hej
patuś mleko nazywa sie Bebiko 1 RTF gotowe do spożycia, mleko początkowe dla niemowląt od urodzenia i jest to mleczko NUTRICI w sloiczku 100 ml. a koszt takiego jednego sloiczka wacha sie w granicach od 2,40 do 2,70 w zależności od apteki. Jest swietne-maluch po nim "odpala"natychmiast a co tam u Ciebie?
Wogole sa jakieś zmiany???

hej dziewczyny
wowowowow wkoncu udało mi sie was odwiedzic na nic kompletnie niemam czasu hahahaha a czas leci jak szalony, a ja ciagle na pelnych obrotach...zapewne byloby mi latwiej jakbym mieszkala z mama, a tak to ciagle sama...dobrze ze maz ma troche wolnego wiec duzo mi pomaga
ja czuje sie juz doskonale, doszlam juz do siebie, a jutro ide na sciagniecie szwow, troche sie boje, ale mam nadzieje, że nie będzie bolało
Oliwia czuje sie dobrze, chodz dzis w nocy mi malo spala i byla niespokojna, az do teraz...no ale przeciez ona tez moze miec gorsze chwile ogolnie jest grzeczniutka i kochana najwazniejsze ze nie placze przy kapielach, bo tego balam sie najbardziej
jutro zrobie jej pierwsze werandowanie, a w przyszlym tygodniu zabiore ja na krotki spacerek bo wybieramy sie do przychodni na pierwsza wizyte
pozdrawiam wszystkie dziewuszki
p.s. zobaczcie fotki Mojego Aniolka

http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.ph ... &start=160

mgielka25 córcia cudowna i jak fajnie kropczka wygląda na brzuszku tatusia niczym moj synek u mojego męża a co do szwów to nie ma się czego bać-co prawda nie jest może to najprzyjemniejsze ale nie boli czuje sie delikatne szczypanie-to nic w porównaniu z porodem
powiedz mi kochana czy Ty czymś dokarmiasz córcie oprócz piersi? Bo ja jakbym miala karmić mateusza tylko piersią to bym chyba zamożyla biedne dziecko,bo nie mam zbyt wiele pokarmu i dlatego tak jak pisalam wczesniej dokarmiam go bebiko 1.
pozdrawiam

Hej dziewczynki!!!!!!!
Urodzilam w koncu 9 dni po terminie

Moj porod-hehe 9 dni czekania w szpitalu patrzenia jak wszystkie rodza i wychodza...
29 listopada-test oksy-nic...
3 grudnia-kroplowa z oksy-nic...
6 grudnia-zle sie czulam caly dzien, wiedzialam ze czas najwyzszy nastal
7 grudnia-8.00 ide na przedporodowa na kroplowe...O 9 cos sie dzieje, cos mnie boli, sprawdzaja, rozwarcie na 2,5...Potem lewatywka I coraz silniejsze skurcze, w tym krzyzowe Przyszla mama, przebrali mnie w zielone gowinko do rodzenia i spacerki z kroplowka sie zaczely-w skurczu na pilce, potem juz bylam taka padnieta ze zasypialam na tej pilce miedzy skurczami Najwiekszy hardcore to badanie w trakcie skurczu, o fuck!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Rodzilam przy 9 cm rozwarcia-10 minut, a darlam sie jakby mnie kto ze skory obdzieral Ogolnie ponoc porod szybki-5 godzin, 10 min parcia, ponoc parlam pieknie I w koncu-chlup, moje dziecko Jak mi ja polozyli na brzuchu to of course sie rozwylam
Wklejam kilka fotek-na poczatek

_________________

Hej dziewczyny Maminka gratulacje
No to została nam jeszcze ineska halllo jesteś czy juz ze swoim smykiem??
ja dzis bylam u gina pojechalam wczesniej by byc pierwsza w kolejce na 13 i wiecie co bylam pierwsza ale on zjawil sie o 14 30 spoko cooo . Za mna kolejnych 6 kobiet w kolejce juz wiem czemu u niego tak tłoczno.Najciekawsze w wizycie było to iz powiedzial mi ze zrobi mi bolesne badanie szyjki no i zrobil wiłam się z bólu chyba przez parę minut grzebał mi tam i ciskał tragedia po wszystkim powiedzial ze mam dobre predyspozycje do porodu.Zapytalam go czy to nie byl przypadkiem masaz szyjki macicy a on ze tak jakby ....maż mi podpowiedzial ze on ma jutro dyzur a ze tak prosilam by on byl przy porodzie to moze specjalnie mi zrobil masaz by urodzic???Aha i kazal przyjsc do niego do szpitala jutro na ktg ...
Teraz mam jakies plamienia krwią ale mowil ze to normalka a podczas badania to skurcz taki sie zrobil ze szooook i po nim byly tez ale teraz jest spokój .... Hmmm ciekawe co z tego bedzie a moze nic ja tylko sobie cos wkręcam.
Mężuś moj byl najlepszy siedzial za parawanem jak ja jeczalam na tym badaniu to biedny sie tak zestresowal ze az rece mu sie trzesly jak wrocilam.Mowi ze nie wie czy nie zemdleje przy porodzie

_________________

Maminka_85 witaj z powrotem corcia przesliczna gratuluję!!!!!!!
coraz nas wiecej z naszymi szkrabami

pati mąż nie zemdleje moj też sie bal,że nie wytrzyma tego wszystkiego a byl dzielny do końca-mimo tego,że się darlam w nieboglosy i wygadywalam rożne rzeczy bez ladu i skladu bede trzymala kciuki a krwawienie ponoć tak może być- tez mialam-po ktg i badaniu w dniu urodzin mojego synka także może juz dzis zostaniesz mamusią ?

Hej serio??
A po ktg tez sie krwawi??????

_________________

pati zle to ujelam. Bylam na KTG a pozniej bylam badana i po tym badaniu krwawilam-soooorrrry. Po ktg sie nie krwawi! Spieszylam sie jak to pisalam,bo maluszek mi poplakiwal i dlatego troche zle to ujelam. No jestem ciekawa jak bedzie wyglądala Twoja noc-może juz dziś zostaniesz mamą? U mnie sie zaczelo o 22.30 i o 1.30 tulilam swojego syneczka a to wszystko po badaniu które mialam o 13 w dzień Trzymam kciuki

Xenia u mnie podobnie ja mialam ok 14 te badanie i do teraz krwawie ale nie wiem czy mocno wkładki wymieniam co 40 minut mam nadzieje ze to ustanie...skurcze tez mam jakies ale nieregularne i nie az taak bolace jak przy badaniu, synek sie rusza więc nie wiem czy bedzie jak u ciebie...
A ty mialas mocne krawienie??Skurcze tez od razu i non stop silne??Dziecko tez sie ruszało???
Hmmm ciekawe czy dzis odpiszesz....

_________________

pati ja krwawienie mialam tylko bezpośrednio po badaniu-jak dojechalam do domu to mialam bieliznę pobrudzona i pozniej jeszcze trochę na wkladce. Jeśli chodzi o ruchy czulam ale bóli nie mialam żadnych-zaczey sie tak jak juz pisalam wczesniej o 22.30 i byly bardzo reguralne bo najpierw przez 15 min co 7-8 min. a pozniej juz co 5 min!!! wiec do szpitala pojechalam juz z 7 cm.rozwarciem. Coś czuję,że już niedlugo cię nie zobaczymy na forum oj coś tak czuję....a jak wrocisz to juz z dzieciątkiem pozdrowionka ja uciekam spać-moj maluszek zasną wiec i ja musze korzystać- do jutra albo za kilka dni

Hej
Noc spokojnie a teraz zszedł mi czooop
No nic pije kawe ricore bo jakiegos zaparcia dostałam ale lece na kibel i chce mi sie i nicccc.
Prysznic i ece do szpitala na ktg krwawienie jakies male mam wiec powiem lekarzowi o czopie i niech mnie zbada!!!!
Tymczasem kawa sniadanko i czekam na meza
Ratunku

_________________

Oj Coś jednak moja sytuacja sie nie rozwija pojechalosmy do szpitala mialam ktg i byly skurcze ale kazal wracac do domu i dalej obserwowac powiedzial ze ma nadzieje ze cos sie rozwinie.....Jak na razie to mam niezle zaparcie i sie wkurzam zjadlam 2 jogurty activia i nic kawe pilam i tez nic a moze wypic mocniejsza???
Chcem posprzatac troszke a tu z takim brzuchem nie dam rady Sad No i skurczy znow nie slychac Sad ehhh
jednego sie boje ze ten masaz nie dal nic i ze drugi raz mi go zrobi Rolling Eyes ja chce dzis urodzic!!!!Mały do roboty!!

_________________

hej Kochane
Niunia Kochana spi wiec ja korzystam z okazji
xenia ja karmie tylko piersia nie dokarmiam niczym i nawet niechce...polozne w szkole rodzenia, w szpitalu i ta srodowiskowa mówiły mi, że do 6 miesiaca lepiej niedokarmiac ani nie dopajac oczywiscie dotyczy tych kobiet, które niemają żadnych problemów co Ci moge doradzic na nawał pokarmu, to: pic 3litry płynu, pic melise, pic herbatke z hippo na poprawienie laktacji-tak mi podpowiadały położne chodz ja niemam problemu, wrecz przeciwnie pokarmu mam az nadto ciagle sciagam laktatorem, bo leci mi jak cholera hahhahaa Malutka ladnie je wiec jak narazie jestem zadowolona i ciesze sie, że niemusze ja niczym dokarmiac! sprobuj tych sposobów, co Ci wyzej napisałam może zadziała
pati ja cos czuje, że Ty tuz tuż wylądujesz na porodówce trzymam kciuki i myslami jestem z Tobą
Maminka GRATULUJE córcia przesliczna ojj sypiemy sie dziewczynki, sypiemy hahahhaa
xenia a werandowałas juz swoje dzieciatko?
pozdrawiam

Maminka mam nadzieje ze wyladuje na porodówce marzę o tym

_________________

Witajcie ufff znalazlam chwilkę by tu zajrzeć-maly wlasnie u babci w drugim pokoju wiec korzystam
mgielka25 dziekuję za rady- spróbuję sposobów o których piszesz-tak na dobrą sprawe w dzień jeszcze jak Cie mogę ssie cycunia ale o nocy moge juz zapomniec-mam pustki w piersiach zobaczymy jak to dalej będzie...jeśli chodzi o werandowanie to zamierzam ruszyć z tematem od jutra wiec zdam relacje jak bylo jutro

pati sioooo na porodówkę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witam Kochane
Moja Oliwia skonczyła dziś 2 tygodnie ten czas leci nieubłagalnie....przeciez dopiero co rodziłam, a tu juz minęło 2 tygodnie
ojjjj pachnie juz świteami, my właśnie z mężem ubieramy choinkę,pósciliśmy sobie kolędy i jest bajecznie uwielbiam święta, a tym bardziej te,one będą wyjątkowe pierwsze świeta Naszej córeczki
xenia spróbuj, tak mi doradzały położne, życzę Ci aby zadziałały i abyś karmiła swoje dzieciątko cycuszkiem
pati i co?????ojjj coś czuję, że nasza pati chyba już urodziła
pozdrawiam

HEJ
a wiec moje werandowanie jednego dnia udalo sie w 100% maly spal jak aniolek natomiast na drugi dzien jak powtorzylam "spacerek" przy balkonie krzyczal w nieboglosy-wiec sie nie udalo. Ogolnie maly przez ostatnie dni jest okropnie kaprysny-ciagle placze...czasami to juz nie mam sily....
pati oj cos czuje,że jestes juz mama z krwi i kości
pozdrowionka

witam
ojj te nocki mnie wykanczaja hahaha tym bardziej, że ze mnie jest straszny śpioch i kocham długo spać...no ale dobre czasy się skończyły Mojej Oliwi coś się dziś poprzestawiało i jak się obudziła o 24 to zasneła o 3.30 zauważyłam, że od paru dni Moja Córcia wypracowała sobie technikę:jedną noc przesypia ładnie, budzi sie tylko 2razy na karmienie, a druga noc jest masakryczna hahaha albo budzi mi się co chwilkę, albo jak sie już obudzi to nieśpi nawet i 3h
xenia u mnie dokładnie tak samo wyglądało werandowanie, pierwsze udało się super, spała jak suseł, a przy drugim pospała 10 min a pozniej wielki płacz
dziś byłam z nia na pierwszym krótkim spacerku, bo poszłyśmy pierwszy raz do przychodni na pierwsze badania Moja Oliwcia w ciągu 2tyg przytyła 1kg waży już 4,420kg KLOCEK hahahhaa
pani doktór powiedziała, że jest zdrowa, pulchna i że ładnie przytyła i żebym nadal karmiła ja piersia bo dziecku widać,że służy hahaha
xenia moja mała miała tez raz taki dzień i noc kiedy była kaprysna,pod koniec to aż siepopłakałam, bo niemiałam juz sił więc Cię rozumie i łacze sie z Tobą w bólu hahhaa
pozdrawiam

melduje ze mój szkrab ma juz 6 dni...
BYłO BARDZO BARDZO CIęZKO ...
NIKOMU NIE ZYCZę TAKIEGO CIERPIENIA STARAM SIE O TYM NIE MYśLEC JUż BO NAJWAZNIEJSZY JEST MóJ SYNIO NIE BęDE OPOWIADAłA O SWOIM PORODZIE BO MIAłAM MAłE PROBLEMY RODZIAłAM PRAWIE 2 DNI...ALE CIESZE SIE ZE JESTEM JUZ PO...MóJ MAłY MAJKI JEST śLICZNYM BIG BOYEM WAZACYM 4220G.DZIS BYł WAZONY I JEGO WAGA NIE SPADłA NAWET O GRAMIKA . NORMALNIE NIE WIERZE ,ZE MAM JUZ SWOJE
GO DZIDZIUSIA URODZIł SIę 13 GRUDNIA...

PATIJAK TAM U CIEBIE??JESZCZE SIę MęCZYSZ??

_________________

ineska20 OGROMNE GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Super, że masz już swoją dzidzię strasznie sie ciesze,że przybywa nas i wdzę,że Twoj synek też taki duz jak mój nasze male koloski Szkoda tylko,że tak się biedna męczylaś-mogę sobie tylko wyobrazić jak bardzo cierpialas...

mgielka25 normalnie jak czytalam Twoj post to tak jakbym widziala mojego szkraba w nocy-poza tym jestem tez śpiochem i tez nagle sie to skończylo... Mojemu malemu tez sie cos poprzestawialo-dni przesypia pieknie przychodzi noc (co druga też) i sie zaczyna. Zje i nie śpi sobie ze dwie godziny marudząc sobie...Ja sie podpieram na rzesach tracąc swoją cierpliwość a on ma oczy jak "pięć zloty" i ma to gzieś,że mamusia ostatkami sil żyje bylo juz tak,że mialam okropny kryzys-kompletnie nic mi sie juz nie chcialo,plakalam przez pol dnia, nie mialam ochoty sie nawet nim zajmowac-pomyslalam sobie nawet,że jestem okropna matka skoro takie uczucia mnie dopadają...znalazlam jednak na forum,że nie jestesmy w tym odosobnione-wiec razniej jakos sie robi Zresztą to ponoć normalne-poprostu zmeczenie daje sie we znaki. Szybko jednak przechodzi i zlosc i lzy jak sie widzi usmiech maluszka co prawda nie jest to moze umiech swiadomy ale jest taki piekny......ehhh moj mąż ma malego rywala,bo zakochalam sie na zabój...

pati gdzie jestes????