Dzisiaj jest śr wrz 10, 2025 11:48 am


Forum ciąża

» Wszystko o dzieciach » Przepisy kulinarne

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 186 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: ndz sty 31, 2010 10:31 pm 
.

Rejestracja: ndz lis 11, 2007 5:35 pm
Posty: 4354
86ruda pisze:
jajka z awokado

jajka
awokado
por
czosnek
oliwa z oliwek
przyprawy

Jajka ugotować na twardo
Przekroic na pół.Wyjąć żółtko.
Awkado obrać,wyjąć pestke ;) pokroić na kawałki, dodać żółtko, rozgnieść widelcem, dodać pokrojonego drobno pora,rozgnieciony czosnek, trochę oliwy z oliwek,przyprawić.
Taką masę wkładać w dziurki po żółtkach.

Pyszne :lol:


Na ile jajek jedno awokado?


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: śr lut 10, 2010 2:19 pm 

Rejestracja: pt mar 02, 2007 12:51 pm
Posty: 7954
SPRAWDZONY PRZEPIS NA PĄCZKI Z ZESZYCIKU MOJEJ BABCI (mój debiut, wyszły znakomite - ilość 22 sztuki)

SKŁADNIKI
4 pełne szklanki mąki (+ 1 szkl. na ewentualne dosypanie - ja musiałam dołożyć 3/4 szkl. mąki bo się lepiło)
pół łyżeczki sody oczyszonej
8 żółtek
2 op. cukru waniliowego (ja użyłam 1 waniliowy i 1 migdałowy)
pół kostki stopionego i ostudzonego prawdziwego masła
8 dag drożdzy
1,5 szkl. ciepłego mleka
25 ml spirytusu (1 kieliszek)
marmolada
olej lub smalec do smażenia
cukier puder do posypania lub do lukru


WYKONANIE
Na początek robimy rozczyn z drożdzy.
Kruszymy drożdze do głębokiego naczynia, dodajemy łyżkę mąki i łyżeczkę cukru, zalewamy połową szklanki ciepłego mleka i dokładnie rozpuszczamy drożdze. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia (jeśli drożdze są bardzo świeże to wyrosną w 5 minut, moje po kilku minutach już wypływały z pół litrowego kubka i musiałam przełożyć je do większej miski, więc od razu zróbcie rozczyn w co najmniej litrowym naczyniu ;))


Mąkę przesiać z sodą do dużej miski nawet 2 razy można przesiać, im bardziej napowietrzona tym lepsze pączki.

Żółtka utrzeć do białości z cukrem waniliowym i/lub migdałowym.

Do mąki dodać rozczyn z drożdzy, utarte żółtka, spirytus i pozostałe mleko, wymieszać. Na końcu dodać roztopione masło i zagnieść. Dosypać mąkę gdy za bardzo się lepi (tak jak pisałam, ja dosypałam niepełną szklankę). W razie gdyby było za suche trzeba dodać odrobinę mleka.

Odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce w przykrytej misce. U mnie po 30 min już podwoiło swoją objętość.

Formujemy pączki - odrywać po kawałku ciasta (wielkości jaja), pognieść trochę w ręce żeby było jednolite, uformować cienki placek, położyć na środek pół łyżeczki marmolady i zlepić dobrze brzegi zagniatając wszystkie do środka (w miejscu zlepienia nie może być ani trochę marmolady, bo wtedy w smażeniu pączki się rozkleją, trzeba uważnie zlepiać). Potem uformować kształtną kuleczkę, trochę rozpłaszczyć i odłożyć na blat posypany mąką. Tak robimy z każdym pączkiem. Przykrywamy ściereczką i zostawiamy na 10-15 minut do ponownego wyrośnięcia.

Smażymy na rozgrzanym oleju (niektórzy twierdzą, że na smalcu najlepsze). Olej sprawdzamy wrzucając odrobinę ciasta, jeśli od razu wypływa i skwierczy to olej ma właściwą temp. Ogień na palniku nie może być jednak za duży, bo pączki się szybko spalą a w środku będą surowe. Pączki powinny być dość ciemne, smażenie jednej partii zajmowało mi ok. 5-6 min (3 min z każdej strony).

Wyjmować na naczynie wyłożone ręcznikiem kuchennym.
Po wystudzeniu posypać cukrem pudrem lub polukrować.
Lukier to cukier puder wymieszany z sokiem z cytryny i odrobiną gorącej wody, powinien być dość gęsty - maczamy w nim jedną stronę pączka i odkładamy na jakieś naczynie aby zastygł.

Smacznego!!!!!!!


A oto efekt, wersja z pudrem i z lukrem :je: Nieskromnie mówiąc wyszły zaje.... i nawet niektóre mają obwódkę ;)
Obrazek
Obrazek


Ostatnio zmieniony śr lut 10, 2010 2:40 pm przez Aaasi@, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr lut 10, 2010 2:37 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 15, 2007 5:57 pm
Posty: 1061
Lokalizacja: Mlada Boleslav (Czechy)
mnaimi, napisz prosze jeszcze jak zrobić lukier :P


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr lut 10, 2010 2:41 pm 

Rejestracja: pt mar 02, 2007 12:51 pm
Posty: 7954
Właśnie edytowałam post i dopisałam :)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr lut 10, 2010 5:40 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob gru 15, 2007 5:57 pm
Posty: 1061
Lokalizacja: Mlada Boleslav (Czechy)
Słodkie rogaliki drożdżowe

Składniki:
- 50 dag mąki pszennej
- 4 dag drożdży
- 1 szklanka letniego mleka
- 2 łyżki cukru
- 5 dag rozpuszczonego masła
- 1 opakowanie cukru waniliowego
- 1 żółtko
- 1 jajko
- 1/2 słoiczka marmolady
- gruby cukier do posypania

Drożdże i cukier wymieszać z letnim mlekiem, wlać do mąki, lekko przemieszać i zostawić na chwilę pod przykryciem, żeby zaczyn zaczął pracować. Następnie dodać masło, cukier waniliowy i żółtko. Wyrobić ciasto i odstawić do wyrośnięcia przykryte ściereczką.

Podzielić ciasto na dwie części, każdą rozwałkować na okrągły placek o grubości 1/2 cm. Każdy podzielić na 8 części tak, by powstały trójkąty (tak jak kroi się tort). Na każdym trójkącie położyć 1 łyżeczkę marmolady przy szerszym końcu, zwinąć rogaliki, ułożyć na natłuszczonej blasze w sporych odstępach i odstawić w ciepłe miejsce.

Kiedy rogaliki wyrosną, posmarować je roztrzepanym jajkiem, posypać cukrem.
Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec 20-25 minut w 200ºC.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn lut 15, 2010 3:18 pm 
#
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr maja 30, 2007 2:41 pm
Posty: 6190
Obrazek


to teraz wrzucę tu

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn lut 15, 2010 7:07 pm 
#
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr maja 30, 2007 2:41 pm
Posty: 6190
Cygańska droga

Ciasto: 15 dag margaryny, 8 jajek, 20 dag cukru pudru, 2 łyżki kakao, 10 dag stopionego miodu, 3 łyżki mąki ziemniaczanej, łyżeczka proszku do pieczenia, 30 dag maku.

Masa budyniowa: 35 dag masła lub margaryny, 1 opakowanie kremu karpatka, 0,5 l mleka.

Dodatkowo: 2 zielone galaretki, 1 paczka podłużnych biszkoptów "SAN", polewa czekoladowa, pół margaryny ok 120g

Mak zemleć w blenderze lub młynku do kawy ( nie trzeba go sparzyć). Margarynę utrzeć z cukrem, dodawać po 1 żółtku, miód, mak, kakao, mąkę ziemniaczaną i proszek do pieczenia. Do utartej masy dodać ubite białka i delikatnie wymieszać. Ciasto piec w blaszce 25x40 cm ok. 1godz/175-180ºC.

Budyń karpatkowy przygotować wg przepisu na opakowaniu, pozostawić do całkowitego wystudzenia i połączyć z 35dag masła lub margaryny.

Galaretki przygotować wg przepisu na opakowaniu.

Upieczone wystudzone ciasto przekroić na 2 placki. Pierwszy posmarować połową masy. Następnie ułożyć biszkopty w odstępach ok 1 cm od siebie i zalać je tężejącą galaretką. Gdy galaretka zastygnie rozsmarować na niej pozostałą masę i położyć drugą połowę ciasta.

Na polewę czekoladową rozpuścić margarynę w garnku i dodać do niej gotową sklepową polewę czekoladową, mieszać aż do roztopienia polewy.
Stygnącą polać ciasto.

Ciasto jest najlepsze na drugi dzień, gdy zmiekną biszkopty.

Obrazek Obrazek

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw lut 18, 2010 10:50 am 
#
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr maja 30, 2007 2:41 pm
Posty: 6190
Jabłkowo- galaretkowa pokusa

Biszkopt: 4 jajka, 3/4 szklanki cukru, 3/4 szklanki mąki krupczatki, 1 łyżeczka proszku
Białka ubić na sztywno. Dodawać stopniowo cukier i po jednym żółtku, dalej ubijać, aż masa będzie gładka. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i przesiewać przez sitko do masy i delikatnie mieszać łyżką. Ciasto piec do 170st/25 minut.

Masa jabłkowo – galaretowa 3 galaretki wiśniowe, 8 - 9 jabłek
Galaretki rozpuścić w półtora litra wody. Jabłka zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Do ciepłej galaretki dodać starte jabłka i wymieszać. Masa ma być dobrze tężejąca gęsta, gdy będziemy wykładać na biszkopt

Masa budyniowa: 1 litr mleka, 3 budynie o smaku toffi, 3 łyżki mąki pszennej, 1 margaryna palma, 3/4 szklanki cukru, 1 cukier waniliowy
Z litra mleka odlać 1szkl. i wymieszać w niej budynie i mąkę, a resztę mleka zagotować z cukrem i cukrem waniliowym. Budyń wystudzić. Margarynę utrzeć mikserem i dodawać po łyżce zimny budyń. Utrzeć na gładką masę.

Posypka kokosowa 20 dkg kokosu, 1/2 kostki margaryny, 3 łyżki cukru
Do garnka wkładamy wszystkie składniki i smażymy na złoty kolor na wolnym ogniu CAŁY czas mieszając. Odstawiamy do całkowitego ostudzenia.
Przełożenie ciasta Na biszkopt wykładamy tężejącą galaretkowa masę i wkładamy do lodówki. Nast. na masę wykładamy masę budyniową, posypujemy zimną posypką kokosową.

Obrazek

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn mar 08, 2010 12:36 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 08, 2007 1:57 pm
Posty: 4767
Lokalizacja: Belgia
LOSOS W CIESCIE FRANCUSKIM

Przepis znaleziony w sieci, ale troche ulepszony.

- losos kawalki, mrozonka (pewnie swierzy tez moze byc)
- ciasto francuskie (ja moglam kupic)
- koperek (dosc sporo)
- przyprawy do ryby, sol pieprz itd
- smietana
- sok z cytryny
- troche rosolu
- maslo
- maka

Rybe warto najpierw natrzez przyprawami i polac sokiem z cytryny i w foli aluminiowej zostawic na jakis czas w lodowce.
Sos:
kawalek kostki rosolowiej wymieszac we wrzatku, dodac troche maki i podgrzewac na ogniu, dodac maslo (moze byc maslo z przyprawami, maslo czosnkowe itp). Dodac smietane i koperek i wszystko podgrzewac i meiszac zeby sos byl gesty (dodac wiecej maki).
Na ciasto francuskie polozyc rybe na nia polac sos i zawinac rybe ciastem.
Piec w ok 200 stopniach ok 25 minut.

Wychodzi pyszne!!!

_________________
Obrazek

Obrazek


[*] Aleks - 22 tydz - 23.06.2007


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob kwie 03, 2010 2:48 pm 
.

Rejestracja: ndz lis 11, 2007 5:35 pm
Posty: 4354
Na życzenie Renyi...

Improwizacja Świąteczna. Sałatka z kurczaka, roboczo nazwana żółtą...

3 małe (2 duże) piersi z kurczaka
łyżka przyprawy kebab/gyros
półtorej łyżeczki curry w proszku
puszka kukurydzy
puszka białej drobnej fasolki
7 plastrów ananasa z puszki
mały słoik selera w zalewie
około pół szklanki majonezu
(Winiary - ma mniej charakterystyczny smak od Kieleckiego - tutaj lepiej pasuje)
pieprz

Piersi pokroić w kostkę, posypać przyprawami (kebab i curry), odstawić na 15minut, usmażyć na oliwie (na miękko, nie zesmażyć za mocno). Kukurydzę, fasolkę, selera odsączyć z zalewy, ananasa pokroić w niewielką kostkę. Wymieszać z kurczakiem i majonezem, doprawić pieprzem :je:

Sałatka się zrobila żółta od curry. Pyszna jest. Polecam.
Nie dodawałam czosnku, bo curry nadaje charakterystyczny smak i zapach.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw lip 01, 2010 8:42 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 28, 2007 8:14 pm
Posty: 6858
Lokalizacja: z ciemnej otchłani internetu
No to i ja na sałatkę ;) wlasnie zrobilam - pychota!!!

Sałatka z wędzonym łososiem

- wędzony łosoś (ja miałam w kawałku 250g)
- słoiczek pieczarek marynowanych (ja miałam z Real Quality)
- ser żółty - ok 250g
- koperek
- ogórki kiszone (4-5)
- kukurydza
- 5 jaj
- majonez
- pieprz

Wszystko w kostkę, wymieszać i się delektować :lol:

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt lis 09, 2010 1:29 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr sty 09, 2008 3:32 pm
Posty: 1044
ciasteczka kukurydziane

składniki:
2,5 szkl. mąki kukurydzianej
3/4 szkl. cukru
cukier waniliowy
kostka margaryny

wykonanie:
Zagnieść wszystkie składniki i uformować z nich wałki o średnicy 5-6cm,schłodzić w zamrażarce przez pół godziny. Kroić w plasterki o grubości ok.0,5 cm i piec w temp. ok 180 st. aż spód zacznie lekko brązowieć.

moje uwagi:
mozna dodac duzo mniej cukru niż w przepisie, i tak wychodzą bardzo dobre:) i mozna położyć na nich jakis owoc, dobre są tez z musem jabłkowym np. :)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt lis 16, 2010 8:40 pm 
.

Rejestracja: ndz lis 11, 2007 5:35 pm
Posty: 4354
Moni proszę bardzo:

CIASTO PÓŁKRUCHE (np. do szarlotki)

50dag mąki krupczatki
20dag tłuszczu (marg.Kasia)
2 jaja, 1 żółtko
15dag cukru pudru
cukier waniliowy (opcjonalnie)
5-6 łyżek śmietany
łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli


Mąkę posiekać z cukrem pudrem, margaryną/masłem, dodać jajka i żółtko, śmietanę, proszek i sól. Zagnieść ciasto (możliwie szybko - ciasto półkruche nie lubi długiego gniecenia), podzielić na 3 części, 2 z nich rozwałkować na blasze (jako spód) na to położyć masę jabłkową (ja scieram jabłka (około 1,5kg) na niezbyt drobne wiórka, dodaję 1-2 galaretki cytrynowe, płaską łyżeczkę cynamonu, próbuję - jeśli trzeba dosładzam, wkładam je na surowo), na to rozwałkować trzecią część ciasta i do piekarnika (nagrzanego do około 180st. - grzanie góra/dół) Jeśli będzie problem z rozwałkowaniem i położeniem wierzchu w całości, można nakładać po kawałku - zlepi się w pieczeniu :)
Piec około 1g10min, ale to zależy od piekarnika, temp. itd. powinno być mocno rumiane :je:

Ciasto można przygotować wcześniej i włożyć w woreczku na dno lodówki, wytrzymuje nawet 4-5dni (świetnie mi się ten patent sprawdza przed świętami, wyjmuję kawałek ciasta z lodówki, na to kładę ser, mak czy cokolwiek innego i gotowe - robię z 3-4 porcji i nie papram się przy każdym cieście z osobna ze spodem)

CIASTO KRUCHE

30dag mąki krupczatki
20dag masła
10dag cukru pudru
3 żółtka (surowe)
cukier waniliowy

Szybko zagnieść, schłodzić w lodówce i używac jak wyżej :)


Ciasto półkruche nie wymaga chłodzenia (ale można), natomiast kruche powinno być schłodzone przed pieczeniem :)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw lis 25, 2010 7:33 pm 

Rejestracja: sob mar 03, 2007 11:02 pm
Posty: 879
Lokalizacja: Bielsko-Biała
SAŁATKA BROKUŁOWA - bardzo podobna do nutkowej :D

1 opakowanie mrożonych brokułów
1 puszka kukurydzy
1 opakowanie sera feta
słonecznik
jogurt, majonez, bieluch, śmietana (do wybrou)

Brokuły gotujemy. Po wystygnięciu dzielimy na różyczki. Układamy na duuuuzym talerzu lub półmisku. Robimy sos czosnkowy: jorurt z majonezem(lub inna kombinacja)+ czosek 2,3 ząbki + sól i pieprz. Połową sosu polewamy brokuły. Dalej pokrojona w kostkę feta, odsączona kukurydza, reszta sosu. Na wierzch prażony słonecznik. Rewelacja!!!

SAŁATKA WARSTWOWA (coś dla Ciebie Renyu, sałatka ekspresowa i rewelacyjna)
1 torebka ryżu
1 cebula
2-3 pomidory
2 ogórki zielone
5 jaj
15dag sera żółtego
majonez
1 op. sosu koperkowo-ziołowego z knorra

Ryz gotujemy. Ostudzony wsypujemy do miski, polewamy sosem koperkowo-ziołowym (przygotowanym z 3 łyżkami oleju) dalej posiekana cebulka, majonez, pomiodory w kostkę, ogórki w kostkę, jajka, majonez, starty ser. Każdą warstwę lekko solimy i pieprzymy. Przygotowywać na krótka przed podaniem. Smaczengo! :D

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt gru 10, 2010 1:19 pm 
.

Rejestracja: ndz lis 11, 2007 5:35 pm
Posty: 4354
Tiramisu

 500g serka mascarpone (2 opak. serka z Piątnicy)
 400ml śmietanki słodkiej 36% (lub 30%)
 250g biszkoptów okrągłych (mogą być kakaowe)
 120g cukru pudru
 duże opakowanie cukru waniliowego
 200ml mocnej kawy
 50ml rumu lub amaretto, (lub 25ml spirytusu, wtedy więcej kawy)
 Starta gorzka czekolada, prażone bakalie, kakao (gorzkie deccomoreno lub rozpuszczalne słodkie – wtedy mniej)

Śmietanę ubić na sztywno z cukrem pudrem i cukrem waniliowym,
dodać serek mascarpone, dokładnie połączyć. Zaparzyć 200ml kawy rozpuszczalnej lub z ekspresu (można wymieszać pół na pół z kakao), mocno schłodzić, dolać alkohol.
Przygotować naczynie około 35cm średnicy (najlepiej nie za wysokie, szklane) układać warstwami namoczone w kawie z alkoholem biszkopty, masa z sera, posypać kakao (przez sitko), biszkopty, masa, kakao, biszkopty… zakończyć masą serową, posypać startą czekoladą i bakaliami, wstawić do lodówki na co najmniej 3 godz. Podawać mocno schłodzone.
Można deser przygotować bezpośrednio w szklanych pucharkach (wyjdzie około 10 porcji).


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr sty 05, 2011 2:04 pm 

Rejestracja: pt mar 02, 2007 12:51 pm
Posty: 7954
Sernik na czekoladowym spodzie z musem malinowym

Czekoladowy spód:
• 65 g ciemnej czekolady
• 65 g miękkiego masła
• 50 g drobnego cukru
• 1 jajko
• 40 g mąki

Masa serowa:
• 500 g sera twarogowego zmielonego
• 500 g sera mascarpone
• 2 łyżki mąki ziemniaczanej
• 1 i 1/2 szklanki cukru
• 5 jajek
• 150 ml śmietanki kremówki 36% lub 30%
• cukier wanil


Mus malinowy:
• 150 g malin (mogą być mrożone) + 2 łyżki cukru


Przygotowanie:

•Mus malinowy: Maliny świeże dokładnie zmiksować, następnie przetrzeć przez sito bezpośrednio do miseczki. Ziarenka z sitka wyrzucić, a pozostały w miseczce mus wymieszać z cukrem. Gdy robimy z mrożonych (ja tak robiłam), podgrzewamy maliny z cukrem na wolnym ogniu dość długo, aż się rozgotują i zredukują do gęstego sosu.

•Czekoladowy spód: Piekarnik nagrzać do 175 stopni. Czekoladę połamać na kostki, roztopić, ostudzić (ma być lekko ciepła). Masło ucierać z cukrem aż będzie puszyste (około 7 minut). W innej miseczce ubić na pianę jajko.
•Połączyć wszystkie składniki delikatnie mieszając: najpierw utarte masło z ostudzoną czekoladą, następnie z przesianą mąką, a na koniec z ubitym jajkiem. Gładką masę przełożyć do formy, wyrównać powierzchnię i wstawić do piekarnika. Piec przez ok 10 minut (na wierzchu ma pojawić się skorupka), wyjąć z piekarnika.

•Masa serowa: do misy miksera włożyć ser twarogowy razem z serem mascarpone i mąką. Ucierać mieszadłem miksera przez około 2 - 3 minuty. Stopniowo dodawać cukier cały czas miksując na małych obrotach. Wbijać kolejno jajka miksując wolno. Na koniec zmiksować ze śmietanką i cukrem waniliowym.
•Masę wyłożyć ostrożnie na podpieczony czekoladowy spód. Na wierzch wykładać po łyżeczce mus malinowy starając się rozprowadzić go, tzn. "kłaść" na powierzchni, a nie zanurzać go w masie serowej. Cieniutkim patyczkiem lub najlepiej wykałaczką zrobić kilkanaście ósemek w masie serowej, rozprowadzając mus malinowy po powierzchni i tworząc fantazyjne wzorki.
•Sernik pieczemy w kąpieli wodnej. Tortownicę z sernikiem wstawić do większej formy do pieczenia, w którą wlać wrzącą wodę. Tortownica ma być zanurzona do połowy w wodzie. Całość wstawić do piekarnika i piec przez 15 minut w 175 stopniach. Następnie zmniejszyć temperaturę do 120 stopni i piec jeszcze przez 60-70 minut. Sernik należy studzić powoli przy otwartych drzwiach piekarnika.

Dzięki parze wytworzonej przez wode sernik nie popęka i nie zbrązowieje. Ja robiłam tak, że wlałam wodę (ok. 1,5 litra) do tej głębokiej blach z piekarnika i umieściłam ją niżej, wyżej blachę z sernikiem. Niekoniecznie trzeba zanurzać tortownicę w wodzie, głównie chodzi o to aby w piekarniku była para wodna.

Obrazek[/u]


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr sty 05, 2011 2:11 pm 

Rejestracja: pt mar 02, 2007 12:51 pm
Posty: 7954
Ciasto z musem czekoladowym

Spód:

• 150 g masła
• 150 g połamanej na kostki gorzkiej czekolady
• 5 dużych jajek
• 1 łyżka kakao
• 175 g drobnego cukru do wypieków

Spód:

•W rondelku z grubym dnem, ciągle mieszając rozpuścić masło z czekoladą. Ostudzić. Zmiksować żółtka z kakao, dodać do ostudzonej czekolady i wymieszać.
•Mikserem ubić białka na sztywną pianę, dodawać partiami cukier i miksować przez 2 - 3 minuty, aż piana będzie gęsta, sztywna i błyszcząca.
•Ubite białka wymieszać z masą czekoladową i wlać do przygotowanej formy, piec przez 25 - 30 minut. Wyjąć z piekarnika i ostudzić w formie (ciasto opadnie, tworząc wgłębienie, które wypełnimy musem). Nie wyjmować z formy.

Mus czekoladowy:
• 150 g cukru
• 3 jajka (oddzielnie żółtka od białek) + 3 żółtka
• 1 łyżka kakao
• 200 ml śmietanki kremówki
• 100 g niesolonego masła
• 250 g gorzkiej czekolady


Mus: Do metalowej miski wsypać 50 g cukru, dodać 6 żółtek, kakao i śmietankę. Miskę umieścić na garnku z gotującą się wodą. Mieszać drewnianą łyżką aż masa zgęstnieje (u mnie trwało to z 10 minut). Zdjąć miskę z garnka, dodać pokrojone w kostkę masło oraz połamaną na kosteczki czekoladę i mieszać aż składniki się roztopią i połączą ze sobą. Przestudzić. Wymieszać z białkami ubitymi na pianę z pozostałym cukrem. Mus wylać na spód, wstawić do lodówki na minimum 4 godziny, a najlepiej na całą noc.

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt mar 11, 2011 11:36 am 
.

Rejestracja: ndz lis 11, 2007 5:35 pm
Posty: 4354
Surówka obiadowa (a'la Colesław, bo do Colesława daje się dużo cukru pudru, a ja nie lubię)

Kapusta biała (główka około 1,2kg)
3-4 marchewki
cebula
pół szklanki majonezu kieleckiego
pół szklanki śmietany
pieprz
troszkę cukru pudru do smaku (łyżeczka, najwyżej dwie)
ewentualnie sól do smaku, ale zazwyczaj wystarczy "słoność" majonezu ;)


Kapustę, marchewkę, cebulę cienko szatkuję. Mieszam z majonezem, śmietaną, pieprzem i cukrem - czasem ciutkę dosalam. Odstawiam. Musi się przegryźć, kapusta zmięknie, więc najpóźniej trzeba ją zrobić rano, ale lepiej dzień wcześniej, jest wtedy najsmaczniejsza.

Pyszna, tania, zdrowa i z tej ilości dla około 10-12 osób.


______________________________________

Doklejam opis robienia przeze mnie roladek, kopiuję z głównego watku, więc nie jest to przepis jako taki:

Roladki wołowe
Kupuję białą krzyżową już pociętą na plastry i rozbitą na steki (pan to robi przy mnie z wybranego przeze mnie kawałka mięsa - mam fajny sklep mięsny w pobliżu) posypuję papryką i pieprzem (wołowiny się nie soli przed smażeniem/duszeniem/pieczeniem, ale pewnie wiesz) wkładam do środka co mi do głowy przyjdzie lub co mam w lodówce np. pasek ogórka kiszonego, pieczarki, pasek konserwowej papryki, kilka wiórek cebuli (kiedyś zrobiłam eksperyment z wołowiną nadziewaną kurczakiem, tez była pyszna... pierś z kurczaka posiekałam drobno, dałam dużo świeżych ziół, trochę masła, sól i co tam chcesz np. drobno pociachaną paprykę lepiłam wałeczki i takie wkładałam do rozbitej wołowiny) zawijam, spinam i obsmażam szybko na oliwie (wczesniej smażę na niej cebulę z czosnkiem, żeby była aromatyczna), żeby "zamknąć pory" i nie wyciekało nic z mięsa. Obsmażone podlewam wodą i duszę do miękkości, dodaję podsmażoną cebulę, doprawiam solą (pieprz, papryka i co tam chcesz), jeśli lubisz można zaprawić sos (cebula i czosnek go zagęszczą) i tyle... (Jeśli robisz dzień wcześniej, ostrożnie z solą, na drugi dzień będzie bardziej słone)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt mar 15, 2011 11:08 pm 
#

Rejestracja: pn sty 21, 2008 11:12 pm
Posty: 3343
Lokalizacja: Poznań
Przepis na bardzo prosty, ale znakomity i efektowny deser :)
Trzeba zainwestować w żaroodporne kokilki i mały palnik gazowy... Warto!

CREME BRULES
(porcja dla 4 osób)

500ml kremówki
1/3 szklanki cukru
laska wanilii
6 żółtek
4 łyżki brązowego cukru

W rondelku mieszamy śmietanę, cukier i ziarenka z laski wanilii. Gdy zacznie się pienić, ściągamy z ognia i studzimy.
Bardzo wolno wlewamy do wymieszanych żółtek.
Przelewamy przez sitko do żaroodpornych kokilek (moje mają średnicę 11cm).
Pieczemy ok. godziny w 100* (po upieczeniu krem nie ma być płynny, ale na środku może się nieco ruszać :)).
Studzimy w lodówce przez noc.
Posypujemy cienką warstwą brązowego cukru i karmelizujemy palnikiem.


Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: śr mar 16, 2011 12:53 pm 

Rejestracja: pt mar 02, 2007 12:51 pm
Posty: 7954
Ja zawsze się bałam tego palnika ;)
Ale wygląda tak cudownie, że muszę się zastanowić :)
Bardzo lubię creme brule :je:

Basia dawaj jeszcze przepis na ten groszek, z proporcjami przypraw jeśli możesz :)


A ja zrobiłam pyszne, trochę improwizowane danie, które strasznie zasmakowało mi w sobotę w knajpie. Pokombinowałam i wyszło świetne.

Makaron z kurczakiem, suszonymi pomidorami i mozarellą
(Dla 2 osób + dziecko)

Pojedyncza pierś z kurczaka - pokrojona w kostkę, doprawiona i usmażona na złoty kolor.
3 ząbki czosnku wyciśniete/posiekane
ok. 1/3 szkl oliwy z oliwek + 3-4 łyzki zalewy z pomidorów suszonych
7-8 pomidorów suszonych pokrojonych w cienkie paseczki (lub więcej jak ktoś lubi)
kulka mozarelli pokrojona w kostkę
natka pietruszki
papryka ostra w proszku, ok 1/3 łyżeczki

Gotujemy makaron (spagetti, penne) i smazymy pokrojoną pierś z kurczaka (można to zrobić dużo wcześniej, pierś może być nawet z pozostałego obiadu).
W międzyczasie w głębokiej patelni podgrzewamy oliwę z zalewą, nie może być za gorąca. Wrzucamy czosnek i podsmażamy na wolnym ogniu aby się lekko zarumienił, dosłłownie 1-2 minuty (pilnując aby go nie spalić, bo będzie gorzki). Wrzucamy paprykę w proszku, mieszamy. Dorzucamy do tego usmażoną pierś i pomidory i chwilę razem dusimy. Na końcu wrzucamy mozarellę. Zdejmujemy z ognia dosłownie po chwili gdy mozarelle będzie miękka, ale nie rozpuszczona.
Na tak przygotowany sos wrzucamy makaron i mieszamy dokładnie. Posypujemy natką :)
Może i czarne oliwki by tu pasowały :hm:
Pycha :)[/u]


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 186 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna

Forum ciąża

» Wszystko o dzieciach » Przepisy kulinarne

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra