Ciąża, objawy ciąży, macierzyństwo, dzieci
http://www.forum.e-mama.pl/

skurcze ?
http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.php?f=10&t=10320
Strona 1 z 2

Autor:  domino [ pn mar 12, 2007 10:43 am ]
Tytuł:  skurcze ?

witam wczoraj od ok 18 do chyba 1 w nocy miałam skurcze,tz taki ból jak na okres i ból w krzyżu.biore aspargin a skurcze i tak są juz pojawiaja sie 2 tygodnie napewno,jak nie dłużej, Czy tz że juz lada moment?

Autor:  EVI_ [ pn mar 12, 2007 10:15 pm ]
Tytuł: 

ja aspargin bralam na skurcze lydek
a takie skurcze jak na @ mialam odkad pamietam w ciazy
dlatego bralam leki i lazilam po szpitalach ciagle
urodzilam w 37 tygodniu
jak nadeszla godzina zero, to bol byl o wiele mocniejszy, pierwszy raz tez bolalo mnie od krzyza promieniujac do brzucha, dziecka nie czulam juz 4-5 godzin, taki mialam ciagle brzuch jak kamien-i nie poczulam az do porodu

a jak i kiedy to u Ciebie sie skonczy to nie wiem? ja od 33 tygodnia mialam juz skrocona szyjke, a od 35 rozwarcie na 3 cm, dlatego tak szybko urodzilam

jezezli podczas badania gin nie mowil nic o rychłym porodzie, to nie ma sie czym martwic wg mnie

pozdrawiam

Autor:  mond [ śr mar 14, 2007 9:22 pm ]
Tytuł: 

ja miałam bóle w 36 tc, w dole brzucha, tak jakby w środku, mialam wrazenie, ze mnie rozrywa od srodka, calą noc, potem dzien i noc, przy chodzeniu i kazdej zmianie pozycji, leżac też, straszne!, bylam w szpitalu, po dokladnych badaniach okazalo sie, ze dziecko zeszlo do kanalu rodnego i to ucisk na kosc jest tak bolesny + więzadła, po tych 2 dniach minęło, mam lezec i odpoczywac, wiec czekam;)
lekarz powiedział, ze wlasciwe skurcze to bedzie cały brzuch, od góry w dół, trwardniał, tłumaczył, ze mam sobie wyobrazic, ze ktos wklada i wyjmuje do/z mojego brzucha piłkę od koszykówki i jak nadejdzie to uczucie, to mam nie czekac tylko przyjezdzać.pozdrawiam wszytskie Czekające :o

Autor:  Anitka [ czw mar 15, 2007 5:24 pm ]
Tytuł: 

Hej, ja jestem w 36 tygodniu ciąży, mam bóle w krzyżu i chodze do kibla coo 10 minut, tak mi pęcherz napiera, jestem zdziwiona że lekarz nie bada mnie ginekologicznie także nie mam pojęcia jak tam z moją szyjką macicy i nie wiem może też juz mam niewielkie rozwarcie? To moja druga ciąża i tak jak poprzednim razem lekarz badał mnie ginekologicznie ostatni raz w 27 tygodniu ciąży. Czy to normalne żeby nie badać pod sam koniec ciąży?

Autor:  mond [ czw mar 15, 2007 8:31 pm ]
Tytuł: 

mnie przed sprawą ze skurczami tez nie badał, chociaz bylam u lekarza dosłownie dzien wczesniej, tylko ktg i dopler (ale dopler zeby sie upewnic, ze wszystko ok, bo mial watpliwosci co do zapisu ktg). moj gin powiedzial, ze jedynie mam teraz robic ktg- raz, dwa razy w tyg. aha, zalozona mam karte porodu w szpitalu i zmierzylli mi miednice- zewnetrznie,pzdr

Autor:  kamika [ sob mar 17, 2007 8:34 pm ]
Tytuł:  a u mnie czy to już??

ból w dole brzucha mam od czwartku, akurat byłam na ktg i powiedzieli że to skurcze przepowiadające i że miną za parę godzin ale do teraz nie minęły...
po dłuzszym oblewaniu sie ciepłą wodą - wg wskazań połoznej skurcze się nasiliły jakby i były co 3 min. potem poszłam spać i niby rano było lepiej ale teraz znowu mam tak jakby mi brzuch od środka rozrywało, skurcz idzie z góty i z dołu tak jakby ale nie z pleców no to nie wiem...
jakby odeszły wody to wszystko byłoby jasne... kto wie czy to już?

Autor:  Hania_AB [ pn lip 23, 2007 12:21 am ]
Tytuł: 

mam takie pytanie: a miala któraś z was cos takiego, że nie czula w ogóle skurczy Braxtona i w ogóle tych przepowiadających, żadnego stawiania się, twardnienia brzucha i dopiero przed samym porodem rozpoczęlo sie odczuwanie??

Autor:  ishtar [ pn lip 23, 2007 7:57 am ]
Tytuł: 

Z tego co wiem, skurcze Braxtona-Hicksa w ogóle nie są "obowiązkowe". Niektóre kobiety wcale ich nie odczuwają, a pierwsze skurcze pojawiają się przy porodzie.
Mnie brzuch stawiał się trochę w 6-7 miesiącu, ale to dlatego, że miałam mało czasu w ciągu dnia na odpoczynek, dużo chodziłam (w tym po schodach) i po kilku godzinach mój organizm trochę się buntował. Odkąd poszłam na L4, skurcze ustały.

Autor:  aneta29-29 [ wt lip 24, 2007 9:35 am ]
Tytuł: 

ja znowu mialam skurcze takie smieszne porownywalne do zatwardzenia i jak parte tylko znosne, myslalam ze nie moge sie na luzie wyproznic i tak 17 lipca od godz 12 w poludnie tak chodzilam o 1 w nocy sie nasilily i o 3 bylam w szpitalu z rozwarciem na 4 cm i polozna zrobila mi masaz szyjki i rozwarcie postepowalo i zaczal sie porod :) rodzilam 35 minut :) mam Piotrusia 55 cm i 3170 waga :)

Autor:  Magda_z1 [ sob lip 28, 2007 4:46 pm ]
Tytuł:  TERMIN ZA 3 DNI:)

HEJ! To juz 39 tydzien, za 3 dni mam termin porodu:) NIe mam zadnych tzw skurczy przepowiadających, czasem tylko plecy mnie bolą, jakby ktos pradem mnie porazil. Wogole cala ciąże sie super czuje, zadnych boli, dlatego boje sie tego, co mnie czeka juz lada dzien!!!! POZDRAWIAM WSZYSTKIE DZIEWCZYNY, A W SZZCEGOLNOSCI TE KTORE MAJA TERMIN NA 31 LIPCA 2007:)

Autor:  *Aprilka* [ ndz lip 29, 2007 9:29 am ]
Tytuł: 

Ja mialam jedynie twardnienie brzucha.

Autor:  ishtar [ ndz lip 29, 2007 11:57 am ]
Tytuł: 

Mnie wczoraj dwa razy stwardniał brzuch, ale to dlatego, że z rana trochę połaziłam po mieście. Tak poza tym nic mi się z brzuszkiem nie dzieje. Moja koleżanka po prostu od razu dostała skurczy porodowych, tych przepowiadających nie miała w ogóle, albo po prostu ich nie odczuwała. Ja w zasadzie też bym tak chciała - bo te "cyganione" jakoś tak napędzają: "to już? już? już?" ;)

Autor:  *Aprilka* [ ndz lip 29, 2007 12:26 pm ]
Tytuł: 

Moja kolezanka pojechala do szpitala bo zaczela plamic. Podlaczyli ja pod KTG, a tam... skurcze kwalifikujace sie do porodu:) No i 8 cm rozwarcia :) Gdyby nie to plamienie to pewnie by sobie nadal siedziala w domku :)

Autor:  Marrti [ ndz lip 29, 2007 1:19 pm ]
Tytuł: 

Cześć!

Dziewczyny mam pytanie: Czy możliwe, ze ból podbrzusza to skurcze macicy? Brzuch mi wtedy nie twardnieje....czuję tylko ból jak na okres, ale ciut mocniejszy....poboli trochę i przestaje :roll:

Pytam, bo boli mnie od ok 2 tyg jak na okres. Byłam na KTG, ale nie wykazało żadnych skurczów. Nie mam też rozwarcia, chociaż szyjka skrócona :roll:
Brzuch mi się nie stawia...Tylko zauwazyłam od ok tygodnia, ze nie mogę się do konca wysikać :roll: Chce mi się siusiu, ide na kibelek, a tu albo pare kropel, albo nic nie poleci :roll: Czyżbym znów miała infekcję pęcherza? Dodam, że ok. 2 tyg temu miałam zapalenie pęcherza i dostałam antybiotyk (Monural).

Dziękuje z góry za odpoiwedzi :)

Autor:  *Aprilka* [ ndz lip 29, 2007 1:58 pm ]
Tytuł: 

Marrti ja mialam tak samo, szlam do lazienki a gdy zaczynalam sikac cos mi przeszkadzalo. Miala wrazenie jak by niunia przyciskala czyms pecherz, no i niestety okazalo sie ze to infekcja :(

A co do tego bolu podbrzusza sa to skorcze przepowiadajce. Nie musi Ci przy tym towarzyszyc twardnienie brzuszka ;) Moze sie wyrobisz w terminie :) 3mam kciuki :D

Autor:  Marrti [ ndz lip 29, 2007 2:11 pm ]
Tytuł: 

Nikamo dzieki ci za odpowiedź ! też bym chciała się wyrobić w terminie :)

Zestresowałam się teraz, no niewim co robić z tą infekcją :roll:
Pojde jutro na badania moczu....zeschizowałam się, ze to może nie podbrzusze mnie boli, a pęcherz?
I może ta infekcja przeszkadza w rozpoczęciu się porodu ? :?

Autor:  *Aprilka* [ ndz lip 29, 2007 2:14 pm ]
Tytuł: 

Mnie tez bolal brzuch jak mialam ta infekcje, ale napewno nie tak jak na @.

Autor:  martencja_f [ śr sie 01, 2007 4:00 pm ]
Tytuł: 

u mnie również jakieś te skurcze są niemrawe. Na ktg (przez 30 minut) miałam pojedynczy skurcz, którego w ogóle nie poczułam, niby rozwarcie na 2 cm, ale poza tym nie mam żadnych właściwych oznak zbliżającego się porodu.

Niby od tygodnia (jestem już w 41 tyg) czuję coś takiego jak Marrti, tzn. bóle a la menstruacja, lekkie rozdęcie podbrzusza, ale brzuch ogólnie miękki no i częste chodzenie do toalety, ale nic poza tym. :(

zaczynam się stresować....

Autor:  *Aprilka* [ śr sie 01, 2007 4:03 pm ]
Tytuł: 

A kiedy na wywolanie??

Autor:  martencja_f [ śr sie 01, 2007 4:25 pm ]
Tytuł: 

mamy czas do piątku :wo:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/