Ja wybrałabym cc, bo wolę dłużej dochodzić do siebie po cc niż szybko dojść a potem mieć problemy po sn....
Większośś kobiet nie przyzna się że ma jakieś kłopoty po sn, a większość ma.... Ja mam 4 bliskie przyjaciółki, które nigdy nie opowiadały o konsekwencjach porodu, dopiero teraz , kiedy ja będę rodzić wręcz błagałam je o opinie i podanie plusów i minusów. Uwierzcie mi, aż nie do wiary...
Pierwsza nie trzyma moczu, ulewa jej się przy śmianiu, idąc gdziekolwiek musi zakładać podpaskę, bo stresuje się, że poleci jej po nogach lub zacznie brzydko pachnieć..... miała 2 porody sn, a żeby pęcherz naprawić musiałaby mieć operację masakra
Druga przez pół roku po porodzie musiała sobie palcem wkładać żylaki spowrotem do odbytu, bo jej wypadły, a i do dziś odczuwa dyskomfort przy oddawaniu stolca (minęło 1,5 roku) !!
Trzecia pękła do samego odbytu, a zszyli ją tak, że przyjemności z seksu już nie czerpie .... trwa to już 8 lat!!!!
A czwartej wdała się jakaś infekcja w ranie po szyciu między nogami, całe dwa miesiące po porodzie zamiast być przy synku latała po szpitalach, żeby jej krocze uratowali...

Tak wiec ja dziekuje , wole przemeczyc sie dluzej po porodzie niz pozniej meczyc sie cale zycie.... Pozatym, nawet gdyby wystapily komplikacje, infekcje czy cos, to tez lepiej na brzuchu ni w miejscu naprawde czulym i intymnym..[/list]

miszelina... o matkoooo cos okropnego.
całe szczescie ze ja miałam CC
modlilam sie o nia od poczatku ciazy mimo ze dziecko było ulozone odpowiednio.
ciaze miałam przenoszona, skonczyła sie wywoływaniem przez 10h - bez rezultatu.
w głowie kłebiły sie tylko mysli aby nie urodzic naturalnie.
bol był nie do opisania.
i tak zakonczyło sie cc.
i jest super!

tez jestem ZA cieciem!

_________________

Miszelina sory, ale kobieta która ma problem ze zdrowiem i nie idzie z nim do lekarza sama jest sobie winna.
Z nietrzymaniem moczu, hemoroidami, jak również z krzywym szyciem można walczyć.
Często wystarczy drobny zabieg.
Ale nie, lepiej się męczyć, zamiast iść po pomoc

Jak dla mnie to jakiś czarnogród i zacofanie.
I wcale nie jestem pewna czy ropiejąca, rozchodząca się rana na brzuchu jest lepsza niż hemoroidy czy nietrzymanie moczu...

każdy robi jak uważa - sama miałam cc - ale twoje argumenty do mnie nie trafiają
pytałaś 4 dziewczyny po sn - znajdź teraz 4 takie po cc i niech one ci opowiedzą o swoich dolegliwościach...
a wierz mi, one również są i mogą być na całe życie.

_________________
MACIUŚ 21.06.2008

pasia ja jestem po cc i zadnych ropni nie mam...

na nic nie narzekałam

_________________

Black bo nie każda ma komplikacje - zarówno po sn jak i cc.

mnie do dzisiaj łapią skurcze w miejscu cięcia i na zmianę pogody odczuwam kłucie w tym miejscu, gdzie miała wkłucie w kręgosłup...

chodziło mi o to, że większość następstw porodu sn można leczyć -nietrzymanie moczu czy hemoroidy...
blizny na macicy nie da się wyleczyć ani zlikwidować...

Miałam cc, ale nigdy bym się na nie nie zdecydowała bez ważnych powodów.
Co innego jak się nie ma wyjścia, a co innego dobrowolne poddanie się operacji do której nie ma wskazań.
To tak jakby sobie profilaktycznie wycinać wyrostek...

_________________
MACIUŚ 21.06.2008

Ale one łaziły z tymi swoimi problemami do lekarzy, wiadomo że nie olały problemu.
A jeśli chodzi o cc to też mam wiele przykładów, ale właśnie odwrotnie - opinie są bardzo dobre. Moja mama miała 3 cesarki, i żadnych problemów (oprócz brzydkich blizn na brzuchu, bo to było 30 lat temu, to całkiem inaczej cięli), 2 kuzynki też ok, tyle tylko, że 2 tygodnie chodziły na wpół zgięte bo ciągło i bolało. A po 2 tygodniach już wszystko ok.
Jednak każdy ma swoje zdanie

Zgodze sie co do tego ze wlasnie nietrzymanie moczu, hemoroidy mozna leczyc..
Co prawda cc nie mialam, nie wiem jak jest, jednak boje sie jej na maxa w razie gdybym miec musiala..
Pierwsza corke rodzilam sn i teraz bardzo bym tez chciala.. ale oczywiscie nie za wszelka cene.. jesli bedzie wskazanie do cc, jesli cos bedzie nie tak - wierze ze lekarz podejmie odpowiednia forme zakonczenia ciazy..
Co do dolegliwosci po porodzie sn - owszem, dziad hemoroid sie pojawil, po Posterisanie w czopkach po 4 dniach juz go nie bylo.. i owszem nietrzymanie moczu tez lekkie bylo ale bardzo czeste cwiczenie miesni Kegla zniwelowalo doleglowosc do zera.. co niektorzy twierdza ze kobieta po sn jest "luzniejsza" - no to moj M twierdzi ze nie jestem Teraz dopiero odczul moja luznosc jak jestem przy koncowce ciazy.. ale to chyba normalne
Popekac - nie popekalam, bylam nacieta (za rada poloznej), ale od razu po porodzie uzywalam do podmywan nagietka i nadmanganianu potasu na zmiane i rana bardzo szybko sie zagoila - nic sie nie paprało, zadnych infekcji nie mialam (moze wlasnie przez te podmywania) i nie odczuwalam bolu.. Po okresie pologu rowniez nie odczuwalam zadnych dolegliwosci/bolu podczas wspolzycia - ale pierwszy raz po porodzie byl po ponad 2 miesiacach - chcialam miec pewnosc ze wszystko jest wygojone jak nalezy.. (a moze zbyt szybkie zblizenia z partnerem powoduja tez kobiecie bol/infekcje/nie przyjemnosci podczas stosunku)...

_________________




Nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

Miszelina to nie jest tak, że każdy ma swoje zdanie - tylko co kobieta to inny przypadek medyczny.
Jaką masz pewność, że akurat u ciebie nie wystapią komplikacje po cc?
to, że siostry ok i mama ok, nie oznacza że u ciebie tez będzie ok.

I tak samo z sn - to, że koleżanki odczuwają dolegliwości, nie oznacz, że ty też je będziesz odczuwać...

CC tak, ale tylko wtedy kiedy jest konieczne.

_________________
MACIUŚ 21.06.2008

ja miałam 2 x cc - nie wiem jak jest sn

_________________


28.12.2006 [*], 17.12.2009 [*], 28.12.2010 [*]

Wiadomo że każda kobieta jest inna i każdy poród również, być może u mnie nie wystąpiły by powikłania po sn a np. po cc mogłabym je mieć...
Tego nikt nie przewidzi. Ja mam termin za 3 tyg, a nadal niewiem jak będę rodzić, może w piątek się dowiem, bo dodatkowe badania dziś robiłam...

Każdy podejmuje decyzje za siebie.
chciałam ci tylko uświadomić, że cc to nie jest taki super sposób na rodzenie dzieci.
Jakby był taki bezpieczny i bezproblemowy to już dawno wszystkie by tak rodziły i lekarze nie zalecaliby porodu sn

_________________
MACIUŚ 21.06.2008

To oczywiscte ze i po cc moga wystapic komplikacje.
Ja mialam 2 cesarki, jedna robiona na sygnale a druga na zyczenie bo balam sie powtrorki z rozrywki. i zadnych problemow nie mialam po zadnej z nich, po tej 2 duzo szybciej doszlam do siebie, co nie znaczy ze u kazdego tak bedzie.
Moja sasiadka miala 4 cesarki i tez zero problemow
ja ze swoich cesarek jestem zadowolona

_________________


[*]7tc

Enja ja ze swojej też jestem zadowolona, ale jakbym miała wybór to jednak chciałabym że poród zakończył się tak jak się zaczął, czyli sn

_________________
MACIUŚ 21.06.2008

Miszelina Przed CC podpisujesz zgodę na potencjalne możliwe komplikacje np uszkodzenie narządów wewnętrznych czy histeraktomię w razie powikłań porodowych,przynajmniej ja podpisywałam rodziłam dwójkę w UK tą metodą.
Pierwsza CC tak jak u Enji -awaryjna ,a druga planowana ,za pierwszym razem nie patrzyłam nawet co podpisuję za drugim dokładnie przeczytałam i powiem szczerze że przeraziło mnie złożenie podpisu na formularzu o zgodę na histeraktomię,na przetaczanie krwi i inne powikłania mogące wystąpić
Na szczęście obyło się bez komplikacji ale np gwiazda brytyjskiego Mam Talent Amanda Holden w wyniku powikłan podczas porodu CC spędziła 3dni na intensywnej terapii walcząc o życie...

Nie chcę tu nikogo straszyć absolutnie ale pomimo tego że moje cięcia zniosłam super i tak uważam że najlepszy jest poród naturalny bez komplikacji,ja niestety je miałam w trakcie pierwszego porodu i zaowocowało to traumą na całe życie bo gdybym miała mniej szczęścia moja córka byłaby niepełnosprawna z powodu niedotlenienia,poród naturalny miałyśmy koszmarnie ciężki i drugiemu dziecku chciałam tego oszczędzić bo była obawa że będzie powtórka z rozrywki,ale gdyby mi ktoś dał gwarancję że urodzę w największych bólach ale bez komplikacji i ryzyka dla dziecka nie zastanawiałabym się nawet 5 minut

_________________

Wiadomo że podpisujesz papier, musisz podpisać, a na nim muszą widnieć wszystkie informacje na temat powikłań i efektów ubocznych operacji. Muszą to napisać nawet kiedy histeraktomię miało po cc 0,001% kobiet na świecie, tak samo jak muszą napisać każdy efekt uboczny w ulotce zwykłego paracetamolu, a jak się czyta taką ulotkę to też oczy wychodzą z orbit że zwykły paracetamol a tyle po nim może wystąpić powikłań.
Pytałam mojej lekarki co sądzi o cc, byłam pewna że mnie opiepszy, bo gdzie się nie obejrzę to wszyscy zachwalają sn, a kobiety które wybierają z własnej woli cc są atakowane. I zdziwiłam się bardzo, kiedy odpowiedziała mi, że nie ma nic przeciwko cesarkom, że tyle cesarek w życiu zrobiła, że absolutnie nie uważa żeby to było coś okropnego i złego.
Sama uważa że mamy 21 wiek i kobiety powinny mieć wybór jak chcą rodzić, ale niestety u nas nadal jest zacofanie i niestety kobiety muszą się mordować........

Miszelina Wątpie aby gdzieś na świecie pomimo że mamy 21 wiek było państwo gdzie robią cesarki bez wskazań tylko dlatego ze kobieta tak chce ,bez przesady to jest jednak operacja więc nie może być ogólnodostępna ot tak

Rozumiem że jesteś w pierwszej ciąży a jakie konkretnie masz przesłania aby nie podejmować nawet prób SN tylko CC mieć od razu?

Bo ja byłam bardzo ciekawa jak to wygląda i nie mogłam się doczekać,nawet ból mnie nie przerażał,gdybym nie miała komplikacji wspominałabym poród super pomimo że bolało

_________________

W niemczech jest wybór odnośnie porodu,więc cc jest wykonywana na życzenie i bez problemu. Aczkolwiek nie jestem za i powinno się wykonywać,tylko w ostateczności lub ze wskazań.

Jakie mam przesłania? To znaczy dlaczego tak uważam? Pisałam to kilka postów wyżej. Chyba że chodzi Ci o to że ja mam mieć cesarkę i dlaczego?
Otóż właśnie jak narazie nikt nie zdecydował u mnie o cesarce, i póki co czeka mnie poród sn, ale mam nadzieję że to się zmieni, bo lekarka podejrzewa zatrucie ciążowe, opuchnięcia i d-dimery bardzo powyżej normy i lekka wada serca. Niewiem czy mnie to kwalifikuje, jak narazie mówi żeby jeszcze poczekać, a tu napisałam tylko że ja jestem za cc i chciałabym ją miec, a nie że będe miała
Wogóle jeśli chodzi o naturalny poród to mnie to osobiście obrzydza... może też to wpływa na moją opinię

A maleńkie dziecko,które za przeproszeniem zesra się lub obrzyga nie będzie wzbudzać Twojego obrzydzenia .

Coś mi się zdaje,że nie do końca dojrzałaś do roli bycia matką .

Hellga ależ oczywiście, że poród może wzbudzać takie odczucia Znam historię położnej, która podczas porodu zwymiotowała rodzącej na krocze A nie było to pierwszy jaki odbierała
W UK też można zażyczyć sobie cesarki Dlaczego Cie tak dręczy, co inne kobiety chcą robić ze swoim ciałem