Moje dziecko tez jest bardzo ruchliwe i będę po 3 cc, z dziesmi jestem 6 dni w tyg nawet po 12 godz sama. W wie mieszkamy w centrum-duzo samochodów, boję sie, że zanim dojdę do parku może mi gdzieś uciec mała, co jej się zdarza. W sklepie to koszmar iśc za rączkę...od razu jest przekręt, rzut i ucieczka. Dodatkowo mimo wszystko muszę mieć też gdzieś oko na 3 najstarsze.
Nowy wózek jane który znalazłam jest przeceniony z 3,5 tyś na 950zł i muszę dzisiaj po niego jechać jeśli chcę go kupić-do dzisiaj rezerwacja (jest z wystawy). Dodatkowo mam do zestawu 2 foteliko-gondolki matrix (sam ich koszt na allegro to 500zł/szt> i ponoć maja 5**, więc badziew to raczej nie jest). Co najwyżej jak nie spełni naszych oczekiwań to go sprzedam za chwilę i dużo nie powinnam stracić. Dodatkowo do wielkiego kombajnu będzie łatwiej załadowac rowerek biegowy, hulajnogę czy akcesoria do piaskownicy

Do porodu pozostało mi ok 3 m-ęcy, ale tak będe mogła go sobie na spokojnie uprać. Podstawkę mam do mutsy 4rider singe spoke (mutsy board), ale syn jeżdził na niej bez szału, plus ja często o nią niestety zaczepiałam nogami. Ew. jak sprzedam wózek podwójny to wrócę na jesieni do mutsy plus podstawka.