Ciąża, objawy ciąży, macierzyństwo, dzieci http://www.forum.e-mama.pl/ |
|
poród bez szkoły rodzenia http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.php?f=10&t=656 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Justyna [ pn kwie 24, 2006 1:41 pm ] |
Tytuł: | poród bez szkoły rodzenia |
Zwracam sie do wszystkich mam, które urodziły w ostatnim czasie i mają czas, żeby podzielić się swoimi wrażeniami dotyczącymi porodu z wystraszoną przyszłą mamą. Niestety muszę leżeć, żeby donosić ciążę i mogę zapomnieć o szkole rodzenia. Może i tak by mi ona niewiele dała, ale mogłabym się przynajmniej "oswoić " z tematem. Teraz jestem prawie w 7 miesiącu, termin mam na koniec lipca, ale już coraz częściej myślę o tym jak to będzie, jak to wszystko przeżyję- jestem takim niedoświadczonym, małym tchórzem. Na pocieszenie powtarzam sobie, że codziennie rodzi tyle kobiet i jakoś sobie dają radę, że to naturalne i w ogóle, ale byłoby może trochę lżej gdyby człowiek wiedział chociaż tak "na sucho" jak to wszystko przebiega. Pozdrawiam Justyna |
Autor: | Magdalena [ wt kwie 25, 2006 6:55 pm ] |
Tytuł: | JUSTYNA Głowa do góry!! |
Witam serdecznie!! Urodziłam córeczke siedem miesiecy temu 30 wrzesnia 2005. Termin mialam na 15 ale Kingusia nie spieszyla sie na swiat wiec wylądowalam na patologii. Tam coraz bardziej sie denerwowałam slyszac przestraszone kolezanki z sali i krzyki z porodowki. Na szkole rodzenia bylam zaledwie kilka razy. W czawartek o 22 zbadal mnie ginekolog i powiedzial ze mam rozwarcie i pojechalam na porodowke. Zadzwonilam po meza byl bardzo szybko. Skorcze dostalam tylko jak pojawialm sie na porodowce...moze strach?? Ale nie byly to mocne skorcze wrecz przeciwnie ![]() ![]() |
Autor: | Justyna [ wt kwie 25, 2006 10:22 pm ] |
Tytuł: | |
dziękuję za odpowiedź i przede wszytskim gratuluję córeczki- zaraz roczek. wierzę że u nas też wszystko skończy się dobrze już obojętnie jaki będzie przebieg...a jak w ogole sobie radziłaś na początku z małą? pozdrawiam Justyna |
Autor: | Magdalena [ śr kwie 26, 2006 10:11 am ] |
Tytuł: | |
Dziekuje. Na pewno u Ciebie bedzie wszystko dobrze i ulozy sie pomyslnie!! Jak poradzilam sobie na poczatku z mała?? To moje pierwsze dziecko i byłam przerazona ale wszysytko sie zmienilo jak Kingusia sie urodziła wtedy naprawde wlacza sie zielone swiatełko i instynkt macierzyński. Nidy wcezsniej nie kapalam dzidziusia a tu prosze w szpitalu pokazaly pileganiarki co i jak i nasza pierwszakapiel wygladala...jak bym wczesniej setki dzieci kapala. Naprwde nie ma sie czego bac swojemu dziecku sie nie zrobi krzywdy. Ciezkie byly poczatki kiedy corcia nie miala odruchu ssania ale metoda prob i bledow wyszla na dobre i udalo sie mala zaskoczyla i ciagnela cycusia dopoki nie wrocilam do pracy. Pozniej tylko na noc a teraz...hi hi jak chce dawac jej piers to: sie smieje ze mnie i chce butle ![]() Kazda matka ma swoj instynkt macierzynski i wsyztsko przebiaga prawidlowo i z miloscia!! A czy wiesz co bedziesz miała chlopczyka czy dziewczynke?? Oczywiscie najwazniejsze zeby malenstwo bylo zdrowe ale tak z ciekawosci sie pytam Pozdrawiam |
Autor: | iwona23 [ pt cze 23, 2006 1:28 pm ] |
Tytuł: | szkoła rodzenia - warto?? |
hejjestem w 22 tyyg. i zastanawiam się czy warto zglosic sie do szkly rodzenia. napiszcie mi czy pomogly wam te zajecia. pa |
Autor: | myszorek [ pn cze 26, 2006 11:38 am ] |
Tytuł: | |
cześć Mam termin za trzy tygodnie - 18 lipca.... Niedawno skończyłamchodzić do szkoły rodzenia (chodziliśmy z mężem). Osobiście polecam udział w takich zajęciach - rewelacja!!!! Dużo zależy od położnej prowadzącej zajęcia oczywiście. My mamy wspaniałe wspomnienia z tych zajęć. W praktyce wyjdzie jak sobie poradzimy w czasie porodu ale jedno co moge powiedzieć to można oswoić lęk przed porodem i nowymi doznaniami. Powodzenia ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Nina81 [ czw cze 29, 2006 8:36 pm ] |
Tytuł: | |
Iwona, ja jestem w 23 tygodniu i juz jakiś czas temu zapisałam sie z mężem do szkoły rodzenia. Wyszliśmy z założenia, ze nie zaszkodzi, a może pomóc. Poza tym miło będzie się spotkać i wymienic poglądy z mamusiami i tatusiami. A mój mąż zaczął wypytywać wszystkich "doświadczonych" tatusiów jak to w szkole rodzenia było i na ogół wszyscy sa zadowoleni. Podobno nawet tatusiowe bardziej.... a my zaczynamy 7 sierpnia. Pozdrawiam |
Autor: | diana [ czw lip 06, 2006 9:36 pm ] |
Tytuł: | |
Ja nie chodzę z mężem do szkoły rodzenia. Mąż będzie obecny przy porodzie i obawiam się czy sobie razem poradzimy. Mam pytanie - nie mamy bardzo czasu by chodzić do szkoły rodzenia dlatego też chcę wiedzieć czy te spotkania są tak ważne i czy bez nich będzie dużo trudniej? |
Autor: | myszorek [ pt lip 07, 2006 9:11 am ] |
Tytuł: | |
diana, na pewno poradzicie sobie i bez szkoły rodzenia choc wydaje mi sie ze jednak jest ona sporą pomocą. Zwłaszcza dla faceta - moze to dziwne sie wydawac ale tak zauwazylam po swoim mezu... Ale przeciez pewne informacje mozecie sobie zdobyc z ksiązek - wydaje mi sie ze wazne jest by mężczyzna był świadomy jak najbardziej co Was czeka na sali porodowej powodzonka ![]() ![]() ![]() ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |