Mam pytanie, czy są może mamy lub ciężarne które zaraz będą rodzić i np. miały zaplanowane cesarskie cięcie ze względu na:

- dużą wadę wzorku (odbyta laserowa korekcja wzroku)
- przepuklina pępkowa (która była już przed ciążą)
- mięśniak (który wraz z ciążą rośnie :/ )

_________________

1,5r starań
1.10-II kreski
22,2tc-480g
26,2-833g
29,2-1295g
30,2-1600g
33,1-2345g
35,1-2550g
36,0-2830g
37,2 - 2900g

Ja zostałam skierowana na cc ze względu na dwukrotne owinięcie pępowiny wokół szyi Szymka, a co za tym idzie grożącą mu zamartwicę. Pierwszego syna rodziłam sn. Dla mnie cc to tragedia...

_________________
[/url]
[/url]

ja miałam z innego powodu.

dla mnie wrecz przeciwnie niz u Wisni.
cc to wybawienie.

_________________

black_cherry dla mnie również , mam takiego stracha przed porodem naturalnym , że spędza mi to sen z powiek ...
Chciałabym mieć drugie cc:(

_________________
Nasza córeczka:)

Nasz syneczek

__AguSia__ ale podobno jest taki przepis - dokładnie byś musiała poszukać, że jak miałaś pierwsze cc - to teraz drugie też możesz mieć cc (nawet jeśli teraz ciąża nie jest wskazaniem do cc)
W szpitalu twardo musisz mówić że chcesz cc - bo takie masz prawo.

_________________

1,5r starań
1.10-II kreski
22,2tc-480g
26,2-833g
29,2-1295g
30,2-1600g
33,1-2345g
35,1-2550g
36,0-2830g
37,2 - 2900g

ola mowic sobie mozna.. tak samo jak plan porodu.
malo ktory szpital wogole go rozpatruje.

wiesz ze w panstwowych szpitalach wydaje sie kupe kasy na cesarke ?...
np na 10 rodzących 9 zechce miec cc to szpital zbankrutuje ..nie moze wykonac ciecia bo ciężarna tak sobie zażyczyła. jak jej sie marzy cc to niech idzie prywatnie. tak lekarze odpowiedzą.

jesli juz to tylko ze wskazan medycznych albo krotki odstep miedzy ciazami..

Agusia moze nie bedzie tak źle.
jaki bedzie odstep miedzy ciazami?
2,5roku?

wiem ze mozesz nie podpisac papierku odnosnie porodu sn, gdyby do takiego Cie zmusili.
chyba jest tam jakas wzmianka o pęknieciu macicy itp.
wtedy musza podjąc inna decyzje co do porodu bo matka nie wyraza zgody na sn po wczesniejszej cc/

swoja droga tez spedza mi to sen z powiek.
własnie przez to boje sie kolejnej ciazy, własciwie samego porodu.
mam wstet do sn i za żadne skarby nie chciałabym tak rodzic.
zebym miala 100% pewnosc ze mnie "potną" to bysmy sie postarali o 2gie dziecko a tak...
chyba Zu zost jedynaczka

_________________

Ale jeśli taki przepis jest to chyba muszą to zrobić - tylko właśnie dużo ciężarnych o tym nie wie, ostatnio dzwoniła koleżanka 1 była po cc i mówi że jak będzie miała drugie to zobaczy jak jest z sn i ona w ogóle nie wiedziała że ma możliwość żeby drugie było przez cc.

A wiem że w szpitalu mogą naskoczyć, że co sobie ciężarna wymyśla itp. i tak ciężarna staje się małym człowieczkiem że tylko powie "ok, dobrze niech będzie sn" - ja np. nie umiem/nie lubię się kłócić - i też pewnie szpital by mi wciskał że musi być tylko sn i tylko sn.

Ale może też teraz lekarze trochę się ogarną po tych wszystkich ostatnich przypadkach jakie się dzieją na porodówkach, że czekają z cesarką do ostatniej chwili i jak to pokazywane było, już było za późno na cesarkę.

__AguSia__
też popytać lekarza można o tym jak to jest z tym drugim cc, jeśli się miało pierwsze cc i zobaczyć jego reakcję

_________________

1,5r starań
1.10-II kreski
22,2tc-480g
26,2-833g
29,2-1295g
30,2-1600g
33,1-2345g
35,1-2550g
36,0-2830g
37,2 - 2900g

Jeżeli pierwszy poród był przez CC to jest to wskazaniem do kolejnego CC,a le o tym decyduje lekarz, a nie pacjentka... więc to nie jest tak, że skoro miałaś cc to pójdziesz i powiesz, ze drugie tez chcesz...

Można za to porozmawiać z ginekologiem prowadzącym i on może skierować na cc, bo np. blizna słaba itd.

Ja miałam CC z akcji porodowej, było dla mnie wybawieniem, ale sama z siebie w życiu nie zdecydowałabym sie na cc, jeżeli kiedykolwiek dane mi będzie jeszcze zajść w ciążę, to chciałabym rodzic sn, tym razem do końca

_________________
MACIUŚ 21.06.2008

no własnie ,,, niestety jest tak jak pisze Pasia..;/
mozna sobie gadac. oni zrobia i tak swoje..
ehh

_________________

wiesz, ja wierzę, że jednak zrobią to co najlepsze dla matki i dziecka

_________________
MACIUŚ 21.06.2008

pasia a jak matka panicznie sie boi porodu sn to co maja zmuszac bo tam "im" wygodniej?

_________________

jak jest to paniczny lek to niech idzie do lekarza po zaświadczenie...
bo są różne rodzaje leku - tez się bałam porodu, ale raczej tego czy wszystko będzie ok, a nie samego bólu...
więc jeżeli ten strach jest taki naprawdę wielki to psychiatra powinien dać zaświadczenie, które będzie wskazaniem do cc, takie samo jak wystawia okulista czy ortopeda...

_________________
MACIUŚ 21.06.2008

pasia slyszałam o tym ale nie wiem jak to sie ma w praktyce.
skoro zobacza zaswiadczenie od psychiatry to gotowi pomyslec ze matka jest niespełna rozumu i beda sie starac odebrac dziecko?!? taki przypadek obił mi sie o uszy

_________________

Black Cherry bez przesady, nie popadajmy w paranoję
w większości szpitali jednak pracują normalni lekarze
ja wiem, że media rozdmuchują skrajne przypadki, ale to nie oznacza, ze wszędzie tak jest... więc nie dajmy się zwariować - codziennie rodzą się steki dzieci i wszystko jest w porządku
jakby każdy miał zakładać najgorsze to może od razu wróćmy do rodzenia na polu pod krzakiem?

_________________
MACIUŚ 21.06.2008

pasia no ja niestety przezywam na zapas. naczytam siie, naslucham a potem biore do siebie..

_________________

pasia251

ja też myślałam, że w większości szpitali pracują poważni i wykształceni ludzie, którym zależy na życiu i zdrowi matki i dziecka... niestety sama jestem przykładem na to, że nie zawsze tak jest. Mnie przyjmowali na oddział w poniedziałek ze skierowaniem na cc. Szymon (jak juz pisalam wyżej) dwukrotnie owinięty pępowiną wokół szyi z wagą 3840, od tygodnia bardzo słabo wyczuwalny przeze mnie (ruchy sporadyczne, mało wyczuwalne), lekarz prowadzący zaniepokojony słabym wynikiem KTG... wysyłając mnie do szpitala był przekonany, że cięcie wykonają następnego dnia, a tam DUPA!!! Szanowny PAN ordynator stwierdził, że to wszystko nie jest wskazaniem do cc. Przez kolejne trzy dni (wtorek, środę, czwartek) był płacz i negocjowanie o rozwiązanie przez cc. Zbadali mnie dopiero we czwartek(mimo moich próśb!!!!!) i dopiero po telefonie mojego ginekologa prowadzącego (wysłałam do niego męża by mu powiedział, że ryzykują życie naszego syna) z wieeeelką łaską zgodzili się mnie ciąć!!! W piątek rano, przy stercie komentarzy typu: "a to TA od A....(tu nazwisko mojego gin)" lub "chce mieć cięcie, to będzie wiedziała co to jest cięcie" i wielu innych, których szanowny Pan doktor podczas operacji mi nie szczędził, urodził się Szymon. Był sino-granatowy... Nie chcę myśleć, co by było, gdybym nie "wymusiła" na nich tego cholernego cc!!!

eeee... szkoda gadać....

aaaa i najważniejsze!!!
w karcie informacyjnej, w wypisie ze szpitala i książeczce zdrowia Szymka jako wskazanie do cc wpisali mi "przesłanki psychologiczne"...

_________________
[/url]
[/url]

Wiśnia czyli po prostu trafiłaś na buca... ale to przecież nie oznacza, że wszyscy lekarze tacy są i wszędzie jest tak samo
i nie zaprzecza to mojej tezie, że w większości szpitali jednak pracują prawdziwi fachowcy

oby takich przypadków jak Twój było coraz mniej

_________________
MACIUŚ 21.06.2008

Pasia251

oczywiście się z Tobą zgadzam

_________________
[/url]
[/url]

To u mnie teraz do komplikacji doszła lekka cukrzyca ciążowa - fakt nie jakaś przesadzona, ale chodzić do diabetologa muszę chodzić i dietę stosować.

Dodatkowo w 26 tygodniu wyszło że mam za dużo wód płodowych Nie wiem co to dalej będzie idę 19 marca na kontrolę tych wód + szyjka zaczęła się skracać.

_________________

1,5r starań
1.10-II kreski
22,2tc-480g
26,2-833g
29,2-1295g
30,2-1600g
33,1-2345g
35,1-2550g
36,0-2830g
37,2 - 2900g

ola za duzo czy za mało????

wiśnia.. bRR masakra jakas.
ja własnie obawiam sie ze wiekszosc ordynatorow robi problem z cc..

_________________