Dzisiaj jest śr wrz 10, 2025 1:15 pm


Forum ciąża

» Zdrowie Kobiety » Bezpłodność i problemy z zajściem w ciążę

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 59 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3
Autor Wiadomość
Post: śr mar 27, 2013 8:05 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 26, 2011 10:06 pm
Posty: 5043
Lokalizacja: mazowsze
Jaga, no nie koniecznie na swoje czekasz 9 msc, fakt faktem, sama ciąża trwa tyle, ale ja na swoje maleństwo bedę czekała 3 lata.

_________________
Obrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

Post: śr mar 27, 2013 9:07 pm 

Rejestracja: czw lip 12, 2012 6:55 pm
Posty: 23
Lokalizacja: Bydgoszcz
martynkaWWY pisze:
Jaga, no nie koniecznie na swoje czekasz 9 msc, fakt faktem, sama ciąża trwa tyle, ale ja na swoje maleństwo bedę czekała 3 lata.


Z suwaczka widzę, że jesteś w ciąży. Dlaczego będziesz czekać 3 lata? Co się dzieje? Albo czegoś nie skumałam :)

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: śr mar 27, 2013 9:59 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 26, 2011 10:06 pm
Posty: 5043
Lokalizacja: mazowsze
Dlatego że moje starania trwały 2 lata.

_________________
Obrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: czw mar 28, 2013 12:08 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 20, 2006 6:43 pm
Posty: 2594
Lokalizacja: UK
Jaga, DJ Niunia, gratulacje decyzji o adopcji :) Zycze wam zebyscie nie musialy dlugo czekac. U mnie sam proces szkolen trwal rok a o naszej coreczce dowiedzielismy sie po 2 miesiacach od zakonczenia szkolen, a zamieszkala z nami 4 miesiace pozniej, w czerwcu minie rok jak jest z nami i nie wyobrazam sobie zycia bez niej :D

_________________
Obrazek
Obrazek

Aniolek Gabrysia 1.04.09 [*] 25tc


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: czw mar 28, 2013 12:42 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 21, 2011 6:20 pm
Posty: 1645
O prosze DJNiunia to sporo nas laczy:) dla mnie to bardzo szczesliwa data bo mam najlepszego meza na swiecie...tylko dzidziusia nam brakuje. My zaczelismy procedure 17 lipca 2012 r-w nasza druga rocznice mielismy pierwsze spotkanie w OA...mamy juz czesc za soba wiec w razie pytan chetnie Ci pomoge o ile bede wiedziala. W naszym osrodku na dziecko (malenkie) czeka sie 3-4 lata a czasem bywa ze i 5 w zaleznosci od zgloszen chyba....a mi az trudno uwierzy ze niedlugo minie rok jak tam bylismy-czas tak szybko leci...i jestem przeszczesliwa ze podjelismy ta decyzje co oczywiscie nie oznacza ze przestalismy sie starac o swojego dzieciaczka...ale jestem jakos spokojniejsza od tego czasu. Za jakies 3-4 tyg zaczynamy szkolenie i jak je zakoncymy to bedziemy wyczekiwac telefonu a to chyba bedzie najgorsze....najpierw chcielismy male dziecko a teraz zastanawiamy sie czy nie poszerzyc wieku dziecka o takie do roku....napewno byloby mniej czekania no i wieksza pewnosc ze dzieciaczek nie ma wad (chorob) ukrytych

_________________
03.11.12 - IUI - nieudana;(
02.12.12 - IUI - nieudana:(
29.04-01.07.13 - szkolenie w OA - czekamy na nasz cud:)
20.07.13 - mamy kwalifikacje do In vitro
II.2014 - IMSI - blastuś mrozaczek
lipiec 2014 - transfer ???


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: czw mar 28, 2013 5:44 pm 

Rejestracja: czw lip 12, 2012 6:55 pm
Posty: 23
Lokalizacja: Bydgoszcz
My dopiero za w czerwcu możemy zacząć procedurę, ponieważ w ośrodku w moim mieście trzeba mieć staż małżeński 3 lata :( więc musimy poczekać, Pani mówiła, że w czerwcu możemy przyjść i dopiero wtedy zaczniemy szkolenie.
My myślimy od razu o dwójce zawsze krótsza droga, poza tym u nas na 99,999999% nic się nie zmieni i biologicznych dzieci mieć nie będziemy, więc po co 2 razy przechodzić szkolenie i oczekiwać jak możemy ogromną miłością obdarować dwójeczkę :) choć obawy są zawsze, czy sobie poradzimy, psychicznie fizycznie no i finansowo :) ale grunt to pozytywne myślenie :)

Ja to w ogóle powiedziała "najlepiej dwa chłopaki :D do roku byłoby super, a nawet do 6 miesięcy, no ale chociaż jedno takie małe a drugie nawet do 3 lat." no ewentualnie parka ale nie 2 dziewczynki :) i mi kobitka odpowiedziała, że małe wymogi mamy :) bo niektórzy chcą blondynka, tyle wzrost, wagi oczy takie, jak w sklepie masakra jak dla mnie. Jedyne co może zabrzmi rasistowsko :oops: powiedziałam, że dzieci mają być białe .

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: czw mar 28, 2013 8:19 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 21, 2011 6:20 pm
Posty: 1645
hahaha rozwalilas mnie z tym bialym....ja nawet o tym nie pomsylalam jak sie nas babka pytala jakiego dziecka oczekujemy....powiedzielismy tylko male i zdrowe. jesli chodzi o drugie dziecko - nie przechodzisz juz drugi raz szkolenia! zapisujesz sie w kolejce i tylko czekasz na telefon-bynajmniej tak jest u nas

_________________
03.11.12 - IUI - nieudana;(
02.12.12 - IUI - nieudana:(
29.04-01.07.13 - szkolenie w OA - czekamy na nasz cud:)
20.07.13 - mamy kwalifikacje do In vitro
II.2014 - IMSI - blastuś mrozaczek
lipiec 2014 - transfer ???


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: pt mar 29, 2013 8:25 pm 

Rejestracja: czw lip 12, 2012 6:55 pm
Posty: 23
Lokalizacja: Bydgoszcz
oj tam zaraz rozwaliłam :) jak mówiliśmy w rodzinie, że chcemy adoptować to moja siostra powiedziała, weźcie sobie murzynka :D
u nas niestety jeśli decydujemy się na kolejne to cała procedura od nowa, tak nam powiedziano, ale w czerwcu będę wiedziała więcej :)

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: pt mar 29, 2013 8:56 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 21, 2011 6:20 pm
Posty: 1645
kochana zapytaj dokladnie o to bo mi sie dziwne wydaje zeby dwa razy to samo szkolenie przechodzic tm bardziej ze jesli juz jedno dziecko adopcyjne odhowacie o znaczy ze sie na tym znacie:)

_________________
03.11.12 - IUI - nieudana;(
02.12.12 - IUI - nieudana:(
29.04-01.07.13 - szkolenie w OA - czekamy na nasz cud:)
20.07.13 - mamy kwalifikacje do In vitro
II.2014 - IMSI - blastuś mrozaczek
lipiec 2014 - transfer ???


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: pn lip 29, 2013 8:48 pm 

Rejestracja: śr cze 05, 2013 1:47 pm
Posty: 10
podziwiam - super, ze sie zdecydowalisie i ze walczycie! :)
Mysle, ze adopcyjne dzieci tez potrafia mocno kochac i dac wiele szczescia, a w to, ze wy dostarczycie im wiele szczescie nie mam najmniejszych watpliwosci! :)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: ndz sty 05, 2014 5:08 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 03, 2014 7:41 pm
Posty: 12
Cześć Wam :papa: . Właśnie znalazłam to forum i troszkę podczytałam.
Napiszę coś o sobie. Jestem mężatką od 10 lat.O dziecko staraliśmy się od samego początku. Przebyliśmy długą drogę.Czasem wydawała mi się drogą pod górę. Przeszłam 4 inseminacje. Do dziś pamiętam nadzieję,lęk,i rozpacz...
Nam się nie udało.Lekarz stwierdził, że za bardzo pragnęłam i to mnie zblokowało.
3 lata temu w czerwcu zgłosiliśmy się do OA. Muszę przyznać ,że też nie było łatwo.Wiele godzin rozmów,testy...ale było warto.Od pół roku mamy cudownego synka :smo: . Dla mnie nie ma różnicy czy jest on z brzuszka czy z serduszka.
Życzę Wam starającym się powodzenia bez względu jaką drogę wybierzecie.

"...bo choć nigdy mnie nie miała w brzuszku
to nosiła mnie w serduszku :puk: ..."

_________________
Jeśli szczęście nie przyszło jeszcze do Ciebie to znaczy,
że jest DUŻE i idzie małymi krokami!!!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: wt kwie 01, 2014 3:56 pm 

Rejestracja: wt kwie 01, 2014 3:52 pm
Posty: 7
Jestem jak najbardziej za adopcją. Na świecie jest tyle dzieci czekających na rodzinę, rodzeństwo, ciepły dom... Nie rozumiem, czemu niektórzy wolą wydawać tysiące na zapłodnienie in vitro w dodatku bez pewności, że się uda.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: pt kwie 04, 2014 10:38 am 
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt wrz 21, 2007 4:58 pm
Posty: 15092
Nie rozumiesz, bo nigdy nie zawisło nad Tobą widmo bezdzietności.
To dokładnie takie samo "nie rozumiem", jak w przypadku sytego i głodnego.

Wg mnie to jest bardzo indywidualna decyzja i nikt poza konkretnymi zainteresowanymi nie powinien jej oceniać.

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: pt kwie 04, 2014 11:29 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt kwie 05, 2011 8:16 pm
Posty: 1852
Dokładnie zgadzam się z przedmówczynią. mam synka z in vitro i nie wyobrażam sobie zebym miała 10 tys na koncie a jego nie. Nie wszystko na tym świecie można przeliczyć na kase! Każdy musi znaleźć własną drogę do macierzyństwa i nia podążać w zgodzie z własnym sumieniem.

_________________
Obrazek ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: pt kwie 04, 2014 12:08 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 03, 2014 7:41 pm
Posty: 12
Ja dokładnie rozumiem oba aspekty ale tylko dlatego bo przechodziłam to.Nikomu tego nie życzę.
Wprawdzie na invitro nie zdecydowaliśmy się ale 4 insyminacje zakończone fiaskiem dały mi popalić :cry: Po tych przejściach jak psychicznie odpoczeliśmy zdecydowaliśmy się na adopcję. Ta droga podobnie jak leczenie nie była łatwa ani przyjemna.Ciągła walka o udowodnienie swojej wartości...że zasługujemy na dziecko.
Dziś mamy :smo: synka.Ma 1,5 r. Jest z nami już prawie rok i nie żałuję ,że go mam.Kocham go najbardziej na świecie :puk: Nie wiem jak by to było,czy kochałabym bardziej biologiczne bo nie wiem czy da się kochać bardziej.
Wszystkim bez względu jaką drogę wybiorą życzę powodzenia.
:okk:

_________________
Jeśli szczęście nie przyszło jeszcze do Ciebie to znaczy,
że jest DUŻE i idzie małymi krokami!!!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: pt kwie 11, 2014 4:47 pm 

Rejestracja: sob cze 02, 2007 9:33 pm
Posty: 25757
sebka rozwalil mi twoj tekst...rzeczywiscie nie wazne czy w brzuchu noszone..wazne ze z serca..i wychodzi na to ze i dzieci biologiczne i adopotowane sa z serca nie ma roznicy:)bzuch sie nie liczy:)

ale zgadzam sie tez z Lady...to bardzo indywidualna sprawa...czy ktos decyduje sie na adopcje czy walczy o biologiczne dziecko,,,ja zawalczylam i mam dwoje...i absolutnie niczego nie zaluje...

_________________
Sophie Theresa 08.03.2010, godz.19.29
10 pkt Agpar:)
52 cm, 3380 gramm:)
Olenka 30+5tc, 1800 gram,43cm.
20.02.2014 9300 gram:)zaliczylismy pieknie testy rozwojowe w Dreznie!wszystko super!lobuz maly!:)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: pt kwie 11, 2014 4:48 pm 

Rejestracja: sob cze 02, 2007 9:33 pm
Posty: 25757
sebka rozwalil mi twoj tekst...rzeczywiscie nie wazne czy w brzuchu noszone..wazne ze z serca..i wychodzi na to ze i dzieci biologiczne i adopotowane sa z serca nie ma roznicy:)bzuch sie nie liczy:)

ale zgadzam sie tez z Lady...to bardzo indywidualna sprawa...czy ktos decyduje sie na adopcje czy walczy o biologiczne dziecko,,,ja zawalczylam i mam dwoje...i absolutnie niczego nie zaluje...

choc po pierwszym zastanawialismy sie czy warto pakowac sie w to wszystko i znow podchodzic do ICSI, znow leki znow leki stres oczekiwanie nadzieja itp...czy moze jednak adoptowac jakiegos maluszka dla Zosi...jednak sie zdecydowalismy sie....na wyboista droge ICSI..

_________________
Sophie Theresa 08.03.2010, godz.19.29
10 pkt Agpar:)
52 cm, 3380 gramm:)
Olenka 30+5tc, 1800 gram,43cm.
20.02.2014 9300 gram:)zaliczylismy pieknie testy rozwojowe w Dreznie!wszystko super!lobuz maly!:)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: pt kwie 11, 2014 5:49 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 03, 2014 7:41 pm
Posty: 12
Gratuluję :okk: szczęśliwego zakończenia Twojej walki. Gratuluję też siły i wytrwałości :brv:
Co do tego kto jaką decyzję podejmie to masz a raczej macie racje.To indywidualna sprawa i ja to szanuję i trzymam kciuki za sukces.

_________________
Jeśli szczęście nie przyszło jeszcze do Ciebie to znaczy,
że jest DUŻE i idzie małymi krokami!!!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

Post: pn kwie 14, 2014 8:00 am 

Rejestracja: sob cze 02, 2007 9:33 pm
Posty: 25757
ja tez zawsze trzymam kciuki za dziewczyny walczace obojetnie jaka droge wybiora...to trudna droga ale na koncu czeka gdzies :smo: i to jest piekne:)

_________________
Sophie Theresa 08.03.2010, godz.19.29
10 pkt Agpar:)
52 cm, 3380 gramm:)
Olenka 30+5tc, 1800 gram,43cm.
20.02.2014 9300 gram:)zaliczylismy pieknie testy rozwojowe w Dreznie!wszystko super!lobuz maly!:)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 59 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3

Forum ciąża

» Zdrowie Kobiety » Bezpłodność i problemy z zajściem w ciążę

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra