocnego dnia

ja nawet nie zdazylam zatestowac bo dostalam @ jak w zegraku

_________________



[

cześć dziewczyny!
No i niestety ale ta wredna @ przyszła wczoraj wieczorem (cykl sie skrócił do 28 dni). Rozczarowanie... zresztą same wiecie! ale niestety nie mam na to wpływu...
No więc do kolejnych dni płodnych trzeba czekać a potem do dzieła i bryk
Trzymajcie sie cieplutko! Będzie dobrze!

JOAPM ja to samo dzis mi sie rozkreca @ ehhhhhhhh

_________________



[

Witam dziewczyny

chcialam si wyzalic, ze 2 dni temu w dniu spodziewanej @ zrobilam test i wyszla jedna niechciana krecha... popukalam se w czolo, po co ja rob ie test, przeciez obiecalam sobie, ze nigdy tego nie zrobie, bo znajac nasze slabe wyniki raczej marna szansa na 2 grubasne krechy..

A @ do tej pory nie ma..

a tak popro ostatnio po raz pierwszy robilam test paskowy i tak zastanawiam sie, czy moze zle zrobilam test? Bo wczesniej robilam tylko plytkowy. A moze test paskowy jesdt tak samo wiarygodny jak plytkowy? jejku sama nie wiem, rozne glupoty kraza po mojej glowce..