Dzisiaj jest śr wrz 10, 2025 9:06 am


Forum ciąża

» Zdrowie Kobiety » Poród

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 785 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 40  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: sob kwie 12, 2008 3:45 pm 

Rejestracja: śr lut 20, 2008 10:57 pm
Posty: 94
Lokalizacja: Gdańsk
Dokladnie, mnie najbardziej irytuja takie skrajne wypowiedzi. Czyli albo "Tylko cc!! S/N to koszmar" (a wersja ze znieczuleniem to pies?!) albo "Tylko S/N, cc to zbrodnia i 'gorszy porod'!!"
To jakas paranoja :).

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: sob kwie 12, 2008 5:05 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob wrz 01, 2007 10:38 am
Posty: 9136
Lokalizacja: UK
:brv: brawo justynko dobrze to powiedzialas. Mnie tez to wkurza ale widac inaczej nie umieja.....ja na przyklad nie krytykuje tego ze ktos sobie chce urodzic sn.

_________________
Obrazek
Obrazek
[*]7tc


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob kwie 12, 2008 7:44 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt sie 07, 2007 2:09 pm
Posty: 3056
Dziewczyny ja mam mieć cesarke w tym tygodniu, z powodu wskazan mojej choroby podstawowej . Już mi się wydawało, że wiem prawie wszystko od strony techniczej zwałaszcza, że leżałam długo na patologii i wypytywałam każdą dziewczyne po. Oczywiście teraz niezastąpiona okazała się rodzinka- która wykazując troske i opieke dzwoni teraz całymi wieczorami z rewelacjami o powikałaniach, drastycznych historiach itd- na większość jestem odporna- ale mimo, że się dopytywałam chciałam was jeszcze raz- jak zazwyczaj macie blizne wzdłuż czy wszeż brzucha.

_________________
Ola 17.04.2008
Iza 12.11.2011
Max 14.04.2016


Ostatnio zmieniony sob kwie 12, 2008 8:27 pm przez AgaM79, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob kwie 12, 2008 8:20 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sie 24, 2007 9:26 am
Posty: 120
Lokalizacja: Malbork
Witam.

Rodziłam i sn i cc.
SN 3 lata temu.Poród wywoływany,trwał niespełna 4 godziny.Synek waga 4100.
Bardzo szybko doszłam do siebie :D

CC 8 tygodni temu.Miałam lekko podwyższone ciśnienie i cukier póżniej doszło jeszcze ułożenie pośladkowe dziecka,które przeszło w stópkowe.
Rano o 7 w domu odeszły mi wody.W szpitalu byłam o 8 jak się okazało z dużym rozwarciem.Miałam już nawet bóle ale po zbadaniu mnie przez lekarza podjęto decyzję o cc,ponieważ mogłyby wystąpić problemy z urodzeniem barków i główki dziecka.

Wrażenia po cc:

Maluszek przyszedł na świat o 9 rano po 4 godzinach już miałam czucie w nogach.Dostawałam leki p/bólowe w kroplówce działanie takie sobie.Bolało mnie tak jak przed okresem.W końcu dostałam zastrzyk,który zadziałał.
Maję dostałam na chwilkę,nawet nie mogłam przystawić jej do piersi.Na stałe dostałam ją dopiero w 2 dobie :evil:
Po 24 godz. dopiero mogłam wstać (takie zasady w szpitalu) w głowie mi się nie zakręciło,z łóżka podniosłam się dość szybko i pod prysznic.W dniu po cc i na drugi dzień rano myciem krocza i zmianą podkładów zajmowała się położna.
W następnych dniach czułam ciągnięcie rany,ból był słaby.
Wystąpiły problemy z karmieniem piersią.Przystawiałam małą co jakiś czas ale to nic nie dawało więc pediatra zapisała mieszankę.
W 4 dobie wyszłyśmy do domu.W ósmej zdjęto mi szwy i przyznam szczerze,że lepiej czułam się bez nich niż jak je miałam.
Po cc również doszłam do siebie bardzo szybko.
cięcie było poprzeczne.Teraz wygląda jak zadrapanie.

Najbardziej przykre było to,że Majki nie miałam non stop przy sobie tylko leżała sama na noworodkach.Brakuje mi tych chwil kiedy zaraz po porodzie sn jak dostałam na ręce synka i byłiśmy z nim sami z mężem.Mogliśmy się sobą nacieszyć,mogliśmy się nawzajem poznawać a w przypadku cc nie.Może w innych szpitalach są inne zwyczaje.Żal mi tego ale zdrowie maluszka ważniejsze.

Szczerze podziwiam kobiety,które decydują się na cc,bo boją się sn ale to ich sprawa i każdy ma prawo wyboru.
Może kiedyś będzie można rodzić sn bez bólu zzo to będzie standart a nie luksus za który trzeba płacić.

Ja z peryspektywy dwóch porodów wolę poród sn i w razie czego mieć zaplecze w postaci zzo,tylko,że 3 porodu nie będzie :D dwoje dzieciaczków nam wystarczy :D

Pozdrawiam serdecznie Monika

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob kwie 12, 2008 10:13 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob wrz 01, 2007 10:38 am
Posty: 9136
Lokalizacja: UK
AgaM79 nie sluchaj takiego glupiego gadania bo po porodzie sn rowniez moga wystapic powiklania, nie tylko po cc. Ja nie mielam po cc zadnych powiklan i pewnie wiekszosc kobiet ich nie miala ale zdarza sie.
A drastyczne historie...hmmmm wiec ja nie slyszalam zadnych takich podczas cc, ale nie twierdze ze ich nie ma. Slyszalam za to mnustwo drastycznych histori przy porodzie sn (nie pisze tak zeby kogokolwiek zniechecic) Moja znajoma stracila coreczke podczas porodu sn.... malutka sie przydusila, a przedluzajacy sie porod sn jej niestety zycia nie uratowal.....urodzila sie i za chwilke zmarla......
Wiec jak widzisz takie historie to o obu porodach mozna zaslyszec.
Nie martw sie niczym i popros rodzine zeby Ci takich rzeczy nie opowiadali bo zamiast Ci pomagac to Cie tylko zastresuja i po co Ci to.

_________________
Obrazek
Obrazek
[*]7tc


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob kwie 12, 2008 10:53 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt sie 07, 2007 2:09 pm
Posty: 3056
Enja dzięki za słowa wsparcia- ja chciałam rodzic sn, ale okazało się, że moja córeczka jest słabiutka od początku jakoś słabo rośnie i będzie bardzo drobna 2300 jej wróżą, od dawna biore leki dla niej na płucka- lekarze boją się, że poród naruralny dla niej jak i dla mnie jestem wąska w biodrach może być za ciężki. Moja rodzinka szaleje moja mama straszy mnie, że mnie pociachają jak prosiaka i będe mieć blizne na pół brzucha bo ona tak ma(kiedyś tak ciachali)- a teściowa, że będe ledwo żywa przez najbliższe pół roku- a wszytsko oczywiście z czystej troski.

_________________
Ola 17.04.2008
Iza 12.11.2011
Max 14.04.2016


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz kwie 13, 2008 12:04 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob wrz 01, 2007 10:38 am
Posty: 9136
Lokalizacja: UK
kochana nie sluchaj takich przetpotopowych opini :wink:
Moja blizna jest tak niziutko ze nie widac jej spod bielizny, ma 13 cm dlugosci i naprwade ledwo ja widac....taka blizna to nie blizna. Dawniej kroili do pepka w dol ale to juz przeszlosc, zdarza sie tak czasem w naglych przypadkach. Oczywiscie po cieciu troche brzuch boli ale to normalne, w koncu to operacje ale nie przesadzajmy ze 6 miesiecy bedzie wyjete z zyciorysu :wink: Nie przejmuj sie kochana niczym i skoro to dla dobra malenstwa to znaczy ze cc jest najlepszym wyjsciem z sytuacji. niczym sie nie stresuj, bedzie dobrze. Popros rodzinke o oszczedzenie Ci takich wnerwiajacych opowiadanek, mowie powaznie, bo sie tylko niepotrzebnie denerwujesz.

_________________
Obrazek
Obrazek
[*]7tc


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz kwie 13, 2008 12:21 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob lis 10, 2007 8:49 pm
Posty: 436
Lokalizacja: Anglia
monaka pisze:
Może kiedyś będzie można rodzić sn bez bólu zzo to będzie standart a nie luksus za który trzeba płacić.


Mieszkam w Anglii i tu zzo jest na życzenie pacjentki i za darmo!! Tutaj to standart.

Nie wiedziałam że w Polsce się za to płaci..... :? :shock:

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz kwie 13, 2008 8:09 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sie 24, 2007 9:26 am
Posty: 120
Lokalizacja: Malbork
Witam

Tak AGNIESZKA1988 w Polsce płaci się za zzo.Wiem jak to wygląda w Anglii (mam na myśli poród) moja siostra rodziła w Anglii 19.01.2008 roku dostała znieczulenie w zastrzyku i po 4 godz. wyszła do domu.Poród ambulatoryjny.
Ale jeśli chodzi o opiekę nad kobietą w czasie ciąży to tak różowo już nie jest w sumie tak jak u nas.
Ja chodzę do ginekologa prywatnie i siostra będąc w ciąży często była w Polsce aby również tego lekarza odwiedzić.
Pozdrawiam Monika

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz kwie 13, 2008 12:58 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob wrz 01, 2007 10:38 am
Posty: 9136
Lokalizacja: UK
Ale widzicie to rowniez zalezy gdzie dokladnie sie rodzi w tej Angli. Ja i moja siostra mieszkamy blisko Oxfordu i tam tez 5 miesiecy temu moja siostra rodzila i musze wam piwiedziec ze nie chcieli jej zrobic cc mimo iz przedstawila im cala historie choroby, a juz jakiez 8 lat ma m problemy ze stawem biordowym i nie moze nogi rozlozyc tak jak robi sie to rodzac. Nie zgodzili sie i juz, a inny lekaz po zbadaniu jej stwierdzil ze to powinno byc wystarczajacym powodem do cc. Skoro nie cc to siostra poprosila o zzo i tez jeje nie dali bo relaks jest wystarczajacym znieczujeniem.
jak dla mnie to bydlaki a nie lekarze, jakas rzez normalnie, a o opiece nad kobieta ciezarna to juz szkoda mi gadac....porazka. i teraz sobie mysle ze jak zajde w ciaze to moze do jakiejs prywatnej kliniki bede jezdzila.

_________________
Obrazek
Obrazek
[*]7tc


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz kwie 13, 2008 6:21 pm 
czerwona kartka
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob lip 07, 2007 6:40 pm
Posty: 892
Lokalizacja: Irish Field
ja rodzilam w irlandii, o cc musialam walczyc pol roku.nie chcieli sie zgodzic, nie mial kto w sumie bo tu spotkac lekarza prowadzacego graniczy z cudem.widuje sie tylko konsultantow,po wizycie u psychologa :) dopiero udalo mi sie spotkac z owym doktorkiem (7mc) sprawe postawilam jasno, iz ulatwi mi tylko zycie i nie bede musiala leciec na cc do polski,co zrobilabym gdyby sie nie zgodzil, po poltoragodzinnej rozmowie wydal pozwolenstwo ale dopiero jak poprosilam go o zabukowanie daty z powodu niewiary w jego slowa kamien spadl mi z serducha.dodam iz zalatwianie sobie papierow ze skierowaniami na cc nic nie daje :) ja mialam ich pełno i nie daly nic dopoki nie spotkalam sie oko w oko z ichnim doktorkiem bo to przeciez oni podejmuja ostateczna decyzje.dodam ze tu zzo jest bezplatne i mozna sobie je zazyczyc w kazdym momencie porodu.

_________________
Obrazek Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł: wrażenia po cc
Post: ndz kwie 13, 2008 6:59 pm 

Rejestracja: sob gru 08, 2007 8:35 pm
Posty: 19
Lokalizacja: Koszalin
Dopóki nie zaszłam w ciążę nie interesowałam się za bardzo tematyką porodów, pewnie jak każda z nas.
Dopiero jak zaczęłam wnikać w szczegóły... to uważam że my Polki żyjemy w kraju absurdów.
Znieczulenie zzo ciężej załatwić w niektórych szpitalach niż cc na życzenie, bo brak anestezjologów, bo zzo nie ma wpisanego w usługę szpitala, więc każą rodzić sn na żywca.
Takich szpitali jest cała masa gdzie kobieta nie ma możliwości znieczulenia bólu porodowego.
Z drugiej strony NFZ publikuje artykuły jak to ból porodowy często utrudnia poród, że porównywalny jest do bólu amputacji kończyny na żywca etc.
Więc wiele kobiet ucieka w strachu przed sn do porodu cesarskim cięciem, na to NFZ że już co trzecie dziecko w Polsce rodzi się przez cc, że większość to cięcia na życzenie, więc od 1. lipca 2008 ostatecznie ukróci "proceder cesarek"...
A może niech pomyślą nad przyczyną? A nie plombują dziurawy ząb,
niech ktoś nareszcie pomyśli o upowszechnieniu zzo, o pomocy tej rodzącej kobiecie anie tylko o utrudnianiu jej życia!
Ja ostatecznie wypięłam się na ten nasz polski burdel, postanowiłam urodzić cesarskim cięciem w Schwedt, gdzie nikomu nie muszę po kryjomu płacić i się płaszczyć.
Zliczyłam że oddałam do Funduszu Zdrowia w 2007 r. prawie 5 tys zł w składkach i co mam z tego?
Raz w życiu potrzebuję hospitalizacji i proszę: zzo - brak dostępu, cesarskie cięcie - proszę bardzo ale trzeba dać w łapę położnej bo pomogła w załatwieniu cesarki, lekarzowi który ją zrobi oraz paniom na noworodkach bo "niechętne do przynoszenia matkom dzieci na pierwsze karmienie po cc" .... brak słów
Dlaczego nie możemy tak jak Niemki - wybrać czy cc czy sn i mieć godne do jednego i drugiego warunki?
A żebyśmy nie próbowały niemieckich luksusów, NFZ zabrał Nam możliwość porodów refundowanych w Niemczech...

_________________
Justyna


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz kwie 13, 2008 7:11 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt sie 07, 2007 2:09 pm
Posty: 3056
justyna79 zgadzam się z tobą w zupełności- dla mnie to paranoja albo cofnięcie do średniowiecza kiedy to ból porodowy miał jakiś wyższy sens- jak jeszcze nie było wiadomo, że cesarka jest konieczna rozważałam z ginekologiem sn- zresztą nigdy nie przyszło mi do głowy opłacanie cesarki na życzenie- chciałam się zdać na lekarza i jemu zaufać, że podejmie dobrą decyzje. Zresztą trafiłam na super lekarke i nie mam naprawde co narzekać. Gdy zbliżał się czas porodu zapytałam jak jest zzo do sn. Usłyszałam, że w moim szpitalu nie ma takiej możliwości- ewentualnie może się zapytać swojego znajomego anestezjologa czy za kase w łape nie da- ale nie gwarantuje. Przyznam, że troche mnie to zbulwersowało- bo skoro szpitale mają takie długi to czemu nie chcą legalnie zarobić i wprowadzić legalnego choćby płatnego zzo. Wtedy nie było by nerwów z wciakaniu łapówek- nie mówiąc o szerzącej się korupcjii. Brak słów...

_________________
Ola 17.04.2008
Iza 12.11.2011
Max 14.04.2016


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz kwie 13, 2008 7:23 pm 
czerwona kartka
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob lip 07, 2007 6:40 pm
Posty: 892
Lokalizacja: Irish Field
racja...ale nie zapominajcie że my babki - w tym swoj udział tez mamy..niestety w Polsce większy procent kobiet nastawiony jest na porody naturalne,ze wzgledów im tylko wiadomych- nie chcą znieczulen, komfortu psychicznego jak i fizycznego przy porodzie (tu bym sie mogła rozpisac).Gdybyśmy zaczeły starac tłumaczyc przyszłym matkom iż zzo nie stanowi żaaadnego zagrożenia dla dziecka (gdzie większosc błędnie jest poinformowana o takowych niby istniejących) domniemam zostałybysmy zbombardowane postami typu : dziecko powite w bólu bardziej sie kocha :roll: lub kobiety kiedys rodziły w jaskiniach :) więc nie dziwmy sie że w Polsce czas się trochę zatrzymał :)

_________________
Obrazek Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz kwie 13, 2008 7:28 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob wrz 01, 2007 10:38 am
Posty: 9136
Lokalizacja: UK
A no widzicie taka nasza Polska cala, ze w niektorych miejscach trzeba placic za wszyskto..... porod rodzinny, za dobre traktowanie....bo jak nie zaplacisz to cie trktuja jak smiecia. A o platnosciach za cc i zzo juz nawet nie wspomne.

_________________
Obrazek
Obrazek
[*]7tc


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn kwie 14, 2008 10:28 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn mar 31, 2008 6:40 pm
Posty: 1457
Witajcie!
Ja też muszę mieć cesarskie cięcie - ze względów okulistycznych. W moim mieście taką planowaną cesarkę mogę mieć tylko w jednym szpitalu, bo w tym, w którym nie ma oddziału okulistycznego mogą mi zakwestionować zaświadczenie od okulisty!! :shock: Tak więc przed zabiegiem będą jeszcze sprawdzać czy oby na pewno nie oszukuję i rzeczywiście mam bardzo słaby wzrok wraz ze zmianami zwyrodnieniowymi w obu oczach. MASAKRA! Ciekawe co by zrobili gdyby mi odmówili cesarki a po porodzie sn straciłabym wzrok??

Ja również spotkałam sie wręcz z "gloryfikacją" porodu sn. W pewnym momencie poczułam się jakaś "gorsza" z tego powodu, że nie mogę urodzić naturalnie. Do wielu osób jakby nie docierało, że to nie jest żadne moje widzimisie, że ma mnie to uchronić przed zagrożeniem utraty wzroku...Teraz już nie przejmuję sie opiniamii otoczenia - ważne by mój synek miał zdrową mamę.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn kwie 14, 2008 12:30 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lip 26, 2007 8:17 pm
Posty: 68
Lokalizacja: Warszawa
Cześć kobietki.
Ja mam za sobą poród przez cc chociaż myślałam do samego końca że urodzę siłami natury. O godz. 22 odeszły mi wody płodowe, potem pojawiły się skurcze wiec poprosiłam o znieczulenie zo. Mogłam normalnie chodzić, skakać na piłce itd. Poród przeciągnął się do godziny 16 następnego dnia, wtedy okazało sie że mimo pełnego rozwarcia, dziecko nie schodzi do kanału rodnego ( niewspółmierność główkowo- miednicowa) Lekarz zdecydował o cc.
Trzy minuty później znalazłam sie na sali operacyjnej. Cały zabieg trwał chyba z 15 minut. Pokazali mi synka ale od razu go zabrali. Kiedy znalazłam sie już w swojej sali po chwili przynieśli mi go na karmienie. Po 8 godzinach pierwszy raz kazali mi wstać z łóżka i iść siku. Znieczulenie już nie działało więc miałam takie dziwne wrażenie że zaraz rozejdą mi sie szwy. Od tamtej pory mój synalek był już cały czas ze mną. Poród wspominam bardzo dobrze. Brzuch mnie trochę pobolewał, ale na życzenie każda pacjentka dostawała środki przeciwbólowe. Dziękuję Bogu że w porę lekarz podjął decyzję o cc, w innym przypadku mojemu dziecku groziłby niedotlenie co mogłoby mieć bardzo poważne konsekwencję. CC jest niejednokrotnie zbawieniem dla naszych dzieci i dla nas samych.
Ja po cc czułam się bardzo dobrze. Nie miałam żadnych komplikacji. cięcie miałam bardzo nisko, szew jest teraz praktycznie nie widoczny, zasłaniają go gatki. Do formy wróciłam również bardzo szybko. Teraz też jestem w ciąży, termin mam na 1 lipca i jest duże prawdopodobieństwo że będę miała znowu cięcie. Jeśli tak to mam nadzieję że poród pójdzie równie szybko i sprawnie jak za 1 razem. Pozdrawiam wszystkie mamusie którym nie udało sie urodzić sn. To że nasze dzieci przyszły na świat w inny sposób niż naturalnie, nie oznacza że są gorsze, czy tez my same jesteśmy gorsze !!!!!!!!!!!!!!!!!

_________________
aga


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn kwie 14, 2008 1:00 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt sie 07, 2007 2:09 pm
Posty: 3056
Ja też myśle, że sposób porodu nie wpływa na to jakimi mamami jesteśmy- to raczej na szerzenie się takiej opini wpływa starsze pokolenie, zresztą sama tego doświadczyłam, że jak moja teściowa dowiedziała się o planowanej u mnie cesarce wpadła w panike i usiłuje mnie do ostatniej chwili przekonać, żebym zmieniła zdanie.
(Jakby tu moje widzimisie miało jakiś wpływ).

_________________
Ola 17.04.2008
Iza 12.11.2011
Max 14.04.2016


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn kwie 14, 2008 6:08 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob wrz 01, 2007 10:38 am
Posty: 9136
Lokalizacja: UK
Wiele kobiet, zwolenniczek porodow silami natury, wypowiada sie iz porod sn jest taki piekny, bo mogly brac czynny udzial w przyjsciu na swiat ich potomka. Lub jesli mialy cc, ktorego nie planowaly i nie chcialy, czuja niedosyt i wyrzuty sumienia ze nie urodzily naturalnie.
Ja tego nie rozumiem. Bo nie wazne jest ktoredy wyszlo dziecko, wazne ze jest cale zdrowe i mocna kochane .
Ja probowalam syna urodzic naturalnie, ale nie dlatego ze chcialam a dlatego ze musialam, bo nie stac mnie bylo na cesarke. W koncu i tak mi ja awaryjnie zrobili i wcale nie czuje wyrzutow sumienia ze mi sie nie udalo urodzic naturalnie....a wrecz sie z tego ciesze. Wole cc i kolejnym razem sie postaram o to zebym juz nie musiala nawet probowac urodzic naturalnie.

_________________
Obrazek
Obrazek
[*]7tc


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: pn kwie 14, 2008 6:10 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lip 26, 2007 8:17 pm
Posty: 68
Lokalizacja: Warszawa
To lekarz decyduje o tym czy kobieta powinna mieć cięcie czy nie ( z wyjątkiem tych kobiet które mają cesarkę na życzenie )
Skoro lekarz taką a nie inną podejmuje decyzję widać ma ku temu powody. Cięcie jest operacją brzuszną której nie przeprowadza sie bez oczywistych wskazań. A teściowych po prostu czasem nie należy słuchać. Moja też mnie próbowała odwieść od znieczulenia w trakcie porodu, ale ja doszłam do wniosku że to jest mój poród i sama będę podejmowała decyzję o tym czy mam sie męczyć czy nie. Skoro w dzisiejszych czasach można sobie pomóc to dlaczego mam tego nie zrobić? Ja wiem że dawniej kobiety i to i w polu rodziły, bo takie były czasy. dziś jest trochę inaczej i polecam wszystkim kobietom aby korzystały z możliwości uśmierzenia sobie bólu!! Tylko ci którzy nie mają pojęcia o tym jak przeprowadza sie to znieczulenie mogą mówić o tym że jest to złe dla dziecka czy tez dla matki.. Bardzo dużo czytałam na ten temat zanim zdecydowałam sie na znieczulenie, rozmawiałam tez ze swoim lekarzem i wiem że jest to w 100 % bezpieczny sposób wyeliminowania bólu, który jest nieunikniony w trakcie porodu. Tym razem napewno skorzystam po raz drugi z tej możliwości .

_________________
aga


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 785 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 40  Następna

Forum ciąża

» Zdrowie Kobiety » Poród

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra