Dzisiaj jest śr wrz 10, 2025 8:55 am


Forum ciąża

» Zdrowie Kobiety » Poród

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 785 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: śr sie 10, 2011 3:46 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 17, 2008 9:56 pm
Posty: 5963
Lokalizacja: UK
Lilith Czytałam blog mamy dziewczynki chorej od urodzenia na poważną chorobę i ona opisywała jak wygląda sytuacja w najlepszym szpitalu dziecięcym w W-wie gdzie na miejsce się czeka bo jest tak oblegany bo najlepsi specjaliści itp rodzice śpią na leżankach w kuchni bo nie ma dla nich innych warunków nie mogą się po ludzku przebrać,wykąpać nikt im nie da swojego pokoju, do tego pielęgniarki nie przestrzegały podstawowych zasad higienicznych przy wymianie czegoś w ciele dziewczynki (wypróżniała się w woreczek) a powinny być zasady sterylności zachowane jak masz czas poczytaj blog kochamy Laurę...

Tutaj mojej koleżanki synek był na Intensywnej Terapii jego mama miała własny pokój w szpitalu i możliwość całodobowego bycia przy dziecku

Oprócz tego pielęgniarki zrobiły specjalny albumik opisując każdy dzień z życia dziecka na oddziale - tak jakby było pisane to przez niego ile zjadło,jak się czuło i zdjecia i wydają to rodzicom

Nie wiem jak jest w PL szpitalach ale czytając relację niektórych mam pozostawiają wiele do życzenia warunki i stosunek personelu itp

a w UK opieka położnicza i prenatalna jest na bardzo dobrym poziomie czemu myślisz że wypadłaby bledziutko?

Myślę że nie ma co krytykować bo beznadziejni lekarze znajdą się wszędzie i w PL niestety ich nie brakuje

_________________
Obrazek

Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: pt sie 12, 2011 9:41 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt cze 27, 2008 3:04 pm
Posty: 223
JA od początku ciąży zdecydowałam, że moje bliźnięta urodzą się przez cc.
Wolałam nie ryzykować ich zdrowia, a to co przeżyłam po cesarce ( bo sam zabieg wspominam bardzo dobrze - miałam znieczulenie zewnątrzoponowe) to moje.
Pierwsza doba po cc - ok, bo na znieczulaczach. w drugiej zaczął się koszmar trwający 3 dni - miałam wrażenie , że w miejscu rany przypalają mnie żywym ogniem. przy chodzeniu nie umiałam się wyprostować - myślałam że umrę. w dodatku od drugiej doby nie chcieli już za bardzo dawać środków przeciwbólowych. Ale na 4 dzień było lepiej, a po tygodniu już całkiem dobrze. z perspektywy czasu nie żałuję tego wyboru - ja się pomęczyłam, ale dzieci urodziły się zdrowiutkie. :wink: :wink: :wink:

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob sie 13, 2011 8:52 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr maja 25, 2011 1:22 pm
Posty: 44
madziakusiaktak jak napisałas nie mogłaś się wyprostowac, ja jak wstałam pierwszy raz z łóżka(próba trochę trwała)wydawało mi się jakbym połamała kręgosłup chodziłam jak kąt 90stpni bałam się wyprostowac ze strachu i z bólu.

Z lekami przeciwbólowymi nie było problemu chodziły położne i pytały się czy podac i mówiły że jeśli bdzie taka potrzeba to zawołac i podadzą.

Planuje jeszcze 2 dzieci i wydaje mi się że też bedzie cesarka , jest do przezycia , ale ja jeszcze pamiętam jak bolało, pewnie naturalny poród pamięta się krócej.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob sie 13, 2011 12:08 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt cze 27, 2008 3:04 pm
Posty: 223
_Paula86_ dokładnie jak Ty - też chodziłam pochylona z bólu i strachu - a do kibelka 15 m korytarzem :twisted: :twisted: :twisted:
U mnie było tak, że sama ( czytaj mąż) musiałam wykupić w aptece środki przeciwbólowe choć i one niewiele pomagały.
Wcześniej rodziłam starszą córkę naturalnie - też nie było łatwo, ale przynajmniej na drugi dzień jest się już w miarę na chodzie. A przy cc 5 dni z życiorysu wzięte. :P :P :P

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn sie 15, 2011 8:32 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 20, 2008 8:46 pm
Posty: 11390
Lokalizacja: Opole
_paula_86 pisze:
pewnie naturalny poród pamięta się krócej.


rodziłam sn zakończonym cesarką, poznałam oba rodzaje bólu a zapomniałam oba po tygodniu ;)

_________________
MACIUŚ 21.06.2008 :D


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob sie 20, 2011 4:47 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr maja 25, 2011 1:22 pm
Posty: 44
pasia-ja tez poznałam dwa rodzaje bólu , bo u mnie tez skonczyło sie na cc a rodziłam naturalnie, ale ten ból po cc pamietam bardziej


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł: poród
Post: wt sie 23, 2011 5:10 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt sie 23, 2011 2:59 pm
Posty: 44
Lokalizacja: Kopenhaga/Bronshoj
Może kiedyś będzie można rodzić sn bez bólu zzo to będzie standart a nie luksus za który trzeba płacić.


faktycznie, w Polsce to luksus i myślę właśnie, że gdyby znieczulenie było standardem w polskich szpitalach kobiety mniej bały by się naturalnych porodów i mniej wybierałyby cesarki...
ja rodziłam w Danii dokładnie w jednym ze szpitali w Kopenhadze, urodziłam sama ze znieczuleniem bez stresu i bez żadnego bólu...
Z łużka poporodowego wstałam sama 40 minut zaraz po porodzie w tym czasie leżałam i podziwiałam swoją córkę...Bardziej ode mnie chyba mąż był zmęczony
:D
teraz to jest sprawa indywidualna, kiedyś kobiety nie miały żadnych wyborów nie było znieczuleń i cesarek na życzenie każda kobieta rodziła naturalnie i nikomu ten fakt nie przeszkadzał, ale dziś możemy dokonywać przeróżnych wyborów mamy do tego pełne prawo więc dlaczego z niego nie korzystać?
pozdrawiam wszystkie mamusie :)

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr sie 24, 2011 10:31 am 
.

Rejestracja: pn lip 02, 2007 8:50 pm
Posty: 1504
vicky w polsce nie ma żadnych wyborów cesarka jest tylko przy komplikacjach lub gdy się da w ''łapę'' a znieczulenie?? A co to takiego? :) też tego się w polsce chyba nie stosuje. Nawet czytałam artykuł w gazecie nie ma znieczuleń ani darmowych ani płatnych. Męczyłam się na porodówce wiele godzin rodząc 4000 gramowe dziecko przy 6cm rozwarcia. Nie było mowy o cesarce i znieczuleniu. Popękałam wzdłuż i wszerz do tego mega nacięcie. Mój gin nie mógł wierzyć własnym oczom. Niestety minęły 3 miesiące i nie zapomniałam :? Ból po porodzie i ta 3 dni lecąca krew jak z kranu i kroplówki to nić w porównaniu z doświadczeniem z porodówki


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr sie 24, 2011 12:28 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 20, 2008 8:46 pm
Posty: 11390
Lokalizacja: Opole
W szpitalu w Opolu od kilku dni zaczęto podawać pacjentkom gaz rozweselający w czasie porodu.
na życzenie i bezpłatnie :)
czyżby cos sie ruszyło? ;)

_________________
MACIUŚ 21.06.2008 :D


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr sie 24, 2011 12:57 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn mar 21, 2011 2:14 pm
Posty: 588
Ja rodziłam dwa razy i też nie było mowy o znieczuleniu. A cesarka na życzenie u nas niby nie funkcjonuje, ale jak ktoś całą ciążę chodził prywatnie do jakiegoś lekarza to bez problemu mógł sobie załatwić, bo kilka moich koleżanek się na to zdecydowało. Tylko jeden lekarz odmówił, bo uznał, że dziewczyna ma warunki do naturalnego rodzenia i on nie widzi potrzeby

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr sie 24, 2011 5:22 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr maja 25, 2011 1:22 pm
Posty: 44
paisato ciekawe podawac kobietom rodzącym gaz rozweselający, może ból przy takiej metodzie okazałby się znośny.

Moim zdaniem powinni taką metodę wykorzystywać bezpłatnie i dla każdej rodzącej, moze poprawiłby się przyrost naturalny w Polsce. :D


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr sie 24, 2011 8:26 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 20, 2008 8:46 pm
Posty: 11390
Lokalizacja: Opole
paula podobno w UK to norma :)
tylko my jesteśmy 100 lat za murzynami :roll: :roll:
no i wałśnie niby ten gaz sprawia, że ból jest znośniejszy, bo sie kobieta rozluźnia

_________________
MACIUŚ 21.06.2008 :D


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr sie 24, 2011 9:53 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt sie 23, 2011 2:59 pm
Posty: 44
Lokalizacja: Kopenhaga/Bronshoj
rodziłam pierwsze dziecko i po przeczytaniu tego co opisujecie jestem w szoku.... :shock:

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw sie 25, 2011 1:13 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 20, 2007 7:36 am
Posty: 4736
Lokalizacja: Łódź
Pasia ja miałam ten gaz rozweselający i dla mnie on był super... gdybym wiedziała ,że na pewno urodzę sn (co nie było wiadome do czasu aż urodzilam :wink: ) to dla mnie był wystarczający :) łagodził moment kulminacyjny skurczu.
Ale podobno działa na 50% kobiet.

A ostatnio nawet przy wypadku -ekipa pogotowia dawała go 60 letniej kobiecie ze złamanym udem - to mnie zaskoczyli - no alejednak konieczna okazała sie morfina 8)

_________________
Synuś 1850g 45 cm Córuś 1465g 43 cm, 31tc
Obrazek
“Life begins at the end of your comfort zone.” Neale Donald Walsch
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw sie 25, 2011 2:00 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob wrz 01, 2007 10:38 am
Posty: 9136
Lokalizacja: UK
w Uk ten gaz to faktycznei norma :)

orbitka :shock: kazali Ci rodzic przy 6 cm rozwarcia?? :shock: :shock: przeciez moglo sie to zle sklonczyc!!

_________________
Obrazek
Obrazek
[*]7tc


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt sie 26, 2011 12:02 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 17, 2008 9:56 pm
Posty: 5963
Lokalizacja: UK
Na mnie Gas&Air nie działał tylko ogłupiał ale bólu wcale nie niwelował

Ale na mnie nawet pierwsza dawka epiduralu nie podziałała musieli drugą porcję czegoś innego dodać :twisted:

Przy drugim porodzie dostałam dlatego od razu dwa różne rodzaje znieczulenia :P

_________________
Obrazek

Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw wrz 01, 2011 1:18 pm 

Rejestracja: czw sie 25, 2011 8:23 am
Posty: 100
orbitka pisze:
vicky w polsce nie ma żadnych wyborów cesarka jest tylko przy komplikacjach lub gdy się da w ''łapę''


E tam, przecież w Polce jest już sporo prywatnych klinik wykonujących planowane cc.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn wrz 12, 2011 6:24 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lut 23, 2011 7:44 pm
Posty: 336
Hejka!

Miałam "cesarkę" 01.09.2011-czyli całkiem niedawno, z powodu braku postępu porodu. Sama rezygnacja z porodu sn po 10 godzinach na porodówce była dla mnie w pewnym sensie porażką-rozwarcie pełne, a tu główka nie schodzi-jak się później okazało główka wstawiła się skośnie, a synek spory-4700g ( przy przewidywanych 3800). Strasznie żałowałam , że nie udało mi się urodzić naturalnie, ale poi tylu godzinach to cięcie było już dla mnie wybawieniem. Miałam znieczulenie podpajęczynówkowe + tiopental, operacja poszła szybko i sprawnie, rana śliczna. Gorzej potem :P Trzy dni wyjęte z życiorysu-nie mogłam się nawet obrócić z boku na bok, wstać z łóżka bez bólu, a panie po sn już śmigały ;) Za to jak czytam o żywieniu po cc, to stwierdzam,ze nie miałam najgorzej-12h po operacji dostałam kleik, potem na obiad zupę, a później już normalnie jadłam. Dziś mija 11. dzień po zabiegu i czuję się super, biegam na spacery, rana ładnie zagojona, maluszek super. Tylko cały czas żałuję, że ominął mnie ten moment, kiedy kładą maluszka na brzuchu albo kiedy słyszysz jego pierwszy krzy-ale może następnym razem ;)

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt wrz 13, 2011 7:40 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr maja 25, 2011 1:22 pm
Posty: 44
]Kaśka[ pisze:
Tylko cały czas żałuję, że ominął mnie ten moment, kiedy kładą maluszka na brzuchu albo kiedy słyszysz jego pierwszy krzy-ale może następnym razem ;)

Tez miałam cc i tez żałuje tego ze malutkiej nie dostałam na brzuszek,ale jedno mnie nie ominęło, miałam to szczęście ze mogłam wybrać znieczulenie albo zewnątrzoponowe albo ogólne, wybrałam to pierwsze bo chciałam usłyszeć pierwszy krzyk.To było piękne uczucie,słysząc krzyk mojego dzieciątka popłakałam się jak bóbr;)
Dl takich chwil warto mieć dzieci.
Kasia- masz racje może przy kolejnym dziecku da się tego doświadczyć.
Pozdrawiam


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: wt wrz 13, 2011 10:12 pm 

Rejestracja: ndz wrz 11, 2011 8:33 am
Posty: 34
Lokalizacja: Sz-n
Ja też miałam cesarkę, ale dopiero po 12 godzinach prób siłami natury. Ogólnie długa i niezbyt miła historia, jednak jak już byłam w trakcie to było wszystko w porządku. Na chwilę położyli przy mnie małą, pozwolili dać buziaka i zapłakać i zabrali. Nawet mój mąż po cesarce mógł przeciąć pempowinę. U mnie nie było znieczulenia do wyboru. Jedno zewnątrzoponowe i cały czas wiedziałam co się dzieje. W zasadzie już tego samego dnia wstałam z łóżka i przeszłam się po korytarzu, a na drugi dzień dostałam już małą na stałe do sali i cały czas musiałam wstawać do niej. Bolało ale myślę, że dobrze, że tak szybko każą wstawać. Szybciej człowiek dochodzi do siebie.

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 785 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40  Następna

Forum ciąża

» Zdrowie Kobiety » Poród

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra