Edyta24 ja słyszałam, że nie leczone infekcje są bardziej niebezpieczne od leków które się stosuje ( oczywiście pewnie nie wszystkich). Trzeba być dobrej myśli Trzymaj się i dawaj znać jak postępy - ja też będę pisać

mama_80, nie wiem jak w Twoim przypadku, ale w moim eliminacja cukrów pomaga w 100%. Nie jem słodyczy - nie mam grzybicy, a jak ostatnio sobie pozwoliłam na 2 paczuszki m&m-sów, to dzisiaj coś czuję, ze sie zaczyna....
Poza tym, mam ciąże zagrożoną i póki co biorę luteinę...a to niestety słodkie środowisko....i to napewno potęguje infekcje.
...Teść mi właśnie przywiózł swieżutkie pączuszki teściowej...i jak tu nie jeść słodyczy.....

_________________

Dziewczyny,
Ja już dość długo walcze z grzybkiem, raz jest lepiej raz gorzej. stosuję diete i unikam słodyczy. Chciałabym zajść w ciaze ale boję sie , że poronię przez te ciągłe infekcje. czy wy planowałyscie ciazę mając przewlekłe infekcje? prosze poradźcie.

jakie macie objawy grzybicy? czy robia wam jakies badania czy oceniaja naocznie?

Witam.
Mnie gin najpierw leczyła na oko,a później jak nic nie pomagało to stwierdził,że to nie ma sensu takie zgadywanie i zrobił mi wymaz. Wyszło,że ma candide a(coś tam). Zapisał mi jakieś globulki na M. Biorę je już od tygodnia i dalej nie pomaga A tu 10 dni do rozwiązania. Jutro idę na wizytę,zobaczę co mi powie.
A objawy grzybicy to świąd i silne białe upławy,ale odkąd biorę leki to świąd minął a upławy zostały.

_________________




viewtopic.php?t=57447

No i grzybica nie ustępuje Zapisał mi nystatyne,ale z tego co zapamiętałam to kazał mi ją zarzywać doustnie,a na recepcie napisał globulki do pochwowe I teraz już nie wiem. Czy mogę w tym okresie ciąży jeszcze wpychać sobie jakieś globulki? Główka dziecka jest już niziutko. Boję się,że jak mi się zacznie coś otwierać to ten lek przeniknie do dziecka i mu zaszkodzi. Poradźcie proszę co robić

_________________




viewtopic.php?t=57447

Z tego co słyszałam nystatynę można przyjmować w czasie ciąży a chyba lepiej sie leczyć niż nie. położenie dziecka nie robi różnicy, bo i tak przekazujesz mu wszystko poprzez własny organizm. Myśle, że lekarz wie co robi, możesz zawsze zadzwonić do niego i zapytać. Wejdż na stronę www.bioslone.pl na forum, tam dr Janus codziennie odpowiada na nurtujące pytania. możesz nawet kupic jego ksiązkę za 20zł a w niej jest wszystko opisane na temat grzybicy i jak ja leczyć w sposób naturalny. Jest tez rozdział dla kobiet w ciązy.
Czy przed planowaniem ciązy też miałas grzyby? Nie miało to wpływu na przebieg ciązy? Bo ja chcę zajść ale mam własnie jeszcze grzyby, które leczę sposobem dr Janusa i widze dużą poprawę.

Ja osobiście polecam gyno-femidazol...mi bardzo pomógł,czesniej i teraz też(tfu,tfu) od ponad 2tygodni spokój..A brałam wszystko gynalgin,nystatyne i tak na przemian i nic...a gyno-femidazol pomógł naprawde(tyle ze wystepowac moze swędzenie pochwy wtedy,i bron boze nie siusiac po zaaplikowaniu tego leku bo rozpusci sie szybko i niewielkie ilosci ostana sie na zewnątrz i bedzie swędziec)Dlatego najlpepiej siusiu-zaaplikować i spać:-)Mi pomogło;-)

Agazabcia przed planowaną ciążą nie miałam grzybów. Wszystko było ok Dopiero tak w połowie 20 tyg zaczęły się problemy. Narazie od 3 dni nie biorę nic i upławy jakby się zmniejszyły.

_________________




viewtopic.php?t=57447

Dzieki Emilka
No to zycze wspaniałego porodu, moze nawet juz na Święta:)

Dzięki,też mam nadzieję,że już na święta będzie po wszystkim A ja Tobie życzę szybkiego wyleczenia się i zafasolkowania

_________________




viewtopic.php?t=57447

a czy natamycyne mozna stosowac karmiac piersia?
w mulotce znalazlam tylko informacje o ciazy.

_________________

Powiedzcie mi proszę (bo z powyższych wypowiedzi wiem że lekarze często przepisują nystatynę) czy mogę stosować nystatynę dopochwowo w 3 tygodniu ciąży. Wizytę u ginekologa mam dopiero za tydzień, a niestety znów mnie dopadło po dość długiej przerwie(a już myślalam że się udało poskromić te grzyby)co prawda tym razem nie dokucza tak bardzo, choć wolę żeby sie nie pogorszyło, więc nie wiem czy stosować czy nie.

witam serdecznie jestem w 8tc ,wizytę kontrolną mam za tydzień ,a czuję że swędzi mnie coś,pozatem mam takie serowate upławy kupiłam sobie w apteca laktoviginal globulki i lacidofil do podmywania,wiem że mi to grzybka nie wyleczy ,czy grzybica może zaszkodzić mojej ciąży? co mogę brać aby ulżyło zanim pójdę do gina?

_________________

Wiekszosci lekow nie mozna stosowac w I trymestrze. Skonsultuj sie ze swoim lekarzem zanim uzyjesz lekow. Nie lecz sie na wlasna reke.
Pozdrawiam Magda

Witam! Ponawim temat bo ja już nerwy trace najpierw stosowałam natamycyne nic nie pomogło teraz stosuje gyno-femidazol i też niewidzę poprawy..Spróbowałam czosnek forte(bo gdzieś tu wyczytałam ze pomaga ale chyba tez nici.. Po jakim czasie zacząl u Was działac?? Moze za krótko stosuje?? Mam już dośc bo nieraz musiała sie przebierac az tego tyle było a lekarka mnie jeszce pocieszyła mówiac ze bede sie z "tym" meczyla cała ciąze bo mam ku temu skłonności..niewiem co przez t ochciała powidziec..Moze któreś wynalazła jakis lek-cud???

_________________

Widzę ze z ta grzybicą nie tylko jak mam do czynienia:)Gdy dowiedziałam się, ze mam infekcje byłam nie tylko zaniepokojona ale równiez mocna zdziwiona.Grzybica kojarzyła mi sie z jakimis niedociagnieciami w sferze higieny.teraz wiem ze to sie zdarza-nawet bardzo czesto.jednakze ja sie lecze juz kilka miesiecy i nie moge sie tego pozbyc;(

Dziewczyny w ciązy możecie zastosować tamponowanie alocitem. Zapraszam na stronke www.bioslone.pl na forum, tam mozecie sie wiele dowiedziec od dwóch specjalistów w tej dziedzinie. Mnie duzo pomogli.

Czesc dziewczyny POMOZECIE MI Jestem w 5 tygodniu ciazy,dopadło mnie zapalenie pochwy,strasznie piecze i swedzi,lekarz zapisał mi clotrimazolum w globulkach dopochwowych,ale jakw rocilam do domu i przeczytalam ulotke to zauwazylam,ze jest wyraznie napisane,ze zakaz uzywania tych globulek w I trymestrze ciazy Co ja mam robic?Boje sie tego uzyc,bylam w klinice ale lekarza nie zastalam czy ktoras z WAS uzywala tych globulek na poczatku ciazy

Witam serdecznie, o ile mi wiadomo na każdej ulotce w lekach napisane jest, że nie wolno używać w I trymestrze ciąży. Trzeba zaufać lekarzowi, a jeżeli nie ufamy to należy go zmienić. Mnie dopadła grzybica w 19 tygodniu ciąży, od trzech dni biorę dopochwowo gyno-femidazol mam przepisaną maść clorimazolum, no i oczywiście biorę dodatkowo(nie jest to związane z grzybicą) luteinę także dopochwowo. Ufam swojej pani doktor że to ze sobą nie koliduje, bo jakbym nie ufała to bym osiwiała. Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkim jak najszybszego wyleczenia tego dziadostwa.