Witam serdecznie. Mam wielką prośbe o interpretację wyników przez lekarza.
Badanie moczu 2,5 leyniego dziecka. Mój syn bardzo dużo choruje, ostatnio w zasadzie non stop. Zaliczyliśmy już zapalenie płuc, coś tam innego - co przeleżeliśmy w szpitalu na oddziale zakaźnym, 2 tyg spokój i znów. Często ma krtaniowy kaszel. przeszedł wstępne badania u pediatry, laryngologa. Znów jest chory, Od tyg 39-40 stopni gorączki. Prawie nie je. Jest marudny, czesto płacze, stęka. Jest bladzieńki.
Mocz:barwa :żółta
Odczyn Kwaśny ph 6,0
Cięzar własciwy 1025
Białko (+) ślad
Cukier(-)nieob
Urobilinogen l. wzmożony
Inne - ciała ketonowe (+)
Nabłonki poj npw
Krwinki biale 3-4 npw
składniki mineralne nieliczne bakterie, d.liczne p.śluzu

Będę wdzięczna za interpretacje.

w szpitalu lezal w poowie stycznia, nie podano mi jasnego powodu tak złegos tanu dziecka- miał 40 stopni, wymiotował, mial biegunke i krtaniowy kaszel, na który podawano fenicort by sie nie dusił. Jakoś mam wrażenie że zarówno pediatra, jak i inni lekarze do których trafiamy- czy to na pomocy czy w szpitalu, zawsze skupiaja sie tylko na tym co jest dziś, a jakby nie miało znaczenia to że to dziecko właściwie tak cały czas. Wciaz antybiotyki...