Dzisiaj jest śr wrz 10, 2025 8:58 am


Forum ciąża

» Zdrowie Kobiety » Poród

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 785 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: czw sie 04, 2011 8:33 am 
.
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn cze 02, 2008 9:17 pm
Posty: 3870
rudagirl pisze:
Moja corka urodzila sie o 9:40 rano podczas mojej drugiej cesarki.
O 15stej mnie podniesli z lozka a o 17stej bylam juz na obiadokolacji o wlasnych silach.
W domu bylam dnia nastepnego (24h po cieciu) :wink: :lol: 8)

Jak mala miala 5 dni pojechalam sama samochodem (30km w jedna strone) do znajomych na grilla :wink:



Ruda szacun kobieto :ok:
ja po cesarce (miałam o 12:55) próbowałam wstać po 12 godzinach - prawie zemdlałam z bólu, wstałam dopiero następnego dnia ok 17 z pomocą małża :roll:
i też na głodzie przez dwie doby :wink:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: czw sie 04, 2011 9:32 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 17, 2008 9:56 pm
Posty: 5963
Lokalizacja: UK
Alamka Może w Pl inaczej tną ?bo ja też w UK i też przy obydwu szybko wstałam i tego samego dnia byłam na nogach a tak ma serio to jedne kobiety lepiej znoszą inne gorzej stąd takie różne doświadczenia po CC :P

_________________
Obrazek

Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw sie 04, 2011 11:46 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 20, 2008 8:46 pm
Posty: 11390
Lokalizacja: Opole
po swojej cc pozwolono mi wstać po 12 godzinach.
a niedawno byłam w innym szpitalu na HSG ( to samo województwo) i tam pionizuje się pacjentki jak tylko czucie w nogach odzyskują :)

oba szpitale są w Polsce, odległość między nimi to jakieś 20 km.
ba, podlegają pod ten sam oddział NFZ.

ja myślę, że z tym jedzeniem to sie każą wstrzymać, na wypadek gdyby jakieś komplikacje wyszły i trzeba by było np. reoperować.
to tak jak z tym, że przy przyjęciu do szpitala na dzień dobry zakładają wenflon, to w razie wu ;)

A poza tym to już tak nie narzekajcie na to niejedzenie - ja byłam po cc tydzień w szpitalu, bo młody miał żółtaczkę i na tej ich diecie schudłam tak, że jak wyszłam to ważyłam dokładnie tyle ile przed ciążą :lol:

_________________
MACIUŚ 21.06.2008 :D


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn sie 08, 2011 9:59 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr maja 25, 2011 1:22 pm
Posty: 44
Enja wydaje mi sie ze niejedzenie po cesarce ma jakis sens, chcociażby to że masz szwy wewnątrz brzucha i jak bys zjadła zaraz po operacji schabowego z ziemniakami i surówką to by Ci te szwy poszły i co to za sens.
Moim zdaniem dieta po cc jest jak najbardziej na miejscu.
W domu sobie można odbic jedzenie.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt sie 09, 2011 10:10 am 

Rejestracja: pt maja 25, 2007 10:03 am
Posty: 3236
_paula_86 pisze:
Enja wydaje mi sie ze niejedzenie po cesarce ma jakis sens, chcociażby to że masz szwy wewnątrz brzucha i jak bys zjadła zaraz po operacji schabowego z ziemniakami i surówką to by Ci te szwy poszły i co to za sens.
Moim zdaniem dieta po cc jest jak najbardziej na miejscu.
W domu sobie można odbic jedzenie.


Paula-ciecie podczas cc robione jest na macicy a nie zoladku,wiec rozejscie sie szwow podczas najedzenia sie jest co najmniej dziwne :wink: :lol: :lol: :lol:

_________________
Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi cię na swój poziom i pokona doświadczeniem.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt sie 09, 2011 12:22 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 20, 2007 7:36 am
Posty: 4736
Lokalizacja: Łódź
Ja co prawda cc nie miałam ale zastanawiam się tylko nad tym, że jak mama jest na tej 2 dniowej dieci na sucharach to jak ma dostać pokarm, żeby karmić dziecko i jak sie ma zregenerowac i nabrać sił na opiekę nad maluszkiem?

_________________
Synuś 1850g 45 cm Córuś 1465g 43 cm, 31tc
Obrazek
“Life begins at the end of your comfort zone.” Neale Donald Walsch
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt sie 09, 2011 12:28 pm 

Rejestracja: pt maja 25, 2007 10:03 am
Posty: 3236
Pastek odpowiedz jest prosta :wink:

Ja wprawdzie nie rodzilam w Polsce (na szczescie!),ale z tego co sie tutaj na forum naczytalam i nasluchalam to w Plu czesto zabieraja dzieci matkom po porodzie-w sensie,ze pielegniarki sie maluszkami zajmuja zanim matka nie zregeneruje sil.

W UK nawet nie ma takiej mozliwosci!!!
Nie istnieja pokoje dla noworodkow,ba matka nawet po cc wszedzie MUSI brac ze soba maluszka-nawet do kibelka :wink:
Owszem jak potrzebuje pomocy,to zawsze polozne jej pomoga ale nie ma mowy,ze beda sie dzieckiem zajmowac za Ciebie.

Tutaj (jak na pewno wiesz) bardzo zwraca sie uwage na zwiazek matki z dzieckiem od samego porodu.

Stad zapewne roznice w diecie :wink:

_________________
Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi cię na swój poziom i pokona doświadczeniem.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt sie 09, 2011 12:35 pm 
.
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn cze 02, 2008 9:17 pm
Posty: 3870
ja od początku miałam dziecko przy sobie, dopóki nie wstałam mała leżała ze mną w łóżku albo w tym akwarium i co jakiś czas przychodziła położna a jak wstałam to tylko jak musiała to przychodziła ;)

co do karmienia....ja w szpitalu przeżyłam chyba najgorsze 6 dób w życiu...miałam mało pokarmu, nie potrafiłam dziecka przystawić i znikąd pomocy. Położne przychodziły, wtykały dziecku cycka w buzię i wychodziły. Musiałam prosić, żeby mi dziecko dokarmiały bo ciągle wyła a cyce puste :roll: w końcu mi któraś powiedziała, żeby mi mąż kupił mleko w aptece :?
w domu o pokarm walczyłam trzy miesiące, Młoda ssać cycka nie chciała


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt sie 09, 2011 12:37 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 20, 2007 7:36 am
Posty: 4736
Lokalizacja: Łódź
No ale zabierają maluszka i co - i tak przynoszą pewnie na karmienie (przystawianie) do piersi ale ta mama na tej diecie to z czego poakrm ma wytworzyć.
Ja co prawda wywołaywałam pokarm laktatorem ale miałam dużo jeśc i pić od samego początku... cały czas mi przypominali, ze nie bedę mieć poakrmu bez jedzenia i picia...

ruda - jeśli dziecko musi być z jakiegoś powodu rozdzielone z mamą (zazwyczaj zdrowotneo dziecka) to trafia na neonatologię do nursery room :)

Mi co prawda dzieci zabrali ale miałam do nich nieograniczony dostęp w dzień i w nocy i wszyscy bardzo dbali, żebym duuuużo przy nich robiła - od przeiwjania, karmienia, mycia, kanurowania itp. w PL podobno sa godziny odwiedzin dla mam :?

_________________
Synuś 1850g 45 cm Córuś 1465g 43 cm, 31tc
Obrazek
“Life begins at the end of your comfort zone.” Neale Donald Walsch
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt sie 09, 2011 1:10 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lut 02, 2007 8:40 pm
Posty: 17740
Lokalizacja: Warszawa
Jak ja rodziłam, nie było godzin odwiedzin dla mam... Młody był na neonatologii pod tlenem. Mogłam być przy nim dowolną ilość czasu.

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt sie 09, 2011 1:22 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 20, 2007 7:36 am
Posty: 4736
Lokalizacja: Łódź
Xez ale na intensywnej terapii są na pewno godziny przyjęć, bo wiem, że na forum o wczesniakach mamy o tym piszą ;)

_________________
Synuś 1850g 45 cm Córuś 1465g 43 cm, 31tc
Obrazek
“Life begins at the end of your comfort zone.” Neale Donald Walsch
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt sie 09, 2011 1:26 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lut 02, 2007 8:40 pm
Posty: 17740
Lokalizacja: Warszawa
Na intensywnej jestem w stanie to zrozumieć.

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt sie 09, 2011 1:44 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 20, 2007 7:36 am
Posty: 4736
Lokalizacja: Łódź
No widzisz a w UK godziny wizyt są dla rodziny i znajomych a rodzice moga non-stop... ba ja nawet z synkiem mogłam być przy podawaniu narkozy przed operacją (no ale ja nie chciałam) - i potem cały czas z nim.

Rodzic jest pomoca dla personelu bo przewija, karmi odciążając tym personel a do tego w tych trudnych dla wszystkich warunkach jest możliwosć wytworzenia sie więzi między matką i dzieckiem i mama nie ma poczcuia "porażki" obwiniania się itd.
Do tego chodzi psycholog, udostępniane sa pokoje do rooming -in, są
laktatory i pkoje lub parawany, żeby mama mogła przy dziecku odciągać mleko i vouchery na jedzenie (bo w końcu mama siedzi w szpitalu non-stop, więc niech coś je na tych stołówkach - bo jej wolno ;) ), pokój dla rodziców z tv jak chca chwile odpocząć, zjeść, kuchnia dla rodzicow - no ale o tym nie dyskutuję, bo to po pierwsze z zamożności wyniaka a po drugie w PL nikt nie rozumie, ze na kilak mcy szpital staje się domem też dla rodzicow.

Wychodzi się tylko na czas obchodu - kiedy obchód dotcyzy nie Twoich dzieci - zapraszają Cię pielęgnairki gdy obchód dochodzi do Twojego dziecka.
Jeździsz z dziecmi na usg, badania ekg, jesteś przy pobraniach krwiii, badaniu słuchu, wzroku, na rezonansie magnetycznym... rodzic jest zawsze z dzieckiem


no ale to nie temat o wczesniakach :wink:

dodane:
Przepraszam ,jeszcze jak wjeżdża rentgen to na czas badania wszystkich wypraszają z danej sali.

_________________
Synuś 1850g 45 cm Córuś 1465g 43 cm, 31tc
Obrazek
“Life begins at the end of your comfort zone.” Neale Donald Walsch
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt sie 09, 2011 2:45 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lut 02, 2007 8:40 pm
Posty: 17740
Lokalizacja: Warszawa
I znów nam wypłynęła konfrontacja PL z niePL ;)
U nas to na pewno kwestia pieniędzy. Takie luksusy nie są w pakiecie :lol:
A druga sprawa, może to kwestia tradycji. Nie wiem, od jak dawna w UK jest promowany rooming-in. Może po prostu ma tam dłuższą tradycję.

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt sie 09, 2011 7:58 pm 
ZAKAZ HANDLU
ZAKAZ HANDLU

Rejestracja: wt sie 09, 2011 7:30 pm
Posty: 186
ja miałam jedno cc i jeden poród sn
Syn był spory i nie umiałamgo urodzić do tego nie schodził w kanał rodny i nie było postępu.
Wstałam po cesarce po 10 godzinach,pod prysznicem byłam z położną :lol: ze względu na bezpieczeństwo,sama się prosiła by ze mną pójść :wink: i faktycznie była przydatna,miałam okropne zawroty głowy pod prysznicem.Następnego dnia było już ok

Potem rodziłam sn i wszystko poszło szybko i sprawnie,bo córeczka miała 2800g,ale nacięto mnie i wolałabym mieć 2 cesarkę nić nacięte krocze :wink:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr sie 10, 2011 10:53 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr maja 25, 2011 1:22 pm
Posty: 44
rudagirl-przecież wiem że cięcie robione jest na macicy , bo chyba nie na mózgu,ale żeby sie do niej dostac otwierają ci otrzewną czyli tam gdzie również jest żołądek wiec dają diety żeby nie rozpychac żołądka,bo jakbys zjadła tak jak normalnie w domu to byłaby możliwośc ze dobe po cc mogą sie rozejsc szwy


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr sie 10, 2011 11:47 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 17, 2008 9:56 pm
Posty: 5963
Lokalizacja: UK
Paula Ja jadłam normalnie po obydwu CC i nic mi się nie rozeszło :wink:
A Druga CC była moim trzecim cięciem bo 1,5 roku wcześniej miałam laparotomię i mimo to nic nie puściło :P

Te szwy nie są z papieru przecież i nie rozerwią się pod wpływem obiadu :lol:
Nie znam żadnej kobiety ktorej popękałyby szwy bo zjadła normalny posiłek po CC

_________________
Obrazek

Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr sie 10, 2011 3:11 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 20, 2007 7:36 am
Posty: 4736
Lokalizacja: Łódź
Xez a jak inaczej porównać :? Skoro w Pl nie dają jeść a gdzie indziej dają ... no przecież mamy z PL co by miały porównywać - ile dni nie dali jej jeść czy co :wink:
A przecież skoro w jednym miejscu wolno a w drugim nie to znaczy, że dgdzieś postępują źle i albo w UK ryzykują życie i zdrowie mam, bo może im po obiedzie wszystko popękac :roll: albo w PL je normlanie głodzą :roll:
Przeciez skąd się wzięła w PL akcja rodzic po ludzku, akcje na rzecz możliwości pozostawania rodziców w szpitalach z dziećmi - właśnie z porównań, że gdzie indziej tak można i świat się nie zawala - personel i rodzice moga ze sobą współpracowac nei przeszkadzać...

A co do wcześniaków w UK jest działająca od wielu lat na rzecz wczesniaków oranizacja BLISS.

_________________
Synuś 1850g 45 cm Córuś 1465g 43 cm, 31tc
Obrazek
“Life begins at the end of your comfort zone.” Neale Donald Walsch
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr sie 10, 2011 3:25 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lip 18, 2006 6:46 pm
Posty: 11304
Cytuj:
No widzisz a w UK godziny wizyt są dla rodziny i znajomych a rodzice moga non-stop... ba ja nawet z synkiem mogłam być przy podawaniu narkozy przed operacją (no ale ja nie chciałam) - i potem cały czas z nim.
Odwiedziny na intensywnej? Hmmm, nie chciałabym by ktokolwiek odwiedział moje niedojrzałe dziecko na oiom - ie bo takie dziecko nie ma jeszcze wykształconego ukladu odpornosciowego, ba w ogole jest nie do konca wykształcone, poza tym zapewne ma gdzies odwiedzających i ich achy i ochy nad inkubatorem, więc czyje potrzeby ma zaspokajać mozliwośc odwiedzin? Dziecka czy gości? Jestem zdecydowanie przeciwna odwiedzinom rodziny na oddziele intensywnej terapii, za to rodzice owszem, bez ograniczeń i tak jest też w Polsce. Być może są gdzieś wyjątki, ale na prawdę nie można demonizować.
Wkurza mnie takie porównywanie UK do Polski, bo możemy porównać opiekę pediatryczną, albo położniczą, albo prenatalną, gdzie UK wypadłoby bledziutko. Mam na mysli opiekę specjalistyczną, a nie darmowe jedzenie czy parawany, albo przewijaki. :D
Uważam, że czas rekonwalescencji po cc i sn zależy od możliwości fizycznych i psychicznych kobiety, po prostu. Jedne szybko podejmują wysiłek i stają na nogi, inne później. Potem wszystko się wyrównuje...hehe :lol:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: śr sie 10, 2011 3:42 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 20, 2007 7:36 am
Posty: 4736
Lokalizacja: Łódź
Lilith myślę, że wychodzi to z różnic nastawienia - w końcu narodziny dziecka to czas radości... i dlaczego mamom wczęsniakó to odbierać...oczywiście nikt nie zaprasza sasiadów czy kolegów z pracy ale widziałam dziadków/ rodzeńswto. Dlaczego mamyukrywać ten fakt - oczywiście to nie chodzi o aspekt "leczniczy" bo tu bez wątpienia należałoby wszystkich wyprosić.. .bo dziecko ma "gdzieś ochy i achy" ale to chodzi o aspekt ludzki - pomoc dla mamy i stworzenie namistki "normalności".
Przeceiż statystyki są wszedzie - gdyby były jakieś przypadki smiertelne wskutek bakterii przyniesionych na oddział to by na to nie pozwalalli.

Ja do opieki pediatrycznej ani neonatologicznej nie mam UK nic do zarzucenia... i ciekawe, że ginekolog z Polski wysyłał mnie rodzić w UK jednak, bo nawet w CZMP (a więc w specjalistcyznym szpitalu) jest nie za dobrze. Ba wysyłał swoich pacjentów na leczenia do UK. Sama w szpitalu po operacji synka spotkałam mamę z córką wysłanych z PL do UK na poród i operację od razu po do UK.

Nakład na wczesniaka w UK (czyli ok 2-3 mcy w szpitalu) wynosi 175tyś funtów i pewnie dzięki temu moga lekarze "bawić" sie w dodatki - jak bank mleka i zapewnianie mleka z banku dla wczesniaków, gdzie butelka kosztuje 100 funtów. Wiedza lekarzy jest pewnie i większa w PL ale akurat przy wczeniakach decyduje sprzęt i możliwość stworzenia warunków zbliżonych do brzucha mamy.

Nie ma o co się kłócić i wytykac, że gdzies jest lepiej - jeszcze raz mówię, że z porównań wynikają zmiany.

_________________
Synuś 1850g 45 cm Córuś 1465g 43 cm, 31tc
Obrazek
“Life begins at the end of your comfort zone.” Neale Donald Walsch
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 785 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40  Następna

Forum ciąża

» Zdrowie Kobiety » Poród

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra