popieram sarę koleżankę z grudniówek
i wydaje mi się że popękane naczynka w tym momencie nie są najważniejsze:) trudno się skupić na zamykaniu czy otwieraniu oczu
Ale przechodząc do sedna:
JA MAM DOŚĆ DUŻĄ WADĘ WZROKU - PRZED PORODEM (SN) MIAŁAM DOKŁADNE BADANIA OCZU - rodzić naturalnie raczej nie powinny osoby , które maja problemy z ciśnieniem w oku (choć nie oznacza to że nie mogą) - moje było na górnej granicy normy, i dwie różne opinie okulistów, dlatrego też prawie cały czas była ze mną położna i lekarz -PRZY PąRACIU KAZANO ZAMYKAĆ MI OCZY ,A JAK OTWORZYŁAM TO WRĘCZ DOSTAŁAM OCHSZAN...bali się o moje oczęta.
Co do porodu SN jeden z okulistów stwiersdził że z tym ciśnieniem w oku itd i zaleceniem do cesarki to wszystko to w bajki można włożyć(starej daty ogólnie nieprzyjemny) a inny żę jak są problemy z ciśnieniem w rogówne ...hmm nie pamiętam dokładnie...to cc.