Ciąża, objawy ciąży, macierzyństwo, dzieci
http://www.forum.e-mama.pl/

Hemoroidy wskazaniem do cesarskiego cięcia??
http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.php?f=10&t=35368
Strona 1 z 1

Autor:  wiśnia [ pn sty 12, 2009 3:48 pm ]
Tytuł:  Hemoroidy wskazaniem do cesarskiego cięcia??

Witam!

Z góry przepraszam, jeśli dubluję temat. Szukalam podobnych tematow, jednak nie znalazlam odpowiadzi na nurtujace mnie pytania...

Do teoretycznego porodu zoatalo mi 10 dni... Od tygodnia cierpie z powodu hemoroidow... Sa potezne i bardzo bolace. Stosuje czopki procto-glyvenol od wczoraj (wczesniej hemorol, ale nie pomogl), smaruje mascia avenoc. Narazie nie widze poprawy. Bol jest straszny... Nie moge siedziec, chodzic! Zastanawiam sie jak to jest przy porodzie?? Bardzo chcialabym rodzic naturalnie, ale boje sie, ze przez te swinstwa dorobie sie jeszcze czegos gorszego.
Prosze, pomozcie!! Czy ktoras z was byla w takiej sytuacji?? Czy tak duze hemoroidy (wielkosc wisni) sa wskazaniem do cesarskiego ciecia??

dodam, ze ginekolog to widzial, przepisal tylko leki....

bede wdzieczna za kazda odpowiedz.

Autor:  agamika1 [ pn sty 12, 2009 6:59 pm ]
Tytuł: 

Wiesz- nie wydaję mi się żeby było to wskazaniem do cięcia. Lekarze - to takie gady- że naprawdę coś musi złego się stać, żeby Cie pokroili. A co na to twój gin ? Powiedziałaś mu, że tak Cię boli, że boisz się, iż w trakcie parcia w czasie porodu - możesz z bólu nie wytrzymać ?

Autor:  natia27 [ wt sty 13, 2009 3:35 pm ]
Tytuł: 

hemoroidy nie sa wskazaniem do cc.co 3 kobieta w ciazy ma ten problem, wiec co 3 kobieta moglaby miec teoretycznie cesarke!!calkiem nie wyleczysz ale sprobuj jak najszybciej zalagodzic ten stan.po porodzie moze byc jeszcze gorzej a wtedy bedzie potrzebna wizyta u proktologa lub chirurga.czopki posterisan mozna stosowac w ciazy i w czasie laktacji.sa bdb.kap sie tez w rumianku.

Autor:  _Lilith_ [ wt sty 13, 2009 3:37 pm ]
Tytuł: 

po porodzie hemoroidy najczesciej sie chowaja wlasnie... :lol:
moga sie pojawic ale czesciej sie wchlaniaja gdyz nie ma juzx ucisku na narzady wew...w tym jelita :wink:

Autor:  natia27 [ wt sty 13, 2009 3:45 pm ]
Tytuł: 

moga sie wchlonac jesli nie wypadna na zewnatrz podczas porodu :lol: wtedy bedzie trzeba je wcisnac
poza tym podczas porodu mog krwawic ,bo jest to wysilek.a potem to wcale nie jest tak latwe do wyleczenia,zwlaszcza przy codziennym wyproznianiu

Autor:  wiśnia [ wt sty 13, 2009 7:27 pm ]
Tytuł: 

jak ostatnio bylam u swojego ginekologa (06.01) to oczywiscie wiedzial "moja przypadlosc". zapisal czopki i kapsulki na lepszy przeplyw krwi. niestety kilka dni temu wyszly nastepne i zaleczenie tego paskudztwa bedzie trwalo dluzej :/ nastepna wizyte mam 22.01 (w teoretyczny dzien porodu), jesli dotrwam do tej wizyty to powiem mu o swoich obawach.

Dziekuje Wam bardzo serdecznie za wszystki odpowiedzi i podpowiedzi :)

Autor:  Asix20 [ śr sty 14, 2009 9:52 pm ]
Tytuł: 

sprobuj Posterisan , czopki i masc :)

Autor:  Haidi [ czw sty 15, 2009 4:10 pm ]
Tytuł: 

Wiśnia Tak jak już ktoś pisal na forum jeśli nie wypadły na zewnatrz to luzik. moga sie same wchlonąć po porodzie....
Ja niestety mialam problem z hemoroidami juz przed ciążą ( chyba je po tatusiu odziedziczyłam) :x :roll: Już wtedy jeden guzek był na wierzchu, a teraz już strach pisac co się dzieje...Znam ten ból kiedy nie mozna usiasc ani chodzic...Niestety mnie czeka operacyjne usuniecie po porodzie - jesli bede chciala...A co do porodu to nie ma wskazan do cc choć wolalabym zeby byly wskazaniem bo tez sie boje tego co bedzie po porodzie, ze wyjda jeszze bardziej albo co gorsze popekaja... :shock:
W każdym bądź razie życzę powodzenia i lekkiego porodu... :D
ps widzę,że nawet termin mamy podobny...:D
3majcie się ciepło!!!

Autor:  wiśnia [ czw sty 15, 2009 8:41 pm ]
Tytuł: 

Haidi

niestety moja przypadlosc jest juz na zewnatrz :? i to taka spora, ze az strach patrzec i kontrolowac... aplikuje sobie czopki procto-glyvenol, smaruje mascia avenoc i lykam kapsulki cyklo3fort (na udroznienie przeplywu krwi w zylach). dzisiaj jeszcze chce pomoczyc dooopke w korze debu, moze troche obkurczy te sliwki... a bol?? tak, straszny, szczegolnie, ze dodatkowo cierpie na zaparcia :? nic mi juz teraz nie pomaga, sliwki, rodzynki, jablka, otreby i nic!! wiem, ze teraz juz ich nie wylecze, bo macica strasznie uciska i Kubus tez... ale jestem juz taka zdesperowana ze lecze sie zartami typu" po porodzie bede ciagnela je za soba..." oczywiscie sama tak do swojego meza mowie :)) coz innego pozostalo?? tylko smiech!!

Autor:  Fisiulinienka [ ndz sty 18, 2009 2:56 pm ]
Tytuł: 

No to ja z moja jedna czeresienką chyba nie powinnam panikować... ale wczoraj wieczorem troszkę piekło :( Mówiłam lekarzowi, zapisał mi hemorol - mgr farmacji poinformował mnie, że taka masć nie istnieje :shock: i dał mi inna: Procto-Hemolan 18,60 za 20g ma działanie odrobinę przeciwbólowe, do smarowania dwa razy dziennie. Po 2-krotnym użyciu mogę Wam napisać, że troszkę pomaga, bo czeresienka bardziej przypomina już wisienkę 8) Szczerze mówiąc, myslałam że mnie ten problem ominie, nie miałam zaparć w ciąży, wręcz przeciwnie nawet 2 do 3 razy dziennie biegałam do toalety, a tu taka niespodzianka :roll:
Jutro muszę kupić korę dębu - może pomoże. Boję się tylko, że zacznie być tego "szczęścia" więcej i będzie bardziej bolesne :(

Autor:  Yola [ ndz sty 18, 2009 4:24 pm ]
Tytuł: 

Witam,
Ja mialam, a wlasciwie mam ten sam problem. To u mnie genetyczne, moja siostra i mama tez na to cierpią.
Rodzilam naturalnie synka z waga 4100g i mialam ponad 2 godziny skurcze parte. Homoroidy oczywiscie wyszly, ale nie byly wcale bardziej dokucziwe
niz pod koniec ciazy. W 9tym miesiacu to tak mnie bolaly ze cale noce nie spalam. Mi pomaga picie rumianku na czczo (2 saszetki na kubek wody)
i to regularnie codziennie nawet jak nie bola. Masc i czopki posterinas.
Moja mam uzywa masci oksykort (nie wiem jak to sie pisze..) i to jedyna masc jaka na nia dziala, a efekt ma natychmiastowy
Pozdrawiam

Autor:  wiśnia [ ndz sty 18, 2009 4:36 pm ]
Tytuł: 

Yola

wiem co masz na mysli mowiac, ze nie spalas przez cale noce... ja mam doslownie to samo! od trzech dni mam takie ogromne guzy (z gory przepraszam za dosłowność) wokolo calego odbytu :cry: boli jak diabli, nie moge chodzic, lezec nie wspominajac juz o siedzeniu... Boze, tak bardzo boje sie porodu, a raczej tego, co bedzie po nim... teraz ledwie sie ruszam, a co bedzie potem??

Prosze napisz jak to jest przy porodzie? czy one pekaja? czy moga sie jeszcze powiekszyc z bardzo duzych na giganty? czy mozna funkcjonowac po porodzie?? Bede wdzieczna za kazda odpowiedz, szczegolnie, ze teraz o niczym innym nie mysle...

pozdrawiam

Autor:  Haidi [ ndz sty 18, 2009 6:30 pm ]
Tytuł: 

Właśnie Yola napisz jak to jest przy porodzie...i po nim...Ja najbardziej boje się tego,że popękaja albo sie bardziej powieksza....I jak sobie razić z nimi po porodzie...??
Ja stosowalam różne maści i czopki i powiem Wam że na mnie to chyba nie dziala...zero poprawy a wrecz przeciwnie. Po czopkach się zawsze powiekszały ale po odstawieniu na szczescie zniknely,ale nie wszystkie... :( ehhhh.....Okropieństwo...a kysz!!!!!!! :)

Autor:  Yola [ pn sty 19, 2009 12:37 pm ]
Tytuł: 

Hej dziewczyny,
juz pisze :) U mnie bylo tak:
Przy porodzie to ja wogole ich nie czulam i o nich nie myslalam.
Skurcze bolaly znacznie mocniej. Czy jakis twardziel mi pekl to nie wiem,
bo krwi bylo sporo zwiazanej z porodem.
Mi osobiście jak hemoroidy zaczynają krwawic to przynosi to ulgę
i boli mniej.
Po porodzie nie bylo gorzej niz w ostatnim miesiacu ciazy i poniewaz juz dziecko nie uciska niczego to po 5 dniach hemoroidy przestaly byc dokuczliwe. ja moge nawet powiedziec ze bylo lepiej niz przed porodem :),
bo moglam spac w nocy i siedziec bez tak koszmarnego bolu.

Tak jak napisałam wcześniej, spróbujcie rumianek: pic na czczo rano
2 saszetki na kubek. To pomogło mi, mojej mamie i siostrze. Nie wiem czy na Was zadziała, ale na pewno nie zaszkodzi ani Wam ani Waszym dzidziusiom :). Pic należy regularnie, nawet jak hemoroidy nie bola.
Chwilowa ulge przynosiło mi tez przykładanie kostek lodu zawiniętych w gaze. Czasami udawało mi sie nawet po takim okładzie zasnąć.
Moja położna radzila mi tez robienie okladu ze spirytusu, ale tego nie próbowałam :/.
I jeszcze jedno, jak one sa na zewnątrz to postarajcie sie je wcisnąć do środka..wiem, ze to boli bardzo, ale wtedy one szybciej sie zmniejszają.

Masci (posterisan itd) troszke mi pomagaly, ale zadnych rewelacji...

Pozdrawiam serdecznie i wspolczuje, bo wiem co to za cierpienie..,

jola

Autor:  wiśnia [ pn sty 19, 2009 12:57 pm ]
Tytuł: 

Yola

bardzo serdecznie dziekuje za odpowiedz, nawet nie wiesz ile nadziei na lepsze jutro wnioslas w moje obolale zycie :) moje hemoroidy sa takie same jak byly, ale detralex (kapsulki do lykania) sprawily, z sa mniej bolesne. nawet zaczynam chodzic :) moje tez krwawia, a dokladniej to tylko troszke sie z nich krwi saczy... sprobuje rumianku, bo przeciez nie zaszkodzi a tylko pomoc moze.

jeszcze raz bardzo serdecznie dziekuje z slowa otuchy, pozdrawiam:)

Autor:  Haidi [ pn sty 19, 2009 2:45 pm ]
Tytuł: 

Yola dzieki!!! Ja napewno wyprobuje ten rumianek.Może to pomoże...
Pozdrawiam Was Mamuśki :D

Autor:  Yola [ pn sty 19, 2009 2:55 pm ]
Tytuł: 

wisnia nie ma za co dziekowac. :) Rozumiem Cie doskonale.
Hemoroidy hemoroidom nie sa rowne, jednym dokuczają tylko troche, inni
tak jak Ty cierpia bardzo. Widze po Twoim suwaczku, ze to juz nie dlugo. :)

Z innej beczki.. ja podczas porodu peklam, dosc dlugie bylo to pekniecie
( nie boj sie, bo jak sie peka czy nacinaja to nic nie boli).
Najlepsza metoda na dolegliwosci zwiazane z tym to robienie okladow
z serka homogenizowanego naturalnego.
Serek musi byc schlodzony z lodowki, robi sie taki podklad z gazy
na ktory kladzie sie lyzeczke serka i zawija tak aby ten serek nie wychodzil z tego podkladu. Ulga jest natychmiastowa!! Zadne tantum rosa czy inne medykamenty tak nie dzialaja!!:) Jak podklad robi sie cieply to zmienialam.
Mi takie podklady dawali w szpitalu.
Podsumowujac, po porodzie szwy i hemoroidy nie byly az takie straszne, moglam siedziec i chodzic bez wiekszych problemow :)

Autor:  wiśnia [ pn sty 19, 2009 4:14 pm ]
Tytuł: 

Yola
mam nadzieje, ze juz niedlugo bedzie po wszystkim... jestem juz zniecierpliwiona i zmeczona... w czwartek (teoretyczny dzien porodu) ide do lekarza, jestem bardzo ciekawa, co mi powie...

serek powiadasz... dziekuje za rade, na pewno z niej skorzystam :)
pozdrawiam serdecznie :)

Autor:  monikamonia [ śr paź 24, 2018 10:59 am ]
Tytuł:  Re: Hemoroidy wskazaniem do cesarskiego cięcia??

Wiem, że stary temat, ale tak mi się przypomniał mój poród i pewna sytuacja. Fajnie, że piszecie, że hemoroidy to normalna sprawa w ciąży. Ja też tak myślałam, ale w trakcie porodu zwątpiłam. Trafiła mi się taka położna, że brak słów. Podczas badania z oburzeniem oznajmiła mi, że mam hemoroidy. Ja na kilka minut przed parciem, wykończona bo 11 godzinach w szpitalu (noc bez minuty snu), a ona tak mnie potraktowała jakbym robiła krzywdę dziecku tymi hemoroidami. Zatkało mnie i odpowiedziałam tylko, że przecież wiem. Zraziłam się tak do lekarzy, że wstydziłam się komukolwiek już wspominać o tych hemoroidach. Na szczęście się wchłonęły po dwóch miesiącach, bo nie wiem co by było jakbym musiała z tym gdzieś iść, tyle wstydu się najadłam przez tą położną, że miałam dość. Przecież nie jestem głupia i robiłam co mogłam, żeby tych bąblów nie było, maści, zioła, dieta wszystko odpowiednio naturalnie i bezpiecznie, szukałam takich informacji jak leczyć hemoroidy w ciąży, żeby nie zaszkodzić dziecku, to co miałam jeszcze zrobić, a nawet moje hemoroidy nie były takie duże, jakby były to ginekolog by przecież coś zalecał.

Autor:  kooala [ śr paź 30, 2019 7:36 pm ]
Tytuł:  Re: Hemoroidy wskazaniem do cesarskiego cięcia??

Też w ciąży się męczyłam z hemoroidami, dobrze że moglam stosować bo pieczenie i swędzenie było nie do zniesienia, ale nie było wskazania do CC z tego powodu

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/