Dzisiaj jest pt paź 03, 2025 4:45 am


Forum ciąża

» Zdrowie Kobiety » Zdrowie kobiety

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
Post: ndz gru 28, 2008 3:40 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw maja 29, 2008 10:33 am
Posty: 2253
Lokalizacja: lubuskie
Panie Doktorze - Czy można w szpitalu odmówić porodu siłami natury ?

Piszę bo mam złe doświadczenia. Być może myślałabym inaczej - i nie było by tematu - gdyby moja pierwsza ciąża zakończyła się porodem siłami natury. Byłam wtedy wskazaniem do cesarki (liczne krwawienia w ciąży, nisko osadzone łożysko, 2 pobyty w szpitalu na podtrzymaniu) ale dyżurująca Pani doktor w dniu mojego porodu- "kazała mi rodzić normalnie".

Chciałam urodzić normalnie
. Ale po 7 godzinach mój poród zamienił się w koszmar. I nie chodzi o ból ( choć był wielki). Czułam, że działo się coś złego. Ale nikt mnie nie słuchał. Lekarka i położna twierdziły, że panikuję, że to histeria - i tak ma być.

Po tych 7 godzinach dostałam takiego krwotoku, że zmieniający lekarkę ginekolog był przerażony. W ciągu 10 minut znalazłam się na stole operacyjnym. Cesarka trwała od 19.30 do 22.15. Niemożliwe ( twierdzi mój obecny ginekolog). Zapewniam, że możliwe - mąż i rodzice patrzyli wtedy z przerażeniem na zegarek. Moja córka urodziła się z 1 punktem w skali Agpar. Nie wiem co oni robili tam przez 2,5 h- ale wiem, że przez ponad 15 minut reanimowali moje dziecko.

Dopiero po 10 latach zdecydowałam się na drugie dziecko. Strach przed tym, że będę odwiedzać specjalistów, w obawie, że moje dziecko może być upośledzone - trwał długo - i powstrzymywał mnie przed zajściem w kolejną ciąże. Na szczęście córka jest zdrowa - wszystko jest dobrze.

Ta ciąża na razie przebiega bez zarzutu. Ale myśl o tym, że znowu czeka mnie powtórka - nie daje mi w nocy spać. Chodzę więc do dwóch ginekologów - prywatnie. Od obydwu chcę skierowania na cesarkę. Dla większej liczby argumentów w szpitalu- gdy będą mnie przyjmować. Chociaż nic się nie dzieje i mogłabym spróbować rodzić normalnie - nie chce podejmować tego ryzyka. Nie dlatego, że boję się bólu. Dlatego , że nie chce tego strachu przeżywać jeszcze raz.

Ale boję się, że w szpitalu ( jak to mają w zwyczaju w moim szpitalu) moje zaświadczenia zostaną negatywnie zweryfikowane - i każą mi rodzić znowu normalnie. Moi ginekolodzy zapewniają mnie, że po takim porodzie, po 10 latach, po pierwszej cc - nie powinno być teraz problemów aby zrobić cięcie cesarskie po raz kolejny.Ale co jeśli....znowu jakiś lekarz się uprze.

Jeśli będę musiała postraszę lekarzy odpowiedzialnością za sztukę lekarską . Postraszę prokuraturą i nawet samym Panem Bogiem. Odmówię porodu siłami natury jeśli moje zaświadczenia ( nieważne czy słuszne czy nie) nie zostaną pozytywnie zweryfikowane. Słyszałam o takiej możliwości. I zrobię wszystko co w mojej mocy by nie rodzić normalnie. Chyba , że ktoś mi da 100 % gwarancję na to, że z dzieckiem i ze mną nic się w trakcie tego porodu nie stanie.

Moje pytanie ( bo słyszałam o takiej możliwości) :
Czy jeśli odmówię porodu siłami natury, lekarze muszą mi zaproponować inny sposób zakończenia ciąży? Jak to wygląda w praktyce? Czy spotkał się Pan z takim przypadkiem ?

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: ndz gru 28, 2008 6:00 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lip 18, 2006 6:46 pm
Posty: 11304
sorry ale jestes jakas niepowazna... nie mozesz odmowic porodu sn...nikt nie kaze ci podpisywac papieru...predzej wezwa psychiatre...przyjma cie na oddzial do porodu i tyle...jezeli zaczniesz rodzic to nie wiem w jaki sposob to powstrzymasz...zacisniesz nogi czy co? natura ma taka sile ze mozesz urodzic wszedzie...odmowisz przyjecia do szpitala...dadza ci papierek do podpisania ze nie wyrazasz zgody na porod i tym samym radz sobie sama...oni nie poniosa zadnej odpowiedzialnosci... poza skierowaniem cie do lekarza psychiatry...pojdziesz sobie ze skurczami z izby przyjec tylko powiedz mi gdzie? do domu? na ulice? odmawaiajac porodu przejmujesz calkowita odpowiedzialnosc za siebie i dziecko... przemysl to bo piszesz bzdury :roll:

jezeli bedziesz miala papier ze wskazaniami do cc to szpital nie odmowi ci jego wykonania wiec nie wiem o co tobie chodzi ... twoj prowadzacy moze wystawic ci takie zaswiadczenie i po sprawie :roll:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz gru 28, 2008 6:10 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw maja 29, 2008 10:33 am
Posty: 2253
Lokalizacja: lubuskie
Nie obraź się - ale chyba nie przeczytałaś w całości mojego postu - bo gdybyś przeczytała- to byś wiedziała dlaczego chce cc.

Po prostu przeczytałam o takiej możliwości - i chcę wiedzieć - jak to prawnie wygląda.

Co do skierowań - to też chyba nie wiesz jaka jest praktyka szpitali. Skierowanie nie oznacza, że mi zrobią cesarkę. Mam taki przypadek w rodzinie- więc wiem co piszę.

Ciszę się, że masz miłe doświadczenia z porodu ( bo gdybyś miała inne -potraktowałabyś mnie poważnie) - ale nie wszyscy mają takie wspomnienia.

Poza tym pytanie nie było do Ciebie- tylko do doktora. Nie znasz prawnej regulacji mojego pytania - nie odpowiadaj. Nie interesuje mnie opinia typu "zaciśniesz nogi ". Interesuje mnie odpowiedź na moje pytanie- a nie czy Ty uważasz to pytanie za poważne czy nie.

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz gru 28, 2008 6:14 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 20, 2006 6:43 pm
Posty: 2594
Lokalizacja: UK
lekarza tu nie ma i to od dawna. Dlatego wypowiadaja sie inne osoby. Ja bym na twoim miejscu poszla do lekarza i poprosila o skierownie na cc. Jak jeden odmowi isc do innego i do skutku, w koncu jakis sie zgodzi. w szpitalu podczas porodu juz nic nie osiagniesz jak sie porod zacznie. radze zrobic to wczzesniej.

_________________
Obrazek
Obrazek

Aniolek Gabrysia 1.04.09 [*] 25tc


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz gru 28, 2008 6:29 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw maja 29, 2008 10:33 am
Posty: 2253
Lokalizacja: lubuskie
Wiesz Oleńka- najgorsze jest to, że jestem z małej miejscowości. Mogłabym wybrać szpital gdzieś w dużym mieście, gdzie jest wybór, ale do niego jest ponad 60 km. Jeśli coś nie pójdzie zgodnie z planem ( tak jak w pierwszej ciąży)- mogę nie zdążyć. Skierowania będę miała wcześniej. Ale moja siostra też miała skierowanie- i co ? Okazało się, że ma rodzić normalnie. Po 10 godzinach i tak trafiła na stół.

Kuzynka miała skierowanie - i co ? Szwagier musiał dać im w łapę , bo kazali jej się męczyć normalnie.

Czyli gwarancji nie ma.

Mam nadzieję, że uda mi to się tak dopracować, że być mieć te cc. Szukam tylko sposobu na dodatkowe argumenty, gdyby te co mam teraz nie pomogły. Tak w razie czego - dla przezorności.

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz gru 28, 2008 6:31 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 20, 2006 6:43 pm
Posty: 2594
Lokalizacja: UK
sa chyba z tego co wiem kliniki prywatne w ktorych mozna sobie zazyczyc cc ale to niestety kosztuje.

_________________
Obrazek
Obrazek

Aniolek Gabrysia 1.04.09 [*] 25tc


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz gru 28, 2008 6:35 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw maja 29, 2008 10:33 am
Posty: 2253
Lokalizacja: lubuskie
O kasę mi nie chodzi. Nawet bym zapłaciła. Ale sprawdzałam, do takiej kliniki mam ponad 200 km - odpada. Nie pozostaje mi nic innego jak działać na miejscu. Już ja coś znajdę, żeby sobie znowu na mnie nie eksperymentowali.

I dzięki za normalne podejście sprawy- bo jak widzisz nie wszyscy tak podchodzą.

Właśnie lekarza nie ma. Sprawdziłam - od marca 2007. Szkoda, bo zawsze to opinia specjalisty. Jak by mi napisał, że to głupota - to w porządku - dałabym sobie z tym argumentem "odmowy" spokój.

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz gru 28, 2008 7:03 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lip 18, 2006 6:46 pm
Posty: 11304
ja podchodze do sprawy jak najbardziej powaznie...napisalam ci ze ze skierowaniem na cc musza je respektowac...nawet w tym szpitalu 60 km dalej...to nie powinien byc problem dojechac tam...jezeli sa jakiekolwiek komplikacje to udaj sie do swojego szpitala a tam rowniez wykonaja cc...10 lat to szmat czasu...wszystko sie zmienia :)

to ty nie podchodzisz do sprawy powaznie piszac ...czy mozna odmowic porodu sn...mozna...owszem...ale na wlasna odpowiedzialnosc...mam nadzieje ze taka odpowiedz cie satysfakcjonuje.... pooza tym nie rozumiem komu chcesz odmowic lekarzom czy wlasnemu organizmowi? porodu nie da sie powstrzymac i mozesz sobie odmawiac a i tak urodzisz ....pomysl logicznie :)

wiem ze chodzi ci o odmowe porodu sn lekarzom w szpoitalu...wiec odmowisz...dostaniesz papier do podpisania to tak jak ze zwyklym pobytem w szpitalu...nie zgadzam sie na leczenie szpitalne... i po prostu sobie pojdziesz...tak to bedzie wygladac...nie obieraj postawy roszczeniowej bo kiepsko na tym wyjdziesz...i rzeczywiscie pozostanie ci tylko skarga do boga...nie ma u nas cc na zyczenie prawnie wiec sprawa jest jasna :wink:
Cytuj:
Właśnie lekarza nie ma. Sprawdziłam - od marca 2007. Szkoda, bo zawsze to opinia specjalisty. Jak by mi napisał, że to głupota - to w porządku - dałabym sobie z tym argumentem "odmowy" spokój.
a to jakis problem spytac swoich dwoch prowadzacych? ten naforum czy inny ...odpowiedz rownie wazna wiec spytaj swojego lekarza skoro tak ci to sen spedza z powiek :wink:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz gru 28, 2008 7:25 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw maja 29, 2008 10:33 am
Posty: 2253
Lokalizacja: lubuskie
Przecież jasne jest, że nie odmówię go, jeśli istnieje obawa, że odprawią mnie rodzącą z kwitkiem. Piszesz, że mogą mnie odprawić, a ja czytałam na innym forum- że otóż nie mogą. Czytałam że jeśli mam skierowanie, to mam prawo odmówić innego zakończenia porodu niż cc. I to musi skutkować tym, że jeśli nie wyrażę zgody na sn to muszą mi zrobić cesarkę. Nie mają wtedy prawa mnie odprawić. I tylko o to mi chodzi. I chcę wiedzieć czy faktycznie tak jest z punktu widzenia prawa.

Najgorsze jest to, że stosunek lekarzy w moim szpitalu do rodzącej już 10 lat temu nie uchodził za przyjazny. Teraz jest gorzej, bo zmienił się ordynator, który nie respektuje specjalnie opinii innych lekarzy oprócz swojej. I tego się obawiam. Że moje skierowania będą na nic.

Piszesz że 60 km to mało w przypadku komplikacji. Mój mąż pracuje na wyjeździe. Nie ma go w domu na co dzień. Jak coś się stanie szybciej - nie będzie miał mnie nawet kto zawieść do tego odległego szpitala.

Wierz mi Lilith -rozpatrzyłam wiele za i przeciw. Praktycznie jestem skazana na szpital w mojej miejscowości. Gdybym nie była, nie było by problemu.

Moi lekarze zapewniają mnie , że będzie dobrze- ale ja znam z autopsji, że wcale tak nie jest.

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz gru 28, 2008 7:34 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 20, 2006 6:43 pm
Posty: 2594
Lokalizacja: UK
a nie mozesz zapytac sie w tej prywatnej klinice czy nie zrobiliby ci cc przed terminem, nie jak zaczniesz rodzic tylko pojechac tam np na tydzien przed terminem, zaplacic i niech zrobia cc. W koncu cc jak jest zaplanowane to nie robia jak juz sie zacznie porod tylko zwykle przed terminem. wtedy spokojnie dojedziesz te 200km do tej prywatnej kliniki czy te 60km do innego szpitala
znam dziewczyne ktora umowila sie na cc w Niemczech i pojechala tam na jakis czas pzred terminem, zrobili jej cc i wrocila z synkiem do Polski

_________________
Obrazek
Obrazek

Aniolek Gabrysia 1.04.09 [*] 25tc


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz gru 28, 2008 7:40 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw maja 29, 2008 10:33 am
Posty: 2253
Lokalizacja: lubuskie
Myślę nad takim rozwiązaniem. Jeśli nic nie wykombinuje do 7 m-ca, to na pewno pomyślę w tym kierunku. Ale nie chciałabym rodzić tak daleko od domu i później wracać taką długą drogę z dzieckiem. Mam nadzieję, że nie okaże się to ostateczność.

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn gru 29, 2008 5:37 pm 

Rejestracja: pn sie 06, 2007 6:52 am
Posty: 3728
agamika jezeli bedzie skierowanie do cc (tym bardziej od prywatnego gina majacego znajomosci lub nawet pracujego w szpitalu) powinno sie umowic na operacje przed terminem okolo 38 tygodnia,takie planowane cc maja lagodniejszy przebieg i przydarza im sie mniej komplikacji niz przy cc naglym.wiem ze tak jest praktykowane popytaj u swoich lekarzy,moja szwagierka miala z wielu wskazan dwie cesarki pierwsza ze skierowaniem od przywatnego gina elegancko umowione przyjecie do szpitala bez zadnych dyskusji,z druga ciaza chodzila do gina na nfz bo chciala miec darmowe skierowania na badania i tez miala skierowanie na cc ale juz bez terminu i ostatnie dwa tygodnie ciazy byl to wieczny stres czy jak sie zacznie to zdarza,czy bedzie wolna sala operacyjna,masakra tym bardziej ze jest po operacjach oka (odklejala sie dwukrotnie siatkowka) i powazne problemy z kregoslupem wiec porod sn niemozliwy.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn gru 29, 2008 6:05 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lip 18, 2006 6:46 pm
Posty: 11304
nawet planowane cc powinno byc wykonywane po rozpoczeciu akcji porodowej...dla dobra matki i dziecka...dziecko wyjete z lona matki jezeli jeszcze nie jest gotowe do wyjscia na ten swiat przezywa duzy stres i czesto ma problemy z oddychaniem...natomiast matka u ktorej nie zadzialaly hormony pod wplywem skurczy moze miec problemy z karmieniem...akcja musi sie zaczac wtedy robi sie cc :wink:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn gru 29, 2008 7:14 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lip 29, 2007 7:33 am
Posty: 571
_Lilith_ pisze:
nawet planowane cc powinno byc wykonywane po rozpoczeciu akcji porodowej...dla dobra matki i dziecka...dziecko wyjete z lona matki jezeli jeszcze nie jest gotowe do wyjscia na ten swiat przezywa duzy stres i czesto ma problemy z oddychaniem...natomiast matka u ktorej nie zadzialaly hormony pod wplywem skurczy moze miec problemy z karmieniem...akcja musi sie zaczac wtedy robi sie cc :wink:


stres dla dziecka jest i przy sn i przy cc.po co rozpoczynac akcje porodowa-stres i tak bedzie a pluca dziecka same sie tak czy siak nie oczyszcza.gdy porod jest sztucznie wywolany to raczej dziecko tez nie jest gotowe na przyjscie na swiat.gdyby bylo gotowe to akcja sama by sie zaczela :!:
karmilam swoje dzieci pol godz po cc i zadnej akcji porodowej nie mialam.

agamika1 chodzi ci o przepis.u nas chyba takiego nie ma.chociaz inne kraje maja.moja kolezanka twierdzila,ze jest taki przepis ,nie wiem skad i probowala cos takiego wskorac i sie jej nie udalo.dlatego wnioskuje,ze go nie ma.chociaz co szpital to obyczaj i kazdy inaczej moze interpretowac prawo.afera byla z ordynatorem.skonczylo sie na tym, ze dala w lape innemu lekarzowi i miala cc.
jest duzo wskazan do cc.moze jakis znajdziesz

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn gru 29, 2008 7:26 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 21, 2007 4:08 pm
Posty: 955
no tak ale w przypadku agamiki1 cc podczas zaczętej akcji porodowej jest raczej mało możliwe choćby ze względu na odległość od szpitala.Myślę że faktycznie najlepszym rozwiązaniem będzie planowane cc w prywatnej klinice,ty będziesz spokojniejsza.
a co do laktacji po cesarce to u mnie nawał pokarmu pojawił się na 3 dobę po cc wcześniej była siara równie cenna dla maluszka.ale u każdej kobiety może być różnie,zależy od organizmu.rozejrzyj się za prywatną jak najbliższą prywatną kliniką i umów się na wizytę,dowiedz się wszystkiego.ty będziesz spokojna,dzidziuś w brzuszku będzie spokojny i nie martw się,napewno wszystko będzie w porządku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn gru 29, 2008 7:45 pm 

Rejestracja: pn sie 06, 2007 6:52 am
Posty: 3728
oczywiscie ze mozna probowac w prywatnej klinice,ale moze warto zapytac najpierw w szpitalu na miejscu jak oni to widza czy mozna sie umowic,moze sie cos zmienilo


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn gru 29, 2008 8:41 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lip 29, 2007 7:33 am
Posty: 571
agamika piszesz, ze masz 200 km do kliniki i jesli trzeba to zaplacisz.masz dopiero 21 tc,jesli nie ma przeciwskazan i mozesz podrozowac, ja bym pojechala do tej kliniki i powiedziala jasno o co chodzi.to jest prywatna klinika i nie musisz owijac w bawelne.
moja kuzynka bedzie rodzic w styczniu,ma znajomego ginekologa tylko w innym miescie.bedzie miala planowane cc.ma chyba wiecej niz 200 km.poprostu jedzie tam 2 tyg przed planowanym terminem.

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn gru 29, 2008 9:31 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 21, 2007 4:08 pm
Posty: 955
pewnie ze warto najpierw zapytac w szpitalu w swojej miejscowosci,jakby sie udało to zawsze to sie zaoszczedzi :wink:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn gru 29, 2008 9:32 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lip 18, 2006 6:46 pm
Posty: 11304
Cytuj:
stres dla dziecka jest i przy sn i przy cc.po co rozpoczynac akcje porodowa-stres i tak bedzie a pluca dziecka same sie tak czy siak nie oczyszcza.gdy porod jest sztucznie wywolany to raczej dziecko tez nie jest gotowe na przyjscie na swiat.gdyby bylo gotowe to akcja sama by sie zaczela
karmilam swoje dzieci pol godz po cc i zadnej akcji porodowej nie mialam.
zawsze stawiasz sie za przyklad do nasladowania? moze tak ponasladuj innych... bedzie rozsadniej i nie pisz klamstw na temat na ktory nie masz zielonego pojecia...poczytaj troche bo widze ze swoja wiedze czerpiesz z wlasnej glowy...tylko i wylacznie a alfa i omega z ciebie marna :wink:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: pn gru 29, 2008 10:48 pm 
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 14, 2007 10:15 pm
Posty: 3119
Lokalizacja: warszawa
agamika1 współczuje przeżyć przy pierwszym porodzie :( Tak jak piszą dziewczyny, jeśli uda Ci się zdobyć skierowanie na cc, to było by dla Ciebie chociaż psychicznie komfortowo.Wydaje mi się nawet ,ze wskazaniem ,zebyś takie skierowanie uzyskała, jest pierwszy poród. Tak z drugiej strony... nie musi być powtórka z pierwszego porodu. Marne to pocieszenie,ale nie byłabym sobą ,gdybym tak nie myslała :wink: Sama urodziłam przez cc i dla mnie to wtedy było wybawienie mnie od ogromnego cierpienia,ale jak słyszę ,czytam o przeżyciach mam które urodziły sn, to zazdroszczę im tych pierwszych przeżyć. Ale to ja tak mysle . Ty miałaś inne przeżycia i ... działaj, aby sie udało. Trzymam kciuki :wink:
A jeżeli Cię na to stać, żebyś prywatnie urodziła ,to mozesz na życzenie jak najbardziej bez problemu zażyczyć sobie poród przez cesarkę.

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna

Forum ciąża

» Zdrowie Kobiety » Zdrowie kobiety

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra