Ciąża, objawy ciąży, macierzyństwo, dzieci
http://www.forum.e-mama.pl/

Poród z gazem rozweselającym
http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.php?f=10&t=53379
Strona 1 z 2

Autor:  Patita [ sob sty 14, 2012 7:43 pm ]
Tytuł:  Poród z gazem rozweselającym

Wczoraj byłam w szpitalu na badaniach i zobazyłam artykuł o takim porodzie.
W Naszym szpitalu na porodówce podobno przy każdym łózku stoi butla z gazem i kobiety podczas porodu sn mogą z Niego korzystać bezpłatnie.

Sama bym chętnie tego wypróbowała ale raczej na 100 % będzie u mnie cesarka.

Ale chciałam zapytać o Wasze zdanie i opinie.
Jakie sa Wasze wrażenia??

Autor:  athe [ sob sty 14, 2012 9:04 pm ]
Tytuł: 

Patita, ja rodzilam majac do dyspozycji gaz. rodzilam w wodzie (w basenie porodowym) i ten gaz byl moim jedynym srodkiem znieczulajacym podczas calego porodu. wiesz, nie wiem, naprawde, dal mi cos czy nie dal, bo byl to moj pierwszy porod i nie mam porownania. poza tym woda robi swoje. jednak porod mialam szybciutki. oczywiscie bolec bolalo, nie bede sciemniac, ze nie, ale jednak spodziewalabym sie, ze bedzie duuuzo gorzej. bylo do wytrzymania, nie myslalam nawet, aby o jakiekolwiek inne srodki sie dopominac, zwlaszcza, ze to by oznaczalo wyjscie z wody, a mnie by chyba sila musieli wyciagnac. ogolnie wspominam porod naprawde dobrze, kazdemu takiego zycze i kazdej przyszlej mamusi porod w wodzie (i z gazem) polecam. mysle, ze warto sprobowac, bo jednak jest to metoda znieczulenia (gaz) nieinwazyjna, nie wplywa z tego co mi wiadomo na dzidziusia, a jak sie nie sprawdzi, to zawsze mozna prosic o cos innego.

Autor:  pastek [ sob sty 14, 2012 9:21 pm ]
Tytuł: 

Ja tez mialam czesc porodu z tym gazem, bo potem jednak przy blizniakach zalecono znieczulenie (ale dostawalm je juz przy pelnym rozwarciu i partych :/ ) i powiem Ci, ze gdybym miala rodzic jeszcze raz to moglabym zostac przy tym gazie :)
Tylko musi Ci ktos dobrze wytlumaczyc jak go wdychac.
W Anglii on jest na wyposazeniu tez pogotowia teraz :) i podaja go jako srodek usmierzajacy bol przy niewielkich wypadkach :)

Autor:  athe [ sob sty 14, 2012 10:05 pm ]
Tytuł: 

Pastek a gdzie rodzilas, w UK?

Autor:  pastek [ sob sty 14, 2012 10:12 pm ]
Tytuł: 

No w UK - w Hillingdon dokładnie :)

Autor:  gocha22 [ sob sty 14, 2012 10:39 pm ]
Tytuł: 

rowniez przez czesc porodu ( a wlasciwie jego wieksza czesc) wdychalam gaz... przy pierwszym porodzie odczucia po jego wdychaniu mialam tragiczne, ciagle mi bylo niedobrze, krecilo mi sie w glowie... dlatego tez nie chcialam nawet slyszec o gazie podczas drugiego porodu... ale w koncu dalam sie namowic i dzialal na mnie zupelnie inaczej niz za pierwszym razem... powiem tak, szalu nie ma, no ale nie spodziewajmy sie cudow po gazie.. do pewnego momentu na pewno pomaga, choc troche.. pozniej pomagal mi bardziej w sposob nie tyle usmierzajacy bol, co po prostu dzieki jego wdychaniu, skupialam sie bardziej na prawidlowym oddychaniu, niz na bolu..

Autor:  wii [ ndz sty 15, 2012 10:05 pm ]
Tytuł: 

Tez uzywalam tego gazu podczas porodu ;) I powiem, ze bylam zadowolona, chociaz nie eliminowal calkowicie bolu, ale pomagal. Ja mialam dlugi porod, wiec w pewnym momencie gaz juz wogole nie dzialal i dostalam morfine. Mialam bardoz bolesne skurcze, dlugo sie rozwarcie robilo, no ale w koncu sie doczekalam i urodzilam naturalnie ;)

Autor:  Fiolka_130 [ czw paź 25, 2012 6:28 pm ]
Tytuł: 

Jakieś jeszcze opinie ? ;)

Autor:  gocha22 [ czw paź 25, 2012 9:38 pm ]
Tytuł: 

po trzecim porodzie bardziej docenilam ten wynalazek ;)

Autor:  jmijeczka [ pt paź 26, 2012 6:57 am ]
Tytuł: 

Ja mialam teraz - przy drugim porodzie..
Zgodzilam sie na niego ale pierw musialam zasypac polozna pytaniami czy to nie szkodliwe dla mojej astmy i dla dziecka .. ale M mnie uspokoil ze nie bo to tylko podtlenek azotu..
Wiec wzielam..
Po pierwszym sztachu myslalam ze odlece.. takie na maxa dziwne uczucie.. krecenie w glowie, troche sie czulam przerazona :P wiec powiedzialam ze jednak nie chce.. ale mimo wszystko trzymalam w reku maske..
I przy kolejnym skurczu znowu sie sztachnelam..
W sumie.. rewelacji nie ma.. jak ma bolec skurcz to boli.. ale.. dzieki temu ze wdychalam gaz - potrafilam sie skupic na poprawnym oddychaniu i to bardzo pomoglo.. bol przy skurczach moze minimalnie lagodzil..

Autor:  Gosia87 [ wt lis 27, 2012 6:07 am ]
Tytuł: 

korzystałam z tego gazu, oprócz Dolarganu (który na mnie nie zadziałał) ten gaz był moim jedynym "znieczuleniem". w sumie to nie znieczula ani nie rozwesela (przynajmniej jeśli chodzi o mnie), ale pomaga skupić się na oddychaniu, tak ja pewnie koleżanka jmijeczka, mająca podobane doświadczenia już napisała ;) to zdecydowanie ułatwia poród, jeśli nie ma się możliwości skorzystania z zzo.

Autor:  Isa [ czw gru 27, 2012 6:12 pm ]
Tytuł: 

myslalam o gazie przed porodem, ale w koncu nie skorzystalam... teraz zaluje

Autor:  Pani Ząbek [ pn paź 07, 2013 5:32 pm ]
Tytuł:  Re: Poród z gazem rozweselającym

dla mnie ten gaz to była super sprawa :) na początku miałam napad głupawki i nieźle żeśmy z mężem się uśmiali :) (on ze mnie) potem jak już ból był spory to gaz fajnie otumaniał.. przez co ból był zdecydowanie bardziej do zniesienia. Ja się bardzo skupiałam na prawidłowym oddychaniu i nie myślałam tyle o bolesnych skurczach.
Ogólnie przez wdychanie tego gazu zrozumiałam czemu tyle gada się o oddychaniu w szkole rodzenia :)
Gaz wciągałam nawet jak mnie szyli i po szyciu nadal nie chciałam rozstać się z butlą ;) położna się śmiała, że sporo go zużyłam :)
ja jestem zadowolona z tego wynalazku :) wiem natomiast, że niektórym kobietom chce się wymiotować po tym

Autor:  xxx000 [ śr lip 09, 2014 9:18 pm ]
Tytuł:  Re: Poród z gazem rozweselającym

Ja nie miałam gazu rozweselającego nawet nie wiem zbytnio jak to by wyglądało w czasie porodu. Ale słyszałam że pomaga.

Autor:  AnJ [ ndz lip 13, 2014 7:38 pm ]
Tytuł:  Re: Poród z gazem rozweselającym

Ja podczas porodu korzystałam z gazu. Był to pierwszy poród więc ciężko ocenić czy pomógł. .. Na pewno tak jak dziewczyny pisały odwracał uwagę od bólu poprzez skupienie się na oddychaniu ;)

Autor:  szalona_mamuska [ wt sie 05, 2014 10:09 am ]
Tytuł:  Re: Poród z gazem rozweselającym

Ooo nie słyszałam nigdy o czymś takim - muszę się zainteresować :)

Autor:  Łobuz [ pt sie 29, 2014 7:00 pm ]
Tytuł:  Re: Poród z gazem rozweselającym

Warto.
Bólu nie usmierza, ale na pewno pomaga.
I jest bezpieczny.

Autor:  klaudiaw25 [ pn wrz 01, 2014 8:48 pm ]
Tytuł:  Re: Poród z gazem rozweselającym

a mi ten gaz wcale nie pomagal...wrecz przeciwnie zrobilo mi sie po nim niedobrze i slabo hehe, takze uzylam go raz jakos szczegolnie mi nie pomogl tylko wywolal zawrot glowy

Autor:  Pauluse [ śr kwie 29, 2015 12:36 pm ]
Tytuł:  Re: Poród z gazem rozweselającym

mi się po dwóch wdechach zachciało rzygać, więc podziękowałam :o

Autor:  finezja12 [ czw maja 28, 2015 7:21 am ]
Tytuł:  Re: Poród z gazem rozweselającym

Ja miałam normalny poród, ale patrząc na wasze opinie chciałabym spróbować tego gazu ;)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/