Ciąża, objawy ciąży, macierzyństwo, dzieci
http://www.forum.e-mama.pl/

ponownie o rtęci
http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.php?f=17&t=16754
Strona 1 z 1

Autor:  Kawi [ pt lip 27, 2007 8:21 am ]
Tytuł:  ponownie o rtęci

Wiem, że na forum był już poruszany temat rtęci, więc przepraszam, jeśli ktoś się poczuje urażony, że go zdublowałam, ale potrzebuję pilnie porady....
Około trzech tygodni temu zbił się u nas termometr rtęciowy. Wiedziałam wtedy, że rtęć jest niebezbieczna, ale myślałam, że w bezpośrednim kontakcie, nie wiedziałam, że opary też mogą szkodzić. Nie ja sprzątałąm tą rtęć, ale przebywałam w tym pokoju. Miejsce, gdzie rtęć się wylała, jak również całą podłogę pod łóżkiem kilka razy starłam mopem. Rtęć mój brat wrzucił do śmietnika......niestety nie wiem, ile te śmieci stały w pomieszczeniu (kuchnia połączona z pokojem). Może nawet do dnia następnego, nie pamiętam. Wczoraj czytałam artykuł o rtęci w gazecie i bardzo się zaniepokoiłam. Boję się, że przez moją bezmyślność coś się stało naszej kruszynce.......
Bardzo proszę o poradę. Czy było to niebezpieczne, i czy można sprawdzić i gdzie, czy rtęć jakoś zaszkodziła dziecku i ewentualnie już teraz podać jakieś lekarstwa........

Autor:  _Lilith_ [ pt lip 27, 2007 8:24 am ]
Tytuł: 

napewno nic sie nie stalo...spokojnie :wink:

Autor:  Kawi [ pt lip 27, 2007 10:00 am ]
Tytuł: 

ja niestety nie jestem taka pewna ;(

Autor:  _Lilith_ [ pt lip 27, 2007 10:55 am ]
Tytuł: 

no coz...nie wiem jak cie upewnic... :)

Autor:  Kawi [ pt lip 27, 2007 11:06 am ]
Tytuł: 

już się troszeczkę uspokoiłam... mam nadzieję, że moja panika nie jest uzasadniona..

Autor:  Kawi [ pt lip 27, 2007 11:11 am ]
Tytuł: 

ale masz ślicznego synka ;)

Autor:  _Lilith_ [ pt lip 27, 2007 12:24 pm ]
Tytuł: 

bardzo dziekujemy za komplement... :wink: i jezeli cie moge prosic to uzywaj opcji zmien zamiast pisac post pod postem ok...? :lol:

Autor:  Persefona [ pt lip 27, 2007 8:05 pm ]
Tytuł: 

Kawi pisze:
już się troszeczkę uspokoiłam... mam nadzieję, że moja panika nie jest uzasadniona..


Jak byłam w ciąży z moim synkiem, to akurat byłam przeziębiona i mierzyłam sobie temperaturkę pod pachą. Jak wyciągałam termometr rtęciowy, to mi się przyhaczył o bluzkę i się rozbił. Tak niefortunnie, że rtęć się rozsypała a szkło pokaleczyło mi pachę. Miałam pietra czy nie zaszkodzę maleństwu. Byłam też u lakarza z przeziębieniem i przy okazji spytałam o tą rtęć, ale powiedziała, że nie powinno być problemów :).
No i nie było. Wszystko dobrze się skończyło :). Także u Ciebie też tak być powinno :).
A już wkrótce, o ile nie już, w ogóle wycofają rtęciowe ze sprzedaży. Chociaż jak dla mnie rtęciowy do mierzenia w pupie mojego Maćka jest najbardziej niezawodny :).

Autor:  Kawi [ ndz lip 29, 2007 9:03 am ]
Tytuł: 

Dzięki Persefona ;)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/