Troche sie dziwie dlaczego piszecie,ze z pieluchami tetrowymi to tylko "urobienie sie". Przeciez nie zyjemy w XIX wieku, ze trzeba pranie do rzeki nosici! Sa bardzo dobre pralki, ktore o dziwo same piora i nie trzeba przy nich stac i jak to mowicie robic prania, ono sie samo robi!, po drugie nie wiem jak mozna sie strasznie umeczyc wieszajac lekkie pieluchy, ktore tak szybko schna, ze rano powiesisz, a przed obiadam zbierzesz, Jedno macie racje prasowanie zajmuje troche czasu, ale jak sie ma rodzine, to zawsze to moze ktos za was zrobic( ja do tego wykorzystywalam wszystkich), tym bardziej, ze i tak dziecku trzeba przebrac kaftanik, spioszki czasem nawet trzy razy dziennie, i tak pranie jest i tak trzeba go zrobic, i tak trzeba wyprasowac, a pieluchy to tylko dodatek.
Oczywiscie, teraz uzywam pampersow i powiem szczerze,ze popelnilam maly blad!, Bo kiedy zakladalam malemu pampersa tylko na noc, od 6 misiaca robil kupy na nocnik, ale od kiedy zaczelam mu zakladac papmpersa rozniez na dzien, on te kupy zaczal robic w papmera! : Teraz zaluje, ze go przyzwyczilam do pampersa w dzien bo przynajmniej mialabym spokoj z przebieraniem, a tak co? przeciez go nie bede winic za to,ze tak mu szybciej
No i jest jeszcze jedna sprawa, kazda z was mowi,ze dziciatko nie mialo odpazonej pupy, byc moze-pewnie maja taka cere,ze nic na nie nie dziala(lezenie z kupa w pampersie), ale jakos mi trudno w to uwierzyc, bo zarowno ze swojego przykladu, jak i wielu mlodych mam z ktorymi sie spotykam (ktore tez mowia ze dziecko ma sliczna pupke, a jak go przebiera to az siweci czerwonoscia
), bardzo wiele dzieci ma te pupy odapzone, no ale moze moj synek ma tak delikatna skore, ze ani na chwile nie moze mic nic w pieluszce : :
Oczywiscie, wiadomo,ze pampersy sa wygodniejsze,ale czy wychodza taniej
jak to mowicie,-to wedlug moich obliczen -nie ,przynajmniej przez pierwsze miesiace, gdzie maluszka trzeba ciagle przebierac, Chyba ze sie go nie przebiera, tak czesto jak sie powinno
(no bo przez pierwszy miesiac dziecko robi kupke prawie do kazdej pieluszki, chyba,ze wasze nie robily
)
Ale coz, kazdy robi wedlug wlasnego uznania, no i w sumie tak powinno byc
I tez nie będzie za szybko widziała Jasia ....
No i myslę czy ta ceratka na wierzchu nie jest gorsza od miękkiego pampersika...
W ciagu dnia, podczas jego czuwania, zmieniałam mu tetre 15-20 razy. Były takie chwile, że kiedy go przebrałam pobawił się 10 minut i musiałam na nowo przewijać; były też takie, gdzie 2 godziny było sucho. W większości przypadków zmieniałam także body i śpioszki lub pajaca lub spodenki (bo przesikane) - może to była wina tego, że nie umiem dobrze tetry zakładać?
