hania5 pisze:
Są tu może mamusie dzieci niedosłyszących? U mojego bratanka zdiagnozowano niedosłuch i jesteśmy wszyscy bardzo zmartwieni. Siostra była już oczywiście u lekarza, ale nie rozwiało to wszystkich wątpliwości. Boimy się, może znajdzie się tu ktoś kto opisze mi swoją historię i mnie uspokoi. Pozdrawiam.
Droga Haniu. Mam takie pytanie czy to jest głęboki niedosłuch czy może częściowy? Bo ja mogę się tylko wypowiedzieć na temat głębokiego niedosłuchu gdyż u mojego syna w wieku 20 miesięcy zdiagnozowali głęboki niedosłuch po chorobie. Na początku byliśmy przestraszeni ,że do końca życia będzie żyć w ciszy. Lecz nasz strach rozwiał lekarz z Bydgoszczy ,który przedstawił nam implanty ślimakowe. Te implanty pozwalają słyszeć jak u normalnego człowieka. Więc postanowiliśmy wraz z mężem na wszczepienie implantów ślimakowych dla naszego dziecka. Dziś mój syn ma 6 lat słyszy, uczy się i rozmawia jak zdrowy człowiek. Oczywiście droga była ciężka do tego bo wiadomo małe dziecko musi się uczyć od podstaw mowy nie jest to dorosły człowiek ,który jest już obeznany w mowie. Pozdrawiam