Ciąża, objawy ciąży, macierzyństwo, dzieci
http://www.forum.e-mama.pl/

LEWATYWA
http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.php?f=10&t=7756
Strona 1 z 9

Autor:  Izabela Kremblewska [ pn sty 15, 2007 10:13 pm ]
Tytuł:  LEWATYWA

witam wszystkie mamusie! :D
za 2 tyg mam termin porodu i mam pewien problem :D Otoz chcialabym zrobic sobie lewatywe w domu(tak dla pewnosci i wlasnego komfortu)-mam juz nawet zestaw ale:
-nie wiem jak sie ja robi?
-kiedy zrobic?tzn. na ile przed porodem(zeby nie zrobic za wczesnie ale zebym tez zdazyla ja na spokojnie zrobic w domu)
- na ile czasu taka lewatywa przeczyszcza?
prosze pomozcie!
z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi :D

Autor:  karusia [ śr sty 17, 2007 2:06 pm ]
Tytuł: 

tez mam taki problem jak Ty:) dzis ide do apteki zaopatrzyc sie w ten sprzet i zapytam sie po jakim czasie to dziala. jak sie czegos dowiem to dam znac

Autor:  Izabela Kremblewska [ śr sty 17, 2007 3:40 pm ]
Tytuł: 

ok.dziekuje! :D

Autor:  emila [ śr sty 17, 2007 7:17 pm ]
Tytuł: 

Działa od razu i czasem długo czyści. Nie warto robić w domu, przed szpitalem, bo można mieć trudności z dotarciem na oddział...

Autor:  jupinka [ śr sty 17, 2007 8:23 pm ]
Tytuł: 

ja tez myślałam, że będę miała z tym problem, bo lewatywa może być krępująca, ale chyba w każdej innej sytuacji,nie przed porodem, wtedy nie myśli się o takich przyziemnych sprawach, dzieją się rzeczy dużo ważniejsze. jeśli chcecie koniecznie zrobić ją w domu, to poradźcie się może lekarza, nie ma na opakowaniu żadnej instrukcji?

Autor:  Arianka [ śr sty 17, 2007 9:53 pm ]
Tytuł: 

Ja po lewatywie 4 razy biegałam do kibelka.
Miałam już podłączony cewnik i kroplówki (potrzebne do CC) i latałam z całym sprzętem do WC.

Autor:  emila [ śr sty 17, 2007 10:13 pm ]
Tytuł: 

Jak się zrobi w szpitalu, to ma się toaletę pod ręką... A jak się zrobi w domu, to potem trudno dojechać do szpitala, bo się może ciągle do toalety chcieć... I jeszcze jedno. W szpitalu to jak zabieg, niezbyt komfortowy, ale zrobiony fachowo i kompetentnie... W domu samemu może tak nie wyjść. Ja miałam robioną w szpitalu i nawet nie zdążyłam się zawstydzić... :wink:

Autor:  verbelka [ sob sty 20, 2007 4:37 pm ]
Tytuł: 

ja mialam kupiona lewatywę,ale w szpitalu okazalo się,ze nie robią.jednak jak juz mialam regularne skurcze to przeczysciło mnie lekko w domu,a później jak juz bylam na porodowce to poszłam do toalety się wypróżnic.podczas parcia mialam wrazenie,ze zaraz się "załatwię",ale na szczęście nic nie wylecialo.zreszta połozna powiedziala,ze nawet jakby to mam zrobic i sie nie przejmowac.

Autor:  ewe-max [ czw sty 25, 2007 4:22 pm ]
Tytuł: 

Nie róbcie sobie lewatywy w domu!!! Chyba że macie umóiony termin porodu. Moja koleżanka tak zrobiła, miała skurcze i zaczeła robić sobie lewatywe. Była w kibelku kilka razy i czuła ze już jest "pusta" w srodku, do szpitala miała 50 km i cóż... Nie doiść ze ona cała dotarła brudna, to jeszcze w samochodzie niezbyt przyjemnie, przy każdym skurczu coś tam z niej wylatywało ze nawet nie zdążyła wychodzić z samochodu...
ponoć najgorzej to wspomina, zresztą sie nie dziwię

Autor:  dyzia [ pt sty 26, 2007 1:53 am ]
Tytuł: 

ewe-max Myslę, że przekonałaś wszystkie mamusie, by nie robic tego w domu.
W mordę jeża. To ja nie wiem, czym się będę bardziej stresować - porodem czy ta nieszczęsną lewatywą.

Autor:  Marrti [ ndz sty 28, 2007 9:10 pm ]
Tytuł: 

Cześć Dziewczyny :D

Zadam może banalne pytanie, ale jestem ciekawa, jak wykonuje się właściwie lewatywę w szpitalu? nigdy wczesniej nie miałam tego zabiegu, a wiem, że jak przyjdzie mój czas to będę miała :shock: Chcę się dowiedziec jak to jest, żeby nastawić się psychicznie 8) pozdrawiam

Autor:  Arianka [ ndz sty 28, 2007 9:15 pm ]
Tytuł: 

Lewatywa nic nie boli. Ja miałam uczucie lekkiego zimna w odbycie. Po ok 5 minutach lecisz na kibelek...
A po porodzie dają już czopki, które też pomagają w wypróżnianiu.

Autor:  Justynia [ śr sty 31, 2007 9:51 pm ]
Tytuł: 

A mi nie zdazyli zrobic lewatywy bo juz miałam za duze rozwarcie. Ale jak przyszly skórcze to sama sie wyprózniłam. Tez miałam obawy przed lewatywa i szczerze mowiac to sie jej wstydziłam, ale jak doszlo do porodu to w ogole tym sie nie przejmowalam- zero wstydu- najwazniejsze wtedy bylo dla mnie, zeby szybko urodzic :wink:

Autor:  mmarzena [ czw lut 01, 2007 8:50 am ]
Tytuł: 

Jak wyglada lewatywa? W moim przypadku to bylo tak jakby mi ktos wsadzil cieniutka igielke z butelka na koncu w odbyt (wogole tego nie czuc), a potem juz chlod. Nic strasznego

Autor:  annika [ pn lut 05, 2007 10:37 am ]
Tytuł: 

Lewatywa to naprawdę nic strasznego, a wręcz ulga! Nic nie boli, może faktyczne troszkę dziwne uczucie ale naprawdę warto przed porodem w szpitalu. Pielęgniarki i położne traktuja to jak rutynowe zajęcie i nie warto sie przejmowac wstydem ( uwierzcie, że w takim momencie nie myśli się o wstydzie ). Pomaga przy skurczach i dzidzia potem szybciej "wyskoczy"

Autor:  GosiaWalig [ czw lut 15, 2007 8:15 am ]
Tytuł: 

Ja mialam lewatywe zrobiona w szpitalu,szybko,bezbolesnie,fachowo. Nie wiem nawet kiedy. Zreszta mysli sie wtedy o dziecku a nie o wstydzie. W szpitalu widzialam wszystko z innej perspektywy. Pozdrawiam :D :D :D

Autor:  mmarzena [ czw lut 15, 2007 10:28 am ]
Tytuł: 

Ja tez myslalam, ze bede sie wstydzic lewatywy a tak nie bylo. Nawet o tym nie myslalam jak mi ja robili. Myslalam wtedy o tym kiedy wkoncu urodze, bo od samego rana mialam bole :wink:

Autor:  margro [ czw lut 15, 2007 1:46 pm ]
Tytuł: 

Popieram przedmówczynie. Kobieta przed porodem widzi wszystko z innej perspektywy. W rzeczywistości jest inaczej. Ja miałam robioną w szpitalu - bez stresu, bez bólu, profesjonalnie, szybko. Nie jest to poniżające - jak niektóre dziewczyny myślą. Po prostu ułatwia to życie Tobie i personelowi szpitala. I to wszystko. Aha - powiedzmy że zrobisz sobie lewatywę w domu, a okaże się że to fałszywy alarm. ALbo i lepiej - i tak ci zrobią jeszcze raz w szpitalu. :)

Autor:  Luiza1984 [ czw lut 15, 2007 10:30 pm ]
Tytuł: 

Ja sie balam lewatywy jak ognia a z calego porodu wspominam ja najmilej :lol: :lol: :lol: :lol:
Na kozetce w drugiej sali gdzie byl kibelek siostrzyczka wcisnela mi cos do pupy.. kazala chwile pochodzic.. kibelek i gotowa...
Ale i tak do skurczy partych minelo 6 godzin i cos mi sie wysknelo przy porodzie.. ale polozna mnie umyla przed cieciem... i mimo tego ze jestem wstydliwa jakos mnie to w trakcie porodu nie ruszylo.. zreszta jak juz mialam mocne skurczeto bylo mi wszystko jedno co sie ze mna dzieje byle by byl juz koniec..
Lewatywy jak dla mnie nie ma sie co obawiac.. zwlaszcza jak kibelek w szpitalu przyjemny :D

Autor:  Perła [ pt lut 16, 2007 1:13 pm ]
Tytuł: 

Ja też myślałam o lewatywie w domu ale po tym co tu przeczytałam( trochę mnie to rozśmieszyło) :lol: Chyba oddam sie w ręce siostrzyczek, lepiej one to zrobią :D Chyba, że biegunka zrobi swoje :)

Strona 1 z 9 Strefa czasowa UTC [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/